Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Pani Ela Downarowicz jest dla mnie gwarancją totalnych emocji ❤️
Podczas lektury "Cecyli" tak jak w przypadku pozostałych książek Autorki, również towarzyszyły mi łzy, śmiech i...szok.
Cecylia i Celina to jednojajowe bliźniaczki. Ich siostrzane relacje zostają zerwane z chwilą, gdy Cecylia podejmuje decyzję, aby zostać tajną agentką rządową. Ich drogi splatają się ponownie po 10 latach, gdy jedna z sióstr zostaje porwana.
Od tego momentu akcja pędzi i nie zwalnia tempa 🔥
Agenci wraz z jedną z sióstr wyruszają do Grecji, gdzie prawdopodobnie jest więziona porwana bliźniaczka. Czas krytycznie ucieka, są pościgi, tajemnice, strzelaniny, trupy, krew, łzy, miłość, ból i dramatyczne wydarzenia.
Nic nie jest tym czym się wydaje. Komu tak naprawdę można zaufać? Jak daleko jesteśmy w stanie posunąć się w swoich poczynaniach, aby uratować ukochaną osobę? Komu zależy na śmierci agentki i jaki ma w tym cel?
Cała historia trzyma w napięciu. Wejście do hermetycznego świata agentów i uświadomienie sobie jakie prowadzą życie i czego muszą się wyrzec, zmusiło mnie do wielu rozważań. Wielu z nas w codziennym biegu nie zdaje sobie sprawy jakim luksusem jest posiadanie rodziny.
Cenię Autorkę za to, że w swoich książkach porusza niezwykle ważne tematy. "Cecylia" to sensacyjna powieść, w której handel żywym towarem i walka z tą bezlitosną zbrodnią stanowi mocne tło tej historii.
Książkę czyta się bardzo szybko 👍 Kibicujemy agentom, którzy czasem mają sekundę na podjęcie decyzji o ludzkim życiu, kibicujemy również budzącemu się uczuciu między dwójką bohaterów.
Ciężko było mi oderwać się od tej historii i z wielką niecierpliwością czekam na kontynuację 🔥 Polecam!

Pani Ela Downarowicz jest dla mnie gwarancją totalnych emocji ❤️
Podczas lektury "Cecyli" tak jak w przypadku pozostałych książek Autorki, również towarzyszyły mi łzy, śmiech i...szok.
Cecylia i Celina to jednojajowe bliźniaczki. Ich siostrzane relacje zostają zerwane z chwilą, g...

Rozwiń Zwiń

Pamiętam jak parę lat temu "Twierdza Kimerydu" zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Pamiętam moje wielkie zdziwienie i szok zachowaniem ulubionego bohatera Taniela 😱 Czy po lekturze kontynuacji czyli "Twierdza Tytonu" Taniel będący pół człowiekiem pół raptorem dalej ma miejsce w moim sercu? Ależ oczywiście! Jego mrok i urok kupuję w ciemno 😈
Wspaniale było powrócić do klanu Molina, hybryd ludzi i dinozaurów, do świata wielkich cesarstw i ponownie zagłębić się w skomplikowane relacje między bohaterami.
"Twierdza Tytonu" to powieść fantasy opisująca dalsze losy bohaterów 10 lat po upadku Twierdzy Kimerydu, napisana z niezwykłym rozmachem. Jej myślą przewodnią jest poszukiwanie własnej tożsamości, odkrywanie siebie oraz walka o wolność.
Ta lektura zapewniła mi ogrom emocji. Autorka nie oszczędzała bohaterów. O matko! Co tam się działo! 😱
Mordercze polowania z dinozaurami, intrygi, tajemnice, okrucieństwo, krew, świat brutalnej polityki, kłamstwa, zemsta, miłość, homoseksualizm, biseksualizm, wewnętrzna walka, dramatyzm i bohaterowie będący na skraju emocjonalnej wytrzymałości.
Dużym plusem jest to, że wszystkie wydarzenia poznajemy z perspektywy poszczególnych bohaterów, widzimy wszystko ich oczyma. To daje możliwość spojrzenia na wszystkie zaskakujące sytuacje z różnego punktu widzenia.
Podczas lektury czułam, że tutaj nie ma hamulców, że wszystkie chwyty są dozwolone. Autorka stworzyła historię, przy której absolutnie nie można się nudzić 👏
Zakończenie poszarpało mi serce, ale jednocześnie dało nadzieję, że Autorka nie napisała jeszcze ostatniego słowa i ukaże nam dalsze losy Anety, Terry, Tycjana i oczywiście Taniela oraz jego raptorów. Mimo upływu lat takich historii i takich bohaterów się nie zapomina 🔥

Pamiętam jak parę lat temu "Twierdza Kimerydu" zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Pamiętam moje wielkie zdziwienie i szok zachowaniem ulubionego bohatera Taniela 😱 Czy po lekturze kontynuacji czyli "Twierdza Tytonu" Taniel będący pół człowiekiem pół raptorem dalej ma mie...

Rozwiń Zwiń

"Heart bones. Nagie serca" rozbiła mnie na milion kawałków i mozolnie posklejała...
Ta książka będzie u mnie na podium najlepszych książek bieżącego roku ❤️
Beyah i Samson - dwoje życiowych rozbitków dźwigających ze sobą ciężki bagaż życiowych doświadczeń. Z pozoru dzieli ich wszystko, status społeczny, warunki w których się wychowywali, ale jednocześnie smutek, który wyczuwają w sobie przyciąga ich do siebie.
Czy Beyah, która poznała życie od najgorszej strony znajdzie w sercu miejsce na miłość, na uczucie tak bardzo jej obce? Czy uda jej się naprawić mocno zaniedbane relacje z ojcem? Czy ta dzielna bohaterka da sobie szansę na szczęście?
Przez większość historii czułam niepokój, bo bardzo kibicowałam tej parze, ale jednocześnie czułam, że tajemnica, którą skrywa Samson zagrozi ich uczuciu. I muszę przyznać, że autorka wbiła mnie w fotel 🥺 Polało się morze łez 😭
Skomplikowane i trudne relacje rodzicielskie, odbudowywanie wiary w siebie, walka o przetrwanie, samotność, miłość, wychodzenie ze strefy komfortu, uzależnienia, strata, ból, odkrywanie siebie, namiętność, cierpienie, tajemnice - to wszystko znajdziecie w tej powieści. Jest ona pełna życiowych prawd, zmusza do refleksji, pokazuje jak ważne jest TU i TERAZ, wzrusza i nie pozwala o sobie szybko zapomnieć.
Ta książka to prawdziwy rollercoaster emocji, daje mocny cios brzuch po czym podaje chusteczkę na otarcie łez i ciepło przytula. Niesamowicie wciągająca historia, która zostanie ze mną na długo ❤️
Polecam ❤️

"Heart bones. Nagie serca" rozbiła mnie na milion kawałków i mozolnie posklejała...
Ta książka będzie u mnie na podium najlepszych książek bieżącego roku ❤️
Beyah i Samson - dwoje życiowych rozbitków dźwigających ze sobą ciężki bagaż życiowych doświadczeń. Z pozoru dzieli ich ws...

Rozwiń Zwiń

Ta książka wprowadziła sporo zamieszania w moim podejściu do oszczędzania i wydawania pieniędzy.
To było dla mnie całkowicie nowe spojrzenie na energię pieniądza i żałuję, że nie uczą nas takiego postrzegania finansów w szkołach.
"Śmierć z zerem na koncie" to książka, która prowokuje i zachęca do zaprzestania obsesyjnego oszczędzania na rzecz przeformowania zarobionych pieniędzy w bezcenne życiowe doświadczenia.
Bo gdy będziemy jedną nogą na tamtym świecie, to co zabierzemy ze sobą? Zgromadzone przez przez wiele lat pieniądze na koncie, z których nie zrobiliśmy użytku za życia? Czy wspomnienia i emocje, które nam towarzyszyły podczas zdobywania doświadczeń, gdy byliśmy w pełni zaangażowani we własne życie?
Nie da się ukryć, że nasza zdolność do czerpania przyjemności i korzystania ze zgromadzonych pieniędzy maleje proporcjonalnie z naszym wiekiem.
Autor zwraca uwagę na to jak ważne jest zdobywanie doświadczeń życiowych, które możemy obecnie zdobyć korzystając ze zgromadzonych pieniędzy, a których przeżycie może nie być możliwe w przyszłości ze względu na nasz wiek lub stan zdrowia.
Już samo uświadomienie sobie, że nasz czas jest ograniczony pomaga nam zmotywować się do tego, aby wykorzystać go jak najlepiej.
Z tej książki dowiecie się jak mądrze oszczędzać i wydawać pieniądze, a także jak zrobić z nich pożytek w odpowiednim czasie i żyć pełniej.
Autor nie owija w bawełnę i otwarcie mówi po co umierać z zerem na koncie, ale jednocześnie pokazuje jak zadbać o finansowe zabezpieczenie naszych najbliższych np. dzieci.
Bardzo ciekawa pozycja mobilizująca do zmiany perspektywy mindsetu finansowego, co przekłada się na jakość naszego życia 👍Polecam!

Ta książka wprowadziła sporo zamieszania w moim podejściu do oszczędzania i wydawania pieniędzy.
To było dla mnie całkowicie nowe spojrzenie na energię pieniądza i żałuję, że nie uczą nas takiego postrzegania finansów w szkołach.
"Śmierć z zerem na koncie" to książka, która prow...

Rozwiń Zwiń

To była dla mnie świetna lektura!
"Krótsze ramię trójkąta. Elka" jest jedną z tych książek, gdzie już po pierwszych zdaniach poczułam, że się polubimy i którą połykałam wieczorami z wielkim apetytem.
Przez pierwsze strony uśmiech nie schodził mi z twarzy i tutaj brawa dla autorki za poczucie humoru, ironię i dystans. Po 150 stronie polały się u mnie łzy :( Być może dlatego, że odnalazłam trochę siebie w tej historii...
Tytułowa Elka ma udaną rodzinę, mąż, dzieci, ojciec, grono najbliższych przyjaciół i mama, z którą łączy ją głęboka i mądra więź. Mimo że Lena, mama Elki mieszka w Anglii to kobiety stale utrzymują ze sobą kontakt. Gdy pewnego dnia Lena zrywa kontakt z Elką, nasza bohaterka wyjeżdża do Anglii, aby wyjaśnić sprawę dziwnego zachowania mamy. Okazuje się, że na miejscu zastaje tylko partnera mamy, który nie może wyjaśnić Elce co się dzieje. Wkrótce Elka odkrywa prawdę i cały jej świat rozpada się jak domek z kart.
Ta historia dostarczyła mi wielu emocji od śmiechu po łzy i dużo refleksji. Czyta się ją szybko, bohaterowie są wyraziści, a nutka pikanterii, którą autorka wplata sprawia, że ta historia jest wielowymiarowa. Relacje rodzinne, związki damsko-męskie, przyjaźnie, zdrady, namiętność, dużo humoru, ale również bolesne życiowe lekcje - to wszystko znajdziecie w tej powieści.
Autorka z wyczuciem potrafi pisać o niezwykle trudnych sprawach i pokazuje jak wielkim ratunkiem jest dla nas wsparcie najbliższych w życiowych zakrętach, jak kruche i ulotne jest nasze życie oraz przypomina, abyśmy doceniali każdy dzień z najbliższymi i żyli pełnią życia ❤️
Polecam!

To była dla mnie świetna lektura!
"Krótsze ramię trójkąta. Elka" jest jedną z tych książek, gdzie już po pierwszych zdaniach poczułam, że się polubimy i którą połykałam wieczorami z wielkim apetytem.
Przez pierwsze strony uśmiech nie schodził mi z twarzy i tutaj brawa dla autorki...

Rozwiń Zwiń

Jako fanka programu "Polacy za granicą" oraz najbardziej uśmiechniętego głosu Radia ZET, nie mogłam przejść obojętnie obok książki autorstwa p.Agnieszki Kołodziejskiej.
"Polacy na emigracji" to bardzo ciekawy reportaż o naszych rodakach, którzy wyjechali w poszukiwaniu lepszego życia poza granicami naszego kraju. Ten reportaż to doskonałe porównanie standardów życia Polaków w różnych częściach świata.

Co takiego zadziało się w życiu bohaterów reportażu, że podjęli decyzję o opuszczeniu Polski? Jak wygląda ich aktualne życie zawodowe i osobiste po wielu latach przebywania na obczyźnie? Czy miłość jest w stanie przezwyciężyć ogromne różnice kulturowe? Czy Polacy na emigracji mogą liczyć na pomoc rodaków tam żyjących? Czy życie codzienne w obcym kraju spełniło oczekiwania bohaterów? Odpowiedzi na wszystkie pytania znajdziecie w tej pozycji ;)

To świetny reportaż, napisany w taki sposób, że miałam wrażenie jakbym rozmawiała z dobrą koleżanką. Autorka ma dar pisania o trudnych sprawach z wyczuciem i empatią.
Przy historiach o parach, które dotknęła ogromna tragedia utraty dziecka nie odbyło się bez chusteczek 💔
Przy rozdziale o bezpieczeństwie kobiet za granicą i ogólnie o bezpieczeństwie w różnych krajach, trudno mi było pogodzić się z tak bezduszną obojętnością społeczeństwa na akty przemocy.
Ale żeby nie było tak smutno, uwierzcie mi, że wiele razy się uśmiechniecie, bo autorka uraczy Was dużą dawką humoru i szczyptą ironii w niektórych historiach ;)

Ten reportaż szczerze pokazuje blaski i cienie życia Polaków na emigracji.
Siadajcie, czytajcie i dajcie się porwać wędrówce przez cały świat poznając niezwykłe historie naszych rodaków żyjących za granicą. Polecam!

Jako fanka programu "Polacy za granicą" oraz najbardziej uśmiechniętego głosu Radia ZET, nie mogłam przejść obojętnie obok książki autorstwa p.Agnieszki Kołodziejskiej.
"Polacy na emigracji" to bardzo ciekawy reportaż o naszych rodakach, którzy wyjechali w poszukiwaniu...

Rozwiń Zwiń

Miało być pięknie. Wygrany w radiowym konkursie pobyt w luksusowej rezydencji z dala od gwaru miasta miał scalić nadwyrężone relacje rodzinne.
Co poszło nie tak, że rodzinny wyjazd zmienił się w koszmar, a nowoczesna rezydencja okazała się śmiertelną pułapką?
Pytania mnożyły się w mojej głowie z każdym kolejnym rozdziałem. Jakie brzemię niosą ze sobą bohaterowie? Czy możemy zaakceptować zbrodnię w imię poczucia zadośćuczynienia sprawiedliwości? Jak żyć, gdy zemsta jest twoją jedyną motywacją do życia?
Autorka kolejny raz wchodziła mnie za nos i uwiodła wnikliwą psychologiczną analizą bohaterów i oprawcy. Dla mnie Ewa Przydryga to mistrzyni konstrukcji skomplikowanych i zagmatwanych portretów psychologicznych.
Dzięki nawiązaniom do kultury japońskiej i idei inteligentnych domów ta historia ma wyjątkowo sensualny i niepokojąco oniryczny klimat.
Misternie zorganizowany i wprowadzony w życie plan zemsty sprawiał, że otwierałam szeroko oczy ze zdziwienia. Brawo dla Autorki za tak dopracowany pomysł!
"Źródlisko" to mroczna, niepokojąca, mocna i inteligentna historia. Czytałam ją z wielką ciekawością, ale również z przejęciem. Autorka stworzyła wyjątkową powieść, gdzie w starciu wyrzutów sumienia z pragnieniem zemsty w ogólnym rozrachunku wszyscy są przegrani 🖤
Ciągle myślę o tej mrocznej historii.
Polecam!

Miało być pięknie. Wygrany w radiowym konkursie pobyt w luksusowej rezydencji z dala od gwaru miasta miał scalić nadwyrężone relacje rodzinne.
Co poszło nie tak, że rodzinny wyjazd zmienił się w koszmar, a nowoczesna rezydencja okazała się śmiertelną pułapką?
Pytania mnożyły się w mojej g...

Rozwiń Zwiń

Po rewelacyjnej książce "Inward. Podróż w głąb siebie" z wielką radością sięgnęłam po drugą książkę autora "Lighter. Uwolnij się od przeszłości, zbliż do teraźniejszości, otwórz na przyszłość".
Ta książka to zapis życiowej drogi, którą autor przebył od uzależnienia od narkotyków i sięgnięcia samego dna, aż do momentu, gdy znalazł w sobie siłę, aby wyruszyć w podróż uzdrowienia siebie i swojego życia.
Jestem pełna podziwu nad ogromem pracy jaką autor wykonał nad sobą. Z wielką empatią i miłością dzieli się z nami wiedzą, którą zdobył przez wszystkie lata uzdrawiania siebie.
Yung Pueblo pokazuje w jaki sposób możemy pozbyć się ciężaru przeszłości i odnaleźć wewnętrzny dobrostan. Pokazuje siłę radykalnej szczerości do siebie, budowania pozytywnych nawyków i samoakceptacji.
Ta książka mocno inspiruje, a celnymi pytaniami na koniec rozdziałów zmusza do refleksji i myślenia.
Dzięki niej zrozumiemy i poznamy lepiej samych siebie. Słowa autora są pełne empatii, pokory i szczerości.
To piękna i wartościowa pozycja. Jest jak rozmowa z prawdziwym przyjacielem, któremu zależy na twoim szczęściu i życiu w lekkości.
Jestem przekonana, że każdy z nas znajdzie w tej książce co najmniej kilka zdań, które zrobią rewolucję w naszych umysłach lub zainspirują do zmian w życiu.
Tego szczerze wszystkim życzę ❤️

Po rewelacyjnej książce "Inward. Podróż w głąb siebie" z wielką radością sięgnęłam po drugą książkę autora "Lighter. Uwolnij się od przeszłości, zbliż do teraźniejszości, otwórz na przyszłość".
Ta książka to zapis życiowej drogi, którą autor przebył od uzależnienia od n...

Rozwiń Zwiń

Zabawna i lekka powieść na lato :)
Ta książka dała mi dużo radości i podnosiła na duchu w kiepskich momentach dnia codziennego, ma w sobie TO COŚ co sprawiało, że z wielką ciekawością do niej wracałam.
Hannah jest specjalistką od ochrony osobistej i pomimo że jej wygląd nie współgra z zajmowanym stanowiskiem, to potrafi rozłożyć na łopatki dorosłego mężczyznę. Nasza bohaterka otrzymuje zlecenie ochrony gwiazdora filmowego, Jacka Stapletona. Łatwo domyśleć się dalszego rozwoju sytuacji, lecz droga jaką nasi bohaterowie muszą pokonać, aby ich uczucie mogło spokojnie wybuchnąć nie jest usłana różami. Zarówno Hannah jak i Jack muszą zmierzyć się z własnymi demonami. Każde z nich ma do przepracowania traumę i temat akceptacji.
Ta powieść obfituje w zabawne dialogi, komentarze, sytuacje, ale również sprawia, że jedno z pozoru niewinne zdanie zmusza nas do refleksji. I właśnie te krótkie, ale dobitne zdania, które autorka wplata w zabawną treść sprawiały, że zatrzymywałam się i zastanawiałam nad samoakceptacją, życiem, odwagą i wiarą w siebie ❤️ Dzięki temu ta historia ma dla mnie drugie dno.
Przyjemna i pozytywna powieść 👍

Zabawna i lekka powieść na lato :)
Ta książka dała mi dużo radości i podnosiła na duchu w kiepskich momentach dnia codziennego, ma w sobie TO COŚ co sprawiało, że z wielką ciekawością do niej wracałam.
Hannah jest specjalistką od ochrony osobistej i pomimo że jej wygląd nie współgra z zaj...

Rozwiń Zwiń

"Burza" całkowicie trafiła w mój gust. To momentami była jazda bez trzymanki 🔥
Autor świetnie potrafi budować napięcie, rozpędzić akcję, puścić hamulec i wyhamować tuż przed końcem. Przewodni wątek tej historii dotyczy zmieniania rzeczywistości, więc jeśli po drodze Wam z fizyką kwantową to ta książka jest dla Was.
Główny bohater Oskar ma dar, który staje się jego przekleństwem. Jego życie jest stale zagrożone, z tego powodu ukrywa się i oficjalnie nie istnieje w bazach danych. Człowiek widmo. Pojawienie się tajemniczego chłopca, który rozpaczliwie prosi go o pomoc jest początkiem dramatycznych wydarzeń.
W nierównej walce o życie nieoczekiwaną pomoc przyniesie Oskarowi komisarz Justyna Lewicka. Tu dopiero się będzie działo! Komisarz Justyna to prawdziwa bohaterka z krwi i kości, do bólu racjonalna. Jej logiczny umysł będzie starał się rozwiązać niemożliwą wręcz sprawę morderstwa chłopca, którego tożsamości nie można ustalić.
Czy nasi bohaterowie będą w stanie pokonać zabójcę, który jest prawdziwą bestią, czy odkryją kim są tajemniczy Oni, czy znajdą przyczynę gwałtownych burz i uratują chłopca?
Ta historia jest pełna zwrotów akcji, tajemnic, niesamowitych wątków, walk, pościgów i upiornych bestii. Dynamiczna powieść z mocno rozbudowanym wątkiem z zagadnień fizyki kwantowej. Dla mnie bomba!
Czytałam tę książkę z wielką ciekawością i chętnie poprzebywałabym jeszcze dłużej tym wieloświecie.

"Burza" całkowicie trafiła w mój gust. To momentami była jazda bez trzymanki 🔥
Autor świetnie potrafi budować napięcie, rozpędzić akcję, puścić hamulec i wyhamować tuż przed końcem. Przewodni wątek tej historii dotyczy zmieniania rzeczywistości, więc jeśli po drodze Wam z fizyką...

Rozwiń Zwiń