Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Świetne, świetne zdjęcia. Tak się już, niestety, nie fotografuje. I historia, pierwszy raz człowiek staną, zimą, powyżej ośmiu tysięcy metrów.

Świetne, świetne zdjęcia. Tak się już, niestety, nie fotografuje. I historia, pierwszy raz człowiek staną, zimą, powyżej ośmiu tysięcy metrów.

Jedna z najlepszych, kubańskich pozycji literackich. Bez lukru, bez turystycznej bańki, bez owijania w bawełnę. Prosto, ostro, mocno. Prawdziwie. Każdy, kto szuka wyidealizowanego, "komunistycznego" obrazu Kuby, z panami z cygarami w ustach i z dziadziusiami z Buena Vista... może sobie tę książkę podarować. Bo taka Kuba stworzona została wyłącznie na potrzeby turystyki. "Brudna trylogia..." to proza porażająca swoją dosłownością, ale wymagająca od czytelnika sięgnięcia dalej, poza zalaną spermą, wulgaryzmem kotarę. A wówczas... No właśnie.
"Sztuka ma sens, kiedy burzy autorytety, drażni, budzi koszmary i wściekłość. Tylko sztuka niepokorna, gniewna, bezczelna, gwałtowna i brutalna może ukazać nam tę drugą stronę świata, której nigdy nie widzimy lub raczej nie chcemy widzieć, by nie mącić sobie spokoju sumienia".

Jedna z najlepszych, kubańskich pozycji literackich. Bez lukru, bez turystycznej bańki, bez owijania w bawełnę. Prosto, ostro, mocno. Prawdziwie. Każdy, kto szuka wyidealizowanego, "komunistycznego" obrazu Kuby, z panami z cygarami w ustach i z dziadziusiami z Buena Vista... może sobie tę książkę podarować. Bo taka Kuba stworzona została wyłącznie na potrzeby turystyki....

Wstrząsające.

Wstrząsające.