Cytaty
Piątek! Strzeżcie się wszyscy niepijący, niepalący, nieatrakcyjni seksualnie, neurotyczni, zaburzeni, pogrążeni w depresjach, nieposiadający na Facebooku pięciu milionów przyjaciół.
Zgadzał się, że powinien być całym sobą w miejscu i chwili, uważny na bliskich mu ludzi i dbały o to, czego spodziewają się po nim. Orzekać, że są tymczasowi i na niby, znaczyło ich krzywdzić, nie umiał się jednak wyrzec myśli, że tak naprawdę na życie z nimi nie ma czasu.
Zwierzątka z rysunkówek dla dzieci, mówiące króliczki, pieski, wiewiórki, jak też biedronki, pszczółki, pasikoniki. Tyle mają wspólnego z prawdziwymi zwierzętami i owadami, ile nasze wyobrażenia o świecie z prawdziwym światem. Pomyślmy o tym i zadrżyjmy.
Dlaczego Polacy są skłonni wszędzie dopatrywać się zdrady i szafują słowem "zdrajca" wobec każdego kto - tak czy inaczej - się wychyli? A dlatego, że noszą w sobie świadomość własnej pogardy dla swojej nacji i świadomość własnej tęsknoty do oderwania się od tej, nazwanej przez nich niższą, zbiorowości.
Tendencja zaściankowa uzupełnia prowincjonalizm o elementy krytyki kulturowej, upatrując w kosmopolityzmie i komercjalizmie wielkich miast sił, które wywierają niszczycielski wpływ na więzi międzyludzkie. Są to atomizacja, agnostycyzm, anarchia i anomia - występujący w nich przedrostek "a" akcentuje brak zakorzenienia, jaki cechuje nowoczesne społeczeństwo, zredukowane do najdr...
RozwińJednakże niepokój Niemców wobec amerykańskiego gwałcenia porządku nie da się w niczym porównać z niepokojem, jaki wzniecają w nich Polacy, którzy nie widzą nic złego w lekkim bałaganie. Kolejki i szeregi są dla nich synonimem dyscypliny i ślepego posłuszeństwa. Sam kiedyś widziałem, jak pewien Polak rozbił kolejkę w kafeterii po to tylko, by "rozruszać trochę to stado owiec".
Proces modernizacji wyprzedza swoich krytyków, są więc od niego zależni. I chociaż w walce z nowoczesnością mogą podejmować próby wskrzeszenia dawnych zwyczajów i tradycyjnych pojęć, to zwyczaje te i pojęcia - takie na przykład, jak etniczność, fundamentalizm religijny, nacjonalizm i kultura - same przynajmniej po części, są wytworem niespokojnych umysłów epoki nowożytnej.
Polskie grono, dokładnie to, czego tak brakuje mi w Berkeley i dużo dałbym, by mieć często te polskie rozmowy przy winie, które pomimo wszelkich przeszkód odbywały się jednak w Brie-Comte Robert i Montgeron, nie bez cichego sprzeciwu Janki i jak najgorszego wpływu na dzieci. Bo dla kogoś, kto słucha nie wiedząc dokładnie, o co chodzi, takie rozmowy brzmią absurdalnie, a ich hum...
RozwińTo co nazwałem siłami Dżihadu, może sprawiać wrażenie nawrotu do czasów sprzed epoki nowożytnej: próby rekonstrukcji świata, który istniał przed kosmopolitycznym kapitalizmem, a jego elementami były misteria religijne, zhierarchizowane społeczności, myślenie magiczne, stagnacja. Wydaje się, że w takiej postaci stanowią dokładne przeciwieństwo sił McŚwiata, ale Dżihad stoi nie t...
RozwińZłożoność współczesnego społeczeństwa i specjalizacja, jakiej wymaga praca, rozszerzają abstrakcyjną sytuację robotnika na inne grupy społeczne. Mówi się, że żyjemy w świecie techników. Mimo różnicy zarobków i poziomu życia sytuacja tych techników nie różni się w zasadzie od sytuacji robotników: tak samo pobierają pensję i tak samo są nieświadomi pracy, jaką realizują. Rząd tec...
RozwińW Zygmuncie nie było nic ze stoika, chyba dlatego, że chłód czy kamienność, które zwykle kojarzymy ze stoicyzmem, były mu obce. Wyobrażam sobie, że podobnych mędrców można szukać chyba tylko wśród mistrzów buddyzmu Zen. Umiał być tutaj, przede mną, a równocześnie przebywał w innej krainie, skąd własne „ja" wydawało się maleńkie, jakby widziane przez odwrócony teleskop. Kiedy, c...
Rozwiń1. Słuszna droga idzie po linie, która nie jest rozpięta wysoko, ale tuż nad ziemią. Ludzie, zdaje się, więcej się o nią potykają, niż po niej chodzą. "rozważania o grzechu, cierpieniu, nadziei i słusznej drodze".
Wśród bogatych mieszkańców krajów zachodnich powiększa się rzesza duchowych inwalidów, którzy gotowi są zapłacić niebotyczne pieniądze, by nie być dłużej sobą.
Życie społeczne w tym kraju jest nieustającym spiskiem przeciw prawdzie. Tam każdy, kto nie jest naiwną ofiarą, uchodzi za zdrajcę; tam pośmiać się z żartu, odeprzeć kłamstwo, sprzeciwić się politycznej przechwałce, umotywować posłuszeństwo jest zamachem na bezpieczeństwo państwa i władzy i oznacza narażenie się na los rewolucjonisty, spiskowca, wroga porządku, zbrodniarza winn...
Rozwiń