Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Zawiodłam się znacząco na tej książce. Po niezłej pierwszej części spodziewałam się skomplikowanej politycznej intrygi, w którą główna bohaterka również będzie związana, a jej tajemnica okaże się szokująca dla czytelnika. Niestety, dostałam słabiutką przewidywalną komedię/romans klasy D.
Akcja toczy się tak bardzo szybko - tak szybko, że wydawało mi się, że czytam streszczenie lektury z bryk.pl. Zachowanie dwóch głównych postaci zmienia się diametralnie w tej części.
Mila, która w "Sztylecie rodowym" była skromną, nierzucającą się w oczy młodą dziewczyną, tu zachowuje się jak rozkapryszone małe dziecko, które na dodatek ma dużo na sumieniu. Prawdopodobnie wraz z maskowaniem wyglądu w poprzedniej części, kryła również swój brak przyzwoitości. Teraz nie boi się chodzić pół naga przed męską publicznością, przyznaje się do całowania z połową miasta, przytula się do kogo popadnie, a jej narzeczony często nakrywa ją w dwuznacznych sytuacjach z innymi członkami załogi (wyjątkowo nie podobało mi się jej zachowanie wobec Dranisza - wie, że nic z tego nie będzie, ale nie potrafi tego zakończyć tej relacji albo chociaż wyznaczyć granic). Nagle każe do siebie mówić "jaśnie wielmożna" i źle traktuje ludzi znajdujących się niżej w hierarchii społecznej.
Wniosek, jaki płynie z historii Mili/Jasnoty jest taki - gdy jesteś córką Władcy i posag masz dość duży to nagle stajesz się atrakcyjna dla większości napotkanych w powieści męskich postaci (nie tylko ludzi!).
Denerwowało mnie również "magiczne" wyczerpanie Jasnej i Wilka - no po prostu przez całą książkę - albo ona, albo on, albo oboje nadużywają swojej magii, a doktor elf jak katarynka powtarza, że zmuszony jest ich non stop leczyć, chociaż sam pada z nóg (po drugim razie przestało już być zabawne).
Dodatkowo, wydawać się może, że autorka nie wiedziała, jak poprowadzić wątki Tisy i Percivala. Tisa w tej części okazała się w ogóle niepotrzebna, natomiast Persik - strasznie irytował. Mam nadzieję, że krasnolud zagra w ostatniej części jakąś znaczącą rolę.

Zawiodłam się znacząco na tej książce. Po niezłej pierwszej części spodziewałam się skomplikowanej politycznej intrygi, w którą główna bohaterka również będzie związana, a jej tajemnica okaże się szokująca dla czytelnika. Niestety, dostałam słabiutką przewidywalną komedię/romans klasy D.
Akcja toczy się tak bardzo szybko - tak szybko, że wydawało mi się, że czytam...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Podobnie jak Simon spodziewałam się, że jego korespondencyjna miłość – Blue - okaże się białym człowiekiem. I tak, jak sam główny bohater, dochodzę do wniosku, że nie powinna istnieć żadna „domyślna” rasa, żadna „domyślna” orientacja. Niestety dopóki sami nie zrezygnujemy z założeń (czy uprzedzeń), które stosujemy w stosunku do innych ludzi, trudno będzie nazwać ten świat tolerancyjnym.
Historia Simona pokazuje nam, że nie należy się wstydzić tego, kim jesteśmy, a romantyczny związek nie musi składać się z kobiety i mężczyzny.

Podobnie jak Simon spodziewałam się, że jego korespondencyjna miłość – Blue - okaże się białym człowiekiem. I tak, jak sam główny bohater, dochodzę do wniosku, że nie powinna istnieć żadna „domyślna” rasa, żadna „domyślna” orientacja. Niestety dopóki sami nie zrezygnujemy z założeń (czy uprzedzeń), które stosujemy w stosunku do innych ludzi, trudno będzie nazwać ten świat...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to