Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Lekkie i całkiem przyjemne czytadło. W nudny, deszczowy dzień potyczki ze skrytobójcami i przekomarzanki głównego bohatera z przyjaciółmi pozwolą zabić trochę czasu. Sięgnę po następne tomy.

Lekkie i całkiem przyjemne czytadło. W nudny, deszczowy dzień potyczki ze skrytobójcami i przekomarzanki głównego bohatera z przyjaciółmi pozwolą zabić trochę czasu. Sięgnę po następne tomy.

Bardzo lubię motywy drugowojenne, stąd z wielkim zainteresowaniem sięgnęłam po "Deszcze niespokojne". I na tym się skończyło. Opowiadania są bardzo przeciętne, jedynie dwa lub trzy zapisały mi się w jakikolwiek sposób w pamięci. Tworki sprawiają wrażenie pisanych na kolanie, jakby autorzy dostali trzy dni i pisali na odwal się, byle kojarzyło się wojennie. Przykre, że taki temat został tak potraktowany.

Bardzo lubię motywy drugowojenne, stąd z wielkim zainteresowaniem sięgnęłam po "Deszcze niespokojne". I na tym się skończyło. Opowiadania są bardzo przeciętne, jedynie dwa lub trzy zapisały mi się w jakikolwiek sposób w pamięci. Tworki sprawiają wrażenie pisanych na kolanie, jakby autorzy dostali trzy dni i pisali na odwal się, byle kojarzyło się wojennie. Przykre, że taki...

3/4 książki czyta się bardzo dobrze, poziom zeschizowania jest imponujący, kolejne strony pochłania się łapczywie niczym pomarańcze od Radoiego. Niestety, zakończenie strasznie mnie rozczarowało. Prościutki motyw odkupienia grzechów? To wszystko? Nie wiem, czy autorowi zabrakło pomysłu, chciał przemycić swój światopogląd, czy jeszcze coś innego - spodziewałam się lepszego finału.

3/4 książki czyta się bardzo dobrze, poziom zeschizowania jest imponujący, kolejne strony pochłania się łapczywie niczym pomarańcze od Radoiego. Niestety, zakończenie strasznie mnie rozczarowało. Prościutki motyw odkupienia grzechów? To wszystko? Nie wiem, czy autorowi zabrakło pomysłu, chciał przemycić swój światopogląd, czy jeszcze coś innego - spodziewałam się lepszego...