Cytaty
Cieniu, znowu ty! — krzyknął starszy z chłopców, a ten ponownie zachichotał. — Chcecie go uwolnić? Może i wam na to pozwolę, z chęcią poznam wasze dalsze perypetie. Zachowywał się… — uświadomiłam sobie — …jakby to była jakaś telenowela w telewizji. — …Jesteś odrażający — wyznałam, zdając sobie w końcu sprawę, co wobec niego czuję. Ten jednak zapytał na to zdumiony: — Ja? A...
RozwińByłam wykończona. Nie dość, że nadal bolał mnie bok, to jeszcze ten kretyn musiał mnie wkurzyć. Kiedy zarzucił mi bycie idiotką poczułam, jak wszystko we mnie się buntuje, rośnie, aż miałam ochotę go udusić. Co dziwne niedosłownie — widać takie błahe powody nie pchały mnie do zabijania. Ale co w takim razie pchało?