-
Artykuły
James Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński7 -
Artykuły
Śladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8 -
Artykuły
Czytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać445 -
Artykuły
Znamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2014-01-12
2013-12-01
Wyjątkowa i bardzo wciągająca lektura.
Ojciec Maite- wódz plemienia Azkaiz zostaje zabity przez Asturyjskiego hrabiego Rodericha. Ośmioletnia dziewczynka zostaje zabrana do zamku hrabiego gdzie ma służyć jego córce. Maite udaje się uciec z chlewika dla kóz w którym została za karę zamknięta za nieposłuszeństwo. Poprzysięga zemstę na mordercy swojego ojca.
Po dziesięciu latach sytuacja polityczna w Hiszpanii zaognia się. Jej tereny stają się obiektem sporu między Frankońskim królem Karolem, który posiada znaczną część Europy, a emirem Abd ar-Ramanem. Nawet względnie wolne plemienia, które mieszkają wysoko w górach tak jak plemnie z Azkazi dotyka ta sytuacja i jest zmuszone podporządkować się jednemu z władców rządnych ziem. Maite jest w tym czasie dorosłą kobietą o której względy starają się mężczyźni z okolicznych wiosek. Jej mąż zostanie wodzem plemienia jak to nakazuje tradycja. Dziewczyna wykorzystuję sytuację i podburza kawalerów, by w czasie zgromadzenia plemion gdy starszyzna planuje dalsze działania polityczne, napadają na konwój wiozący Ermengildę- córkę mordercy jej ojca, która ma być wydana za mąż za Ewarda krewnego króla Karola na znak sojuszu między królem Asturii, a królem Franków. Córka hrabiego zwana też Różą Asturii (ze względu na swą niespotykaną urodę) staje się zakładniczką Maite. Ta sytuacja nie trwa długo ze względu za wezwania do wydania zakładniczki ze strony Króla Franków jak i Emira z Kordoby, który chciałby widzieć Różę Asturii w swym haremie.
Niespotykane zwroty akcji i przygody sprawią, że Maite będzie mogła pomścić śmierć ojca. Jednak jego mordercę odkryję w innej osobie, niż uważała przez te wszystkie lata.
Przesiąknięta faktami historycznymi i nazwiskami książka w przyjemny sposób przemyca nam wiedzę historyczną. Fabuła utworu wciąga. Jest napisana lekkim i zrozumiałym stylem.
Niesamowite w tej książce jest to, że nie jesteś w stanie odgadnąć co spotka bohaterów. Ich losy nie są do przewidzenia. Każda z postaci ma swój indywidualny charakter i zachowuje się nie tak jakbyśmy mogli przypuścić, że się zachowa. Również zdarzenia i sytuacje jakie mają miejsce w książce są zagadką, nie są szablonowe co możemy zaobserwować w powieściach innych autorów. To wszystkie sprawia, że z zapartym tchem czekamy na rozwój wypadków, literki same zmieniają się w zdania, a kartki przeskakują w zadziwiającym tempie by odkryć jak zakończą się losy bohaterów.
Szczerze to miejscami denerwowało mnie zachowanie Konrada, który nie dostrzegał odwagi Maite i traktował ją jak "zło konieczne". Za każdym razem umykało jego uwagi to, że dziewczyna uratowała mu życie. Potem zastanowiłam się nad tym i stwierdziłam, że są też tacy ludzie. Nie wszyscy są idealni. Taki też był Konrad widział tylko swoje czyny, a jego myśli skupiały się na czymś zupełnie innym. Można by powiedzieć o nim, że był prostolinijny. Maite ocaliła również Philberta, nie mogła się spodziewać za to podziękowania, bo tak również bywa w życiu. Myślę, że właśnie to mieli autorzy na myśli, by książka była naturalna, a nie przesiąknięta wyimaginowanymi sytuacjami, które składałyby się na zbyt optymistyczne zakończenie.
Książka, którą miałam przyjemność czytać była wydana przez Wydawnictwo Sonia Draga. Przed przeczytaniem tej powieści przeczytałam okładki. A na zakończenie przygody z tą książką jeszcze raz przeliterowałam ten tekst i jestem zszokowała. To co widnieje na tyle tej lektury to jakiś dziwny zlepek faktów i cech kilku bohaterów, który odnosi się do hrabiego Rodericha, a nijak nie ma się do książki. Również tekst wewnętrznej okładce jest przypadkiem wyjęty (jakby wylosowany) i nie odnosi się do całości, nie mówi nic co miałoby naprowadzić czytelnika na charakter z książki. Jestem tym zdegustowana . Czy ktoś kto napisał ten opis i wybrał ten fragment był po lekturze tej książki czy grafik projektujący okładkę miał pełną dowolność?:/
Wyjątkowa i bardzo wciągająca lektura.
Ojciec Maite- wódz plemienia Azkaiz zostaje zabity przez Asturyjskiego hrabiego Rodericha. Ośmioletnia dziewczynka zostaje zabrana do zamku hrabiego gdzie ma służyć jego córce. Maite udaje się uciec z chlewika dla kóz w którym została za karę zamknięta za nieposłuszeństwo. Poprzysięga zemstę na mordercy swojego ojca.
Po dziesięciu...
2013-11-20
Jane Eyre zostaje sierotą będąc jeszcze niemowlęciem. Dziecko przygarnia wuj- brat matki pan Reed, który na łożu śmierci prosi swoją żonę o dożywotnią pieczę nad dziewczynką. Poza nim nie ma żadnych krewnych. Mała Jane jest inteligentna, ciekawa świata, ma ukształtowany silny charakter. Nie jest oszałamiająco ładna co sprawiłoby, że traktowano by ja pobłażliwiej, tak jak jej stryjeczne siostry. Stryjeczne rodzeństwo nie przepada za nią, często znęcają się nad nią i wyśmiewają. Jej ciotka Pani Reed traktuje jak odmieńca i paja do niej nie wyjaśnioną nienawiścią. Jane zostaje wysłana do szkoły w Lowood, gdzie uczennice żyją i uczą się w ciężkich, surowych warunkach o skromnych racjach żywieniowych. Dziewczynka początkowo buntuje surowemu systemowi ale w końcu daje za wygraną, przyzwyczaja się do panujących tam reguł i spędza w szkole kolejnych osiem lat, gdzie podczas dwóch ostatnich była nauczycielką. W końcu pragnie odmiany i daje ogłoszenie w poszukiwaniu pracy jako nauczycielka, na które dostaje odpowiedź. Zostaje guwernantką małej Adelki, córki byłej kochanki pana Edwarda Fairfaxa Rochestera, który jest właścicielem posiadłości w Thorfield Hall. Od tego czasu dziewczyna zaczyna czuć się szczęśliwa, znajduje swoje miejsce na świecie. Długie rozmowy z dziwnym, kapryśnym i ekscentrycznym panem Rochesterem przynoszą jej radość i z większym napięciem wyczekuje kolejnej. Jej pan jakgdyby staje się mniej pochmurny. Nagle jej los zdaje się odmieniać ale będzie jej dane przeżyć różne zawirowania, które w końcu doprowadzą ją do tego czego najbardziej pragnie: miłości i ciepła rodziny.
Nie było dane Jane zaznać miłości w dzieciństwie, której tak gorączkowo pragnęła. Starała się o nią i skrycie całym sercem błagała. W zachowaniu ludzi wyższych sfer dostrzegamy oschłość i wyrachowanie. Nie więcej dobroci można się dopatrzeć w oschłych nauczycielkach domu sierot Lowood. Dziewczyna pilnie uczyła się i starała okiełznać swój burzliwy charakter ciesząć się namiastką miłości dawanej jej przez nauczycielkę panne Temple.
Utwór jest napisany śpiewnym szykiem słów. Wyrazy zbijają się w wiersze tekstu, które zdają się płynąć i opowiadając historię uspakajać.
Książka jest piękna i nastrojowa. Już mam zamiar przeczytać coś jeszcze Charlotte Brontë . Chciałabym w przyszłości widzieć tę książkę w mojej książkowej galerii.
Jane Eyre zostaje sierotą będąc jeszcze niemowlęciem. Dziecko przygarnia wuj- brat matki pan Reed, który na łożu śmierci prosi swoją żonę o dożywotnią pieczę nad dziewczynką. Poza nim nie ma żadnych krewnych. Mała Jane jest inteligentna, ciekawa świata, ma ukształtowany silny charakter. Nie jest oszałamiająco ładna co sprawiłoby, że traktowano by ja pobłażliwiej, tak jak...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-02-01
(luty 2013)
Znakomita powieść o której nie można przestać myśleć. Było mi bardzo ciężko odkładać ją na bok by wykonać jakieś obowiązki domowe. Na jej przeczytanie poświęcałam każdy wolny czas. Zakończenie przeczytałam dwa razy. I napewno przeczytam tą książkę jeszcze raz.
(październik 2013)
Namówiłam mamę do przeczytania pierwszej części losów Marii Schärer. Przeczytała i teraz czyta Kasztelankę.. Dała mi książkę, żebym oddała ją do biblioteki.. Skończyło się tak, że przeczytała ją jeszcze raz. Wciąga tak jak za pierwszym razem i buduje napięcie.
Opowiada o losach silnej dziewczyny, która postanawia pomścić swoją krzywdę i śmierć ojca. To opowieść o sile charakteru, dążeniu do odległych celów, wiary w nieuniknioną sprawiedliwość.
Od Marii można się dużo nauczyć; odwagi jak i pokory, siły charakteru, wiary w ludzi, życiowej mądrości i wielu innych rzeczy.. Można się z nią zaprzyjaźnić od pierwszych stron książki.
(luty 2013)
Znakomita powieść o której nie można przestać myśleć. Było mi bardzo ciężko odkładać ją na bok by wykonać jakieś obowiązki domowe. Na jej przeczytanie poświęcałam każdy wolny czas. Zakończenie przeczytałam dwa razy. I napewno przeczytam tą książkę jeszcze raz.
(październik 2013)
Namówiłam mamę do przeczytania pierwszej części losów Marii Schärer. Przeczytała i...
2013-09-18
Falko dorósł; dzięki urodzie odziedziczonej po matce i dużego rodzinnemu majątku interesują się nim panny, które chętnie oddałyby rękę zamożnemu rycerzowi. Podczas turnieju zorganizowanym przez biskupa Gottfrieda Schenka zu Limburg, Falko pokonuje Bruna Reckendorfa, który darzy go niewyjaśnioną nienawiścią. Przeciwnik zostaje ranny i jest zmuszony wiele tygodni spędzić w łóżku nie wiedząc czy powróci do pełni sił- tym bardziej powiększa się jego nienawiść i chęć zemsty na synu Marii Adler. Podczas gdy biskup wysyła Falka z misją do Rzymu by eskortował jego siostrzenicę Elisabeth Schen zu Linburg by ta została w jednym z zakonów przeoryszą, Bruno Reckendorf postanawia w zemście uprowadzić najmłodszą córkę Adlerów Hildergardę. Podczas podróży do Rzymu nie wiedząc co spotkało jego siostrę, Falko zakochuje się w siostrze zakonnej Elisabeth, a docierając na miejscu odbarza uczuciem Francesce Orsini- córkę wysoko postawionego pana. Podczas pobytu w Rzymie Falko pomaga w przygotowaniach do przyjazdu niemieckiego króla Fryderyka III, który w tym mieście zamierza pojąć za żonę portugalską księżniczkę Eleonorę Helenę. Na bohatera i jego przyjaciół czeka wiele niebezpieczeńst ze strony wrogów niemieckiego króla, którzy nie cofną się przed niczym by uniemożliwić mu przyjazd do Rzymu.
Powieść szczegółowo opisuje kulturę, sposób życia i zachowania ludzi czasów średniowiecza mieszkających w niemczech i włoszech. Tworzy obraz tamtejszych czasów. Opisuje dokładnie każdego bohatera mówiąc nam co dla niego jest ważne, czym się kieruje w swoich działaniach. Całość czyta się lekko, a fakty historyczne będące tłem dodają autentyczności książce.
Chcielibyśmy, żeby Falko jako syn zrównoważonej i roztropnej Marii zachowywał się jak jego matka. Chłopak jak to każdy młodzieniec w jego wieku popełnia wiele błędów. Czytając zastanawiamy się jak można było tak postąpić? I to jest autentyczność tej książki- ludzie tacy są, popełniają najgłupsze błędy. Autorzy nie musieli się silić na niespotykane zachowania bohaterów, a postawili na typowo ludzkie zachowania. Czasami miałam wrażenie że fabuła jest przekombinowana, że główni bohaterowie zbyt blisko znaleźli się głównych wydarzeń- koronacja Fryderyka III na cesarza, że grono spiskowców jest zbyt wąskie. Rozterki głównego bohatera, które były nie do ogarnięcia zbyt łatwo dało się rozwiązać, a zakończenie było zbyt szczęśliwe. Z drugiej strony wolę szczęśliwe zakończenia bo te złe męczą mnie potem tygodniami:)
Falko dorósł; dzięki urodzie odziedziczonej po matce i dużego rodzinnemu majątku interesują się nim panny, które chętnie oddałyby rękę zamożnemu rycerzowi. Podczas turnieju zorganizowanym przez biskupa Gottfrieda Schenka zu Limburg, Falko pokonuje Bruna Reckendorfa, który darzy go niewyjaśnioną nienawiścią. Przeciwnik zostaje ranny i jest zmuszony wiele tygodni spędzić w...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-09-01
Minęło dwanaście szczęśliwych lat dla Marii i Miachała, którym wiatr nie zawsze sprzyjał. Dzieci zaczęły dorastać, a przede wszystkim Trudi, która jest już w wieku w którym okoliczni młodzieńcy zaczynają się starać o jej rękę. Ślepo zakochuje się w Georgu z Gressingen i nie wie, że to właśnie jej ukochany będzie po części sprawcą kłopotów jej rodziny. Kibitzein jest oblegany przez zawistnych sąsiadów będących w zmowie z prałatem Cyprainem Pratzendorferem, którzy za rozkazem nowego biskupa Wurzburga Gotfryda Schenka zu Limburg, chce odebrać jej lenno i zgromadzone posiadłości. Trudi potajemnie wyrusza w podróż do Gessu by wstawić się za jej matką i Kibitzein u króla Fryderyka.
Powieść jest wciągająca i trzymająca w napięciu. Jest bardzo autentyczna przez tło historyczne i wplecenie średniowiecznych obyczajów. Każda z postaci jest indywidualna i do końca nieprzewidywalna jak w codziennym życiu. Dlatego ta saga jest bardzo autentyczna i zapewne jest to powód dlaczego tak przypadła mi do gustu.
Trudi odziedziczyła po matce odwagę i siłę charakteru. To czwarta z cyklu książek o kobietach, które mimo, że są uznane za słabą płeć, a w czasach średniowiecza nie miały zbyt dużo do powiedzenia; biorą życie w swoje ręce i nie czekają na to jak ich los sam się odmieni. Te książki napajają wiarą w siebie i skłaniają do refleksji nad tym co jest ważne w naszym życiu. Do tego są pełne przygód i rosterek życiowych z jakimi zdaża nam się spotykać.
Minęło dwanaście szczęśliwych lat dla Marii i Miachała, którym wiatr nie zawsze sprzyjał. Dzieci zaczęły dorastać, a przede wszystkim Trudi, która jest już w wieku w którym okoliczni młodzieńcy zaczynają się starać o jej rękę. Ślepo zakochuje się w Georgu z Gressingen i nie wie, że to właśnie jej ukochany będzie po części sprawcą kłopotów jej rodziny. Kibitzein jest...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-07-01
Małżeństwo Adnerów wiedzie spokojne sielskie życie pełniąc funcję kasztelana i jego żony, do czasu gdy przychodzi wiadomość do Michała od cesarza Zygmunta, o wezwaniu do prowadzenia na wojnę z husynami powołanego wojska. Michał wyjeżdża, a po jakim czasie przychodzi wiadomość do Marii o zasługach w walce męża, o mianowaniu go na Niezależnego Rycerza i jego śmierci. Kobieta nie jest w stanie uwierzyć, że jej ukochany zginął. Postanawia wyruszyć na wojnę z kolejnymi oddziałami wezwanych do walki żołnierzy w przebraniu marketerianki.
Kolejna dobra książka pary literackiej ukrywającej się pod pseudonimem Iny Lorenz. W naturalny i lekki do przyswojenia sposób przedstawia średniowieczną historię, kulturę i obyczaje. Bez wątpienia polecam!
Małżeństwo Adnerów wiedzie spokojne sielskie życie pełniąc funcję kasztelana i jego żony, do czasu gdy przychodzi wiadomość do Michała od cesarza Zygmunta, o wezwaniu do prowadzenia na wojnę z husynami powołanego wojska. Michał wyjeżdża, a po jakim czasie przychodzi wiadomość do Marii o zasługach w walce męża, o mianowaniu go na Niezależnego Rycerza i jego śmierci. Kobieta...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-08-01
Kolejna dobra książka. Nie tak zaskakująca jak "Nierządnica" ale nie ma się co dziwić zawsze tą najbardziej zaskakującą będzie ta, którą pierwszą przeczytamy autorstwa Iny Lorenz. Szokujące jest cofnięcie się w czasie i osadzenie w średniowieczu. Nieoczekiwanie po jakimś czasie beztrosko tak podróżujemy, przyglądając się budynkom, ludziom i tamtejszej kulturze. Szczegółowe opisy sprawiają, że nie mamy ochoty opuszczać tamtego miejsca. Będę się powtarzać ale.. bez wątpienia polecam wszystkie książki tych autorów!
Kolejna dobra książka. Nie tak zaskakująca jak "Nierządnica" ale nie ma się co dziwić zawsze tą najbardziej zaskakującą będzie ta, którą pierwszą przeczytamy autorstwa Iny Lorenz. Szokujące jest cofnięcie się w czasie i osadzenie w średniowieczu. Nieoczekiwanie po jakimś czasie beztrosko tak podróżujemy, przyglądając się budynkom, ludziom i tamtejszej kulturze. Szczegółowe...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Wiedziałam, że otwierając tą książkę wybiorę się w podróż w minione czasy i, że już po pierwszych stronach dam się wciągnąć w nieprzewidywalną fabułę.
Tę książkę mogłabym przeczytać w trzy popołudnia. Odwlekałam jednak zakończenie i po tygodniu w końcu przyjęłam do siebie fakt, że mam niestety już za sobą losy Tilli i muszę oddać ten egzemplarz do biblioteki.
Lektura ta jest łatwa w czytaniu, o wciągającej fabule dotyczącej życia zwykłych ludzi.. Zapoznaje ze starymi epokami, kulturą i panującymi obyczajami . Wzbogacona o tło historyczne stanowi niebanalny sposób na spędzenie miłego zimowego wieczoru.
Nie zawiodłam się i na tej powieści autorstwa Iny Lorentz. Przeczytałabym ją bez zastanowienia jeszcze raz. Ciche wieczory z tą lekturą to jak słodka chwila z ulubionym deserem:)
Mogę mieć tylko małą uwagę do zakończenia. Moim zdaniem wszystko zbyt szybko się rozwikłuje gdy wcześniej przez wiele stronic toczyło się swoim rytmem. Brakuje mi szczegółów, opisów, słów i gestów bohaterów gdy wcześniej kartki były nimi wypełnione.Wiem, że autorzy chcieli nadać dynamiki zakończeniu ale tym samym pozbawili rytmu całości.
Tilla młoda dziewczyna- córka Eckhardta Willingera jednego z trzech najbogatszych kupców w Tremmlingen, Sebastian Lauks- młodszy syn Kolomana Lauksa, drugiego z najbardziej zamożnych kupców, grupa pielgrzymów pod przewodnictwem księdza Tomasza.
Ojciec Tilli i Olfreda umiera po długiej chorobie mimo, że ostatni czasy czuł się dużo lepiej. Jego wolą było by Tillia wyszła za mąż za Damiana najstarszego syna swojego przyjaciela burmistrza Kolomana Lauksa. Jednak tak się nie staje gdyż jej brat Olfred, który przejął wszystkie obowiązki kupieckie i opiekę nad dziewczyną ma inne plany i wydaje ją za mąż za Wita Gültlera, który posiada trzeci największy dom handlowy oraz prowadzi tajemnicze działania polityczne w które chłopak chce zostać wtajemniczony. Ostatnią wolą Eckharda- ojca rodzeństwa oprócz wyjścia za mąż Tilli za Damiana było to aby jego serce powierzyć opiece Św. Jakuba w kościele Santiago de Compostela w Hiszpanii do którego pielgrzymowali ludzie, którzy chcieli odkupić swoje winy w obawie przed zbawieniem ich duszy lub podziękować za wysłuchanie ich modlitw.
W noc poślubną umiera mąż Tilli. Dziewczyna czując, że stała się obiektem nienawiści rodziny męża, a dla brata, który nie dotrzyma obietnicy zaniesienia serca ich ojca do Santiago, jest tylko obiektem handlowym postanawia uciec. Obawiając się o swoje życie przywdziewa przebranie i sama przyłącza się do grupy pielgrzymów i wyrusza w pielgrzymkę do Hiszpanii. Trud pielgrzymki, napotkane przeszkody oraz spełnienie prośby ojca sprawiają, że Tillia nabiera odwagi by wrócić do rodzinnego miasta, domagać się sprawiedliwości i stanąć oko w oko z przeszkodami, które stoją na drodze do szczęścia.
Bez zawahania polecam do czytania:)
Wiedziałam, że otwierając tą książkę wybiorę się w podróż w minione czasy i, że już po pierwszych stronach dam się wciągnąć w nieprzewidywalną fabułę.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTę książkę mogłabym przeczytać w trzy popołudnia. Odwlekałam jednak zakończenie i po tygodniu w końcu przyjęłam do siebie fakt, że mam niestety już za sobą losy Tilli i muszę oddać ten egzemplarz do biblioteki.
Lektura ta...