Cytaty
W moich snach świat ożywał, stawał się taki uroczo ważny, wolny i eteryczny, że później było mi ciężko oddychać kurzem namalowanego życia.
Wstał, zdjął szlafrok, jarmułkę, pantofle. Zdjął płócienne spodnie i koszulę. Zdjął, niby perukę, głowę, zdjął obojczyki, jak naramienniki, zdjął klatkę piersiową, jak kolczugę. Zdjął biodra, zdjął nogi, zdjął i cisnął w kąt ręce, jak rękawice. To, co z niego zostało, stopniowo rozwiało się, ledwie zabarwiwszy powietrze.
Myślę, że ból rozstania będzie czerwony i głośny.
Czym bowiem jest wspomnienie, jeśli nie duszą wrażenia?
- Patrick nie jest cyniczny, Timothy. Jest moim chłopcem z sąsiedztwa, prawda kochanie? - Nie, nie jestem - szepczę do siebie. -Jestem popierdolonym, groźnym psychopatą.
Nie ma sensu zaprzeczać: nie był to najlepszy tydzień. Zacząłem pić własny mocz.
- Co to za nadzieje i kto jest tym wybawcą? - Wyobraźnia - odpowiedział Cyncynat.
Robaki wiją się już na ludzkiej kiełbasie, kapie na nie ślina sącząca się z moich warg i ciągle nie wiem, czy zastosowałem dobrą recepturę, czy to, co gotuję, będzie smaczne, bo nie mogę przestać płakać i tak naprawdę nigdy przedtem niczego nie gotowałem.
- Jesteś nieludzki - oświadcza powstrzymując się - jak przypuszczam - od płaczu. - Mam... - jąkam się chcąc wyjść z tego obronną ręką -...mam... bardzo dobry kontakt z ludzkością.