rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Tak... od kiedy pamiętam byłam w teamie Kleopatry. Nie ważne co o niej powiedzieli to byłam za nią. Podziwiałam ją i uważałam za postać doprawdy intrygującą i tajemniczą...
Ale w trakcie czytania książki wstyd się przyznać, ale byłam za jej młodszym bratem Ptolemeuszem i jej siostrą Arsinoe. Ona była w tej książce głupia. Nic do niej nie wnosiła. A jak już dotarłam do(jak myślałam)najlepszego momentu w książce, czyli spotkania królowej z rzymskim imperatorem to myślałam, że tam umrę z nudów.
Jedyne co było dobre to treści historyczne z których mogłam się dowiedzieć rzeczy, które być może przydarzą się na maturę.
Podsumowując muszę oddać tę książkę szybko komuś, bo nie mogę na nią patrzeć;)

Tak... od kiedy pamiętam byłam w teamie Kleopatry. Nie ważne co o niej powiedzieli to byłam za nią. Podziwiałam ją i uważałam za postać doprawdy intrygującą i tajemniczą...
Ale w trakcie czytania książki wstyd się przyznać, ale byłam za jej młodszym bratem Ptolemeuszem i jej siostrą Arsinoe. Ona była w tej książce głupia. Nic do niej nie wnosiła. A jak już dotarłam...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przeczytałam książkę dość szybko. Na szczęście nie była dość typowym romansem. Podobał mi się charakter Nicka i Aleca. Przynajmniej dzięki nim i przyjaciołom Aleca nie było nudno. Oczywiście główna bohaterka mnie irytowała, choć na początku lubiłam ją. Mimo, że chciała pomagać i poświęcić życie swe dla innych, to nie interesowało ją nic po za jej chęcią pomocy, przez co cierpieli ludzie koło niej.

Przeczytałam książkę dość szybko. Na szczęście nie była dość typowym romansem. Podobał mi się charakter Nicka i Aleca. Przynajmniej dzięki nim i przyjaciołom Aleca nie było nudno. Oczywiście główna bohaterka mnie irytowała, choć na początku lubiłam ją. Mimo, że chciała pomagać i poświęcić życie swe dla innych, to nie interesowało ją nic po za jej chęcią pomocy, przez co...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Hmmm, bardzo urzekła mnie historia o młodej Delfinie. I nie mogłam się wprost oprzeć, by nie porównywać książki z filmem, w którym główną rola zagrała Kristen Dunst. Cóż, jest wiele podobieństw. Jednak książka i film są dwoma różnymi zjawiskami.
Zostałam oczarowana kwitnącą miłością Antoniny i Ludwika. Ale moje serce również jest rozdarte(jak Antoniny) pomiędzy Axelem, a Delfinem. Jeden i drugi uroczy.
Punkt kiedy gubiłam się w książce był wtedy, kiedy autorka zaczynała rozpisywać się na temat strojów Delfiny, aż w głowie mi się kręciło.
Czytając na początku nie odczuwałam nic, lecz później nie chciałam nigdy skończyć czytać tej książki, tylko do końca życia trwać z nimi w tej historii.

Hmmm, bardzo urzekła mnie historia o młodej Delfinie. I nie mogłam się wprost oprzeć, by nie porównywać książki z filmem, w którym główną rola zagrała Kristen Dunst. Cóż, jest wiele podobieństw. Jednak książka i film są dwoma różnymi zjawiskami.
Zostałam oczarowana kwitnącą miłością Antoniny i Ludwika. Ale moje serce również jest rozdarte(jak Antoniny) pomiędzy Axelem, a...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Mimo,ze jest to lektura szkolna, to jest jedną z moich ulubionych książek. Idealnie odzwierciedla czasy średniowiecza. Jest w niej wszystko od wielkiej miłości do honoru rycerskiego. Najbardziej urzekła mnie miłość Danusi i Zbyszka. Płakałam jak głupia przy pewnym momencie książki. Jedną osobą,której nie lubiłam w powieści była Jagienka, no ale cóż się dziwić skoro kibicowałam i całym sercem byłam za Danusią!

Mimo,ze jest to lektura szkolna, to jest jedną z moich ulubionych książek. Idealnie odzwierciedla czasy średniowiecza. Jest w niej wszystko od wielkiej miłości do honoru rycerskiego. Najbardziej urzekła mnie miłość Danusi i Zbyszka. Płakałam jak głupia przy pewnym momencie książki. Jedną osobą,której nie lubiłam w powieści była Jagienka, no ale cóż się dziwić skoro...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Normalna książka, którą można przeczytać, gdy nie ma się nic ciekawego. Żadnej za ciekawej akcji nie będzie, a skończy się tak jak wszyscy oczekują. Nic więcej nie muszę dodawać, jak tylko to, że to w pełni normalna opowieść z bohaterami, których ani nie da się polubić, ani znienawidzić.

Normalna książka, którą można przeczytać, gdy nie ma się nic ciekawego. Żadnej za ciekawej akcji nie będzie, a skończy się tak jak wszyscy oczekują. Nic więcej nie muszę dodawać, jak tylko to, że to w pełni normalna opowieść z bohaterami, których ani nie da się polubić, ani znienawidzić.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Skończyło się "dobrze". Nie było żadnych fajerwerków, ale koniec prawie mnie wzruszył, a to już coś. Żałuję jednak, że historia o Danielu i June skończyła się tak szybko. Prawdą jednak jest to, że autorka starała się zrobić z tego łzawą historię na koniec, ale czy to się udało musicie ocenić sami;)

Skończyło się "dobrze". Nie było żadnych fajerwerków, ale koniec prawie mnie wzruszył, a to już coś. Żałuję jednak, że historia o Danielu i June skończyła się tak szybko. Prawdą jednak jest to, że autorka starała się zrobić z tego łzawą historię na koniec, ale czy to się udało musicie ocenić sami;)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ta opowieść, ani mnie nie zachwyciła, ani nie zgorszyła(oprócz głównej bohaterki, która była nadzwyczaj irytująca). Książka o sekrecie, który z każdą stroną jest odkrywany coraz bardziej i wszystko byłoby wspaniale, gdyby nie cienkie dialogi między bohaterami i tak zwane cięte riposty, które określiłabym mianem "sucharów". Jedyną postacią, którą polubiłam był Richard, który chyba miał być złym charakterem w całej powieści. Podsumowując, nie wiem, czy sięgnę po dalsze części tej historii...

Ta opowieść, ani mnie nie zachwyciła, ani nie zgorszyła(oprócz głównej bohaterki, która była nadzwyczaj irytująca). Książka o sekrecie, który z każdą stroną jest odkrywany coraz bardziej i wszystko byłoby wspaniale, gdyby nie cienkie dialogi między bohaterami i tak zwane cięte riposty, które określiłabym mianem "sucharów". Jedyną postacią, którą polubiłam był Richard, który...

więcej Pokaż mimo to