Najnowsze artykuły
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik242
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[1]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Przeczytał:
2019-07-20
2019-07-20
Cykl:
Consequences (tom 1)
Średnia ocen:
6,9 / 10
734 ocen
Ocenił na:
6 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (4 plusy)
Czytelnicy: 1663
Opinie: 134
Zobacz opinię (4 plusy)
Popieram
4
Książka przeczytana w jeden dzień, na jednym tchu. Początek lekko zachęcający, wraz z upływem czasu człowiek zaczyna się nudzić, zero akcji, czy zwrotów, styl pisania do przełknięcia. Z biegiem czasu poznajemy słabo zarysowane postacie bohaterów. Czytając dalsze dialogi możesz już wywnioskować cechy charakterów, ona - niezmiernie irytująca bohaterka, naiwna, bezbronna do upadłego, bez cienia jakiejkolwiek odwagi, on- brutalny, napastliwy, manipulant i zwyrol. Wszystko toczy się powoli, za to erotykiem absolutnie bym tego nie nazwała, czytałam opisy seksu i jedyne co myślałam, to to, że opis kończy się nim zaczyna rozpalać zmysły. Całe opisy wszelkiego znęcania się i potulności wzbierały we mnie obrzydzenie, pytałam siebie "Co ta autorka ma w głowie, żeby wydawać takie coś?". Z czasem nawet zaczęłam zauważać, że ich relacja to pewnego rodzaju syndrom sztokcholmski, który został tutaj przedstawiony brutalnie i bez ogródek. Naprawdę byłam oburzona całą postawą bohaterki i jej posłuszeństwem, pominęłam znudzona trochę kartek, by na koniec naprawdę być mile zaskoczoną nagłym zwróceniem uwagi czytelnika i czytania na jednym tchu. Koniec jest sycący, bo tłumaczy całość niewiadomych powodów i sytuacji w książce. Za to wielki plus, miała być bardzo niska ocena, nie miało być czytanej drugiej części... Ale cóż, nie ocenia się książki po okładce!
Książka przeczytana w jeden dzień, na jednym tchu. Początek lekko zachęcający, wraz z upływem czasu człowiek zaczyna się nudzić, zero akcji, czy zwrotów, styl pisania do przełknięcia. Z biegiem czasu poznajemy słabo zarysowane postacie bohaterów. Czytając dalsze dialogi możesz już wywnioskować cechy charakterów, ona - niezmiernie irytująca bohaterka, naiwna, bezbronna do...
więcej Pokaż mimo to