Michał

Profil użytkownika: Michał

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 2 lata temu
8
Przeczytanych
książek
10
Książek
w biblioteczce
4
Opinii
19
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: ,

Według mnie książka jest po prostu świetna. Ciekawe postacie, interesujący świat i porywająca fabuła. Wiele zwrotów akcji, które na prawdę potrafią zaskoczyć (parę razy musiałem wracać do pierwszego roździału, gdyż jest on na prawdę ważny).
Akcja dzieje się w czasach Wiktoriańskich, co jednak nie ma żadnego znaczenia, ponieważ znacząca większość wydarzeń dzieje się w Magicznej krainie. Głównym bohaterem jest Tristran Thorne, który jest synem Dunstana Thorne'a - bohatera pierwszego rozdziału i pewnej magicznej nieznajomej. Chłopak zakochany w pięknej Victorii Forester obiecuje jej odnaleźć gwiazdę, której upadek oglądali razem, wzamian za jej rękę i pocałunek. Tak Tristran wyrusza w podróż na drugą stronę muru oddzielającego nasz świat od krainy magii. Jednak w gwiazdy poszukuje też któlowa czarownic i trzej synowie króla burz. Poza tym gwiazda okazuję się nie być wcale nieżywym kamieniem....

Według mnie książka jest po prostu świetna. Ciekawe postacie, interesujący świat i porywająca fabuła. Wiele zwrotów akcji, które na prawdę potrafią zaskoczyć (parę razy musiałem wracać do pierwszego roździału, gdyż jest on na prawdę ważny).
Akcja dzieje się w czasach Wiktoriańskich, co jednak nie ma żadnego znaczenia, ponieważ znacząca większość wydarzeń dzieje się w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Gra o Tron wylądowała w moich rękach jako prezent gwiazdkowy, dostałem ją w 2016 i od tamtego czasu jakoś nie mogłem jej skończyć. Szczerze mówiąc nie zachwyciła mnie. George R. R. Martin jest mistrzem kreowania świata i postaci, a także interesującej fabuły, ale na tym koniec. Styl pisania był średni, za dużo opisów, za mało treści i czasami niektóre rozdziały były wręcz nie do zniesienia. Ogólnie całość, czyli jakieś 850 stron, można by spokojnie skrócić o połowę, a książka przy tym tylko by zyskała.
Co do postaci nie mam wielu zastrzeżeń. Najbardziej polubiłem rozdziały Neda, ponieważ tylko one sprawiały, że historia powoli szła do przodu. Szczególnie naprzykrzył mi się Jon, jest to postać nieco zbyt depresyjna i pesymistyczna jak na moje. Jest nieco mniej ciekawą i nieco lepiej walczącą mieczem przetóbką Tyriona, który miał przynajmniej swoje poczucia humoru i spryt.
Reasumując - Gra o Tron nie jest pozycją, którą bym komukolwiek polecił, ma wiele wad, jest okropnie przeciągnięta i dla kogoś kto chce poznać świat Śiedmiu Królest polecam raczej obejżeć serial. Jeśli ktoś jednak poszukuje porywającego fantasy, to moją propozycją jest trylogia "Nocnego Anioła" (pierwszy tom - "Droga Cienia") Brenta Weeksa, albo "Z Mgły Zrodzony" Brandona Sandersona.
Michał L.

Gra o Tron wylądowała w moich rękach jako prezent gwiazdkowy, dostałem ją w 2016 i od tamtego czasu jakoś nie mogłem jej skończyć. Szczerze mówiąc nie zachwyciła mnie. George R. R. Martin jest mistrzem kreowania świata i postaci, a także interesującej fabuły, ale na tym koniec. Styl pisania był średni, za dużo opisów, za mało treści i czasami niektóre rozdziały były wręcz...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Sięgnąłem po "Zrodzonego Z Mgły" jako przypadkową książkę, która mi się wyświetliła w podobnych do ostatniej książki jaką przeczytałem - "Poza Cieniem" Brandon Sanderson również był dla mnie obcym autorem, więc nie wiedziałem czego się po nim spodziewać.
Ostatnie Imperium to kraj, którym od tysiąca lat rządzi tyran znany jako Ostatni Imperator. Świat zasypuje popiół, który działa jak deszcz, a w nocy pojawiają się gęste mgły. Skaa, najniższa kasta społeczna, pracuje ciężko i jest terroryzowana przez szlachtę. W takim stanie poznajemy uniwersum trylogii Ostatniego Imperium. Taka perspektywa mi się podoba, dlatego że nieliczni którzy przechowują wiedzę sprzed tysiąca lat są tak naprawde jedynymi, którzy wiedzą że trawa powinna być zielona, a reszta ludzi nawet im nie wierzy. Ogólnie świat jest tak ciekawie opisany, że czytelnik może się w niego wczuć.
Bohaterowie też mi się podobali. Kelsier, jeden z dwóch głównych i tytułowych bohaterów, jest pokazany jako osoba lekko szalona, ale z wielkimi ideałami, o ktore walczy nie poddając się nawet po śmierci żony Mare, która, jak się wydaje, zdradziła go Ostatniemu Imperatorowi. Obaj trafili do Czeluści, czyli jamy w ziemi, która stanowiła najokrutniejszy obóz pracy, jaki można sobie wyobrazić. Tam umarła żona Kelsiera, a on uciekł wspinając się po skałach, którym zawdzięcza blizny na rękach - jego znak rozpoznawczy. (Jakby ktoś się martwił, to nie jest spoiler, wydarzenia te działy się przed rozpoczęciem książki, a wspomniane są jeszcze we wstępie.)
Vin jest drugą główną i tytułową bohaterka. Poznajemy ją jako młodą (o ile dobrze zrozumiałem miała około 16 lat) dziewczynę. Niedawno opuscił brat, który się nią opiekował - Reen, zostawiając ją w szajce złodziei. Jej przywodca Camon wykorzystywał ją ze względu na jej Szczęście, czyli wrodzony talent do uspokajania emocji innych ludzi. Tak ją poznajemy, a więcej nie mogę powiedzieć bo byłby to spoiler, więc musicie sami przeczytać książkę, żeby się czegoś dowiedzieć.
Poza tym podobała mi się każda postać, na prawdę nie było takich bohaterów, którzy byliby irytujący. Sazed, Terrisański lokaj, czy Elend, dziedzić najpotężniejszego rodu w Luthadelu (stolica, miasto gdzie dzieje się większość wydarzeń z książki) byli moimi faworytami z postaci pierwszoplanowych, co zawdzięczają swojej lekkiej tajemniczości i charyźmie.
Reasumując - książka mi się bardzo podobała i dlatego daję 9/10. Jeden punkt zabieram ze względu na zbyt długi poczatek, zanim się rozkręciło, czytałem książki, w których następowało to szybciej, a tu uważam, że np. Pierwsza rozmowa Camona z obligatorem była tak mało znacząca, że możnaby ją spokojnie pominąć, a część opisu działania szczęścia (czy też, uwaga lekki spoiler, Cynku) Vin możnaby umieścić w drugiej rozmowie Camona z Obligatorem. Spróbujcie przebrnąć przez trochę przynudzający początek, a dostaniecie świetną nagrodę w postaci wielu plot twistów i szybkiej interesującej akcji. Książkę szczególnie polecam dla osób, którym nie przeszkadza to, że do połowy sami nie dokońca rozumieją co się dzieje, ale nie martwcie się, chyba jest to specjalny zabieg autora mający na celu sprawienie, że czytelnik wielu rzeczy dowiaduje się wraz z Vin.
Michał L.

Sięgnąłem po "Zrodzonego Z Mgły" jako przypadkową książkę, która mi się wyświetliła w podobnych do ostatniej książki jaką przeczytałem - "Poza Cieniem" Brandon Sanderson również był dla mnie obcym autorem, więc nie wiedziałem czego się po nim spodziewać.
Ostatnie Imperium to kraj, którym od tysiąca lat rządzi tyran znany jako Ostatni Imperator. Świat zasypuje popiół, który...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Michał

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [1]

Brent Weeks
Ocena książek:
7,7 / 10
11 książek
3 cykle
Pisze książki z:
632 fanów

statystyki

W sumie
przeczytano
8
książek
Średnio w roku
przeczytane
1
książka
Opinie były
pomocne
19
razy
W sumie
wystawione
8
ocen ze średnią 9,3

Spędzone
na czytaniu
77
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
2
minuty
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]