rozwiń zwiń
Monika

Profil użytkownika: Monika

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 6 lata temu
6
Przeczytanych
książek
6
Książek
w biblioteczce
5
Opinii
14
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| 5 książek
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

To powieść dla wymagającego czytelnika, spragnionego nie tylko skomplikowanej intrygi, stojącej zresztą w tej książce na pierwszym miejscu, lecz również ciekawego współczesnego tła obyczajowego. Poznajemy w niej różne rodzaje duchowości od satanizmu, poprzez fanatyzm religijny i inne współczesne nurty pseudo-religijne aż po przemyślenia natury filozoficznej. Każdy z bohaterów ma swoją indywidualną wiarę w siły kierujące losem człowieka. Główna bohaterka, śpiewaczka operowa szuka Boga w muzyce, lecz w życiu rządzi nią szatan, co niemal doprowadza ją do samobójstwa, jednak wówczas następuje zaskakujący zwrot akcji. Niewiele książek zrobiło na mnie tak ogromne wrażenie i w takim stopniu pomogło w zrozumieniu sensu życia.

To powieść dla wymagającego czytelnika, spragnionego nie tylko skomplikowanej intrygi, stojącej zresztą w tej książce na pierwszym miejscu, lecz również ciekawego współczesnego tła obyczajowego. Poznajemy w niej różne rodzaje duchowości od satanizmu, poprzez fanatyzm religijny i inne współczesne nurty pseudo-religijne aż po przemyślenia natury filozoficznej. Każdy z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zafascynowała mnie nie tylko główna bohaterka, lecz również skomplikowane losy i psychika innych postaci. Wciągnęły mnie też pytania natury egzystencjalnej o sens cierpienia i wiary, głównie o rolę piękna i miłości w życiu człowieka, a także ciekawy, nieprzewidywalny wątek kryminalny, opisy życia aktorów i filmowców. Niezwykłe zakończenie dramatycznych losów głównej bohaterki sprawiło mi ogromną satysfakcję.

Zafascynowała mnie nie tylko główna bohaterka, lecz również skomplikowane losy i psychika innych postaci. Wciągnęły mnie też pytania natury egzystencjalnej o sens cierpienia i wiary, głównie o rolę piękna i miłości w życiu człowieka, a także ciekawy, nieprzewidywalny wątek kryminalny, opisy życia aktorów i filmowców. Niezwykłe zakończenie dramatycznych losów głównej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jest to niezwykła historia kryminalna stanowiąca zarazem świetną powieść obyczajową i wzruszający romans. Początek jest intrygujący.
Gdy komisarz Uwe Gruber wszedł rano do swojego pokoju, zadzwonił telefon na jego biurku. — Dzień dobry panie komisarzu — odezwał się głos dyżurującej policjantki. — Jakiś mężczyzna wybrał numer alarmowy. Zdążył tylko powiedzieć drżącym głosem: „Ona już nie żyje” i wypadła mu z ręki słuchawka. Słychać było, jak runął na ziemię.
Okazało się, że mężczyzna, który zgłosił morderstwo był kochankiem ofiary, lekarzem. Przyjechał po nią rankiem, żeby zabrać ją do siebie. Jednak komisarz współpracujący z neonazistami zatrzymał go w areszcie jako podejrzanego, co wzbudziło sprzeciw młodego aspiranta Birknera, który przesłuchał sąsiadów i stwierdził, że istotnie lekarz przyjechał dopiero rano, podczas gdy ofiara została ugodzona nożem w nocy przed paroma godzinami przed jego przybyciem. W jednej z walizek, spakowanej przez Danutę Konecką do przeprowadzki, aspirant znalazł maszynopis jej autobiograficznej powieści, w której spodziewał się kluczowych informacji. Komisarz zlecił mu przeczytanie książki do następnego dnia, znalezienie w niej poszlak, a może nawet dowodów wskazujących, że ofiara została ugodzona nożem przez lekarza i napisanie szczegółowej notatki, na podstawie której mieli nazajutrz rozpocząć przesłuchiwanie podejrzanego.
Birkner zagłębił się w lekturze. Z przerażeniem stwierdził, że ofiara była zawadą nie tylko dla PRL-owskiej bezpieki i KGB, lecz również dla zachodnioniemieckiej. Po zwolnieniu z internowania wyemigrowała wraz z czternastoletnim synem do egzotycznego Phoenix w Stanach, gdzie oboje fatalnie się czuli, ale tylko do czasu, gdy Danuta poznała przystojnego dziennikarza polskiego pochodzenia, który otoczył ich opieką. Miejscowemu konserwatywnemu środowisku udało się namówić ją do akcji propagandowej przeciwko komunistycznemu reżimowi, co nie przypadło do gustu agenturze KGB, której agentem był jej ukochany, czego zbyt późno się domyśliła. Usiłowano ją początkowo skompromitować, a w końcu zatruto środkiem, po którym wylądowała w szpitalu psychiatrycznym. Po wyjściu z niego osaczyła ją sieć intryg i szykan. Najbardziej dramatycznym przeżyciem było dla niej zgwałcenie przez ukochanego jej syna, po czym postanowiła przenieść się do byłych teściów mieszkających w niemieckim Funden, gdzie wpadła z deszczu pod rynnę, gdyż jej teść również okazał się agentem KGB.
Wylądowała w zapyziałym miasteczku, opanowanym przez dawnych nazistów. Spotkana w kościele szkolna koleżanka wprowadziła ją do swojego towarzystwa stanowiącego siatkę wywiadowczą składającą się z tak zwanych „wypędzonych”, którzy postanowili uczynić z niej agentkę. Gdy kobieta zorientowała się w czym rzecz, postanowiła uciec do Radia Wolna Europa w Monachium, a następnie wrócić do Stanów, skąd dostała propozycję wydania powieści. Wówczas członkowie siatki w obawie, że dziennikarka zdradzi ich tajemnice, zatruli ją narkotykiem, po którym wpadła w ciężką psychozę. Przez wiele lat nieszczęsna kobieta przeżywała koszmar kolejnych pobytów w szpitalu psychiatrycznym i mrożących krew w żyłach prześladowań ze strony nazistów, dążących do jej ubezwłasnowolnienia i zamknięcia do końca życia w przytułku dla psychicznie chorych, czego udało się jej uniknąć dzięki uczciwej niemieckiej lekarce psychiatrii. Po wypadku samochodowym spowodowanym prawdopodobnie przez nich lub przez jej byłego teścia, leżąc w szpitalu, rozpamiętywała po kolei wszystkie wydarzenia w ciągu lat spędzonych w Niemczech. I wówczas niespodzianie los uśmiechnął się do niej. Opiekujący się nią po wypadku lekarz okazał się Polakiem. Zakochali się w sobie od pierwszego wejrzenia. Na jej prześladowców padł blady strach, że wyjdą na jaw ich ciemne sprawki, gdyż lekarz postanowił zatrudnić najlepszego adwokata, który miał zająć się odszkodowaniem dla ukochanej za jej wieloletnie pobyty w klinice psychiatrycznej. Po przeczytaniu jej autobiograficznej powieści aspirant Birkner z przerażeniem stwierdził, że to bezpieka spowodowała usunięcie jej z drogi. Podejrzanych było wielu, lecz ich mocodawcy byli nietykalni. Jednak naczelnik wydziału kryminalnego przekazał sprawę profilerowi i ten wykrył mordercę, którego nie domyśliłby się nawet najdociekliwszy czytelnik.
Książka trzyma do tego stopnia w napięciu, że nie sposób się od niej oderwać, a przy tym napisana jest świetnym stylem. Historia wielkiej miłości lekarza i ofiary jest nadzwyczaj wzruszająca. Śmierć pięknej bohaterki wyciska łzy z oczu. Jeszcze bardziej wstrząsająca jest reakcja zakochanego mężczyzny na śmierć ukochanej

Jest to niezwykła historia kryminalna stanowiąca zarazem świetną powieść obyczajową i wzruszający romans. Początek jest intrygujący.
Gdy komisarz Uwe Gruber wszedł rano do swojego pokoju, zadzwonił telefon na jego biurku. — Dzień dobry panie komisarzu — odezwał się głos dyżurującej policjantki. — Jakiś mężczyzna wybrał numer alarmowy. Zdążył tylko powiedzieć drżącym głosem:...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Monika

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
6
książek
Średnio w roku
przeczytane
1
książka
Opinie były
pomocne
14
razy
W sumie
wystawione
6
ocen ze średnią 8,8

Spędzone
na czytaniu
23
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
1
minuta
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
5
książek [+ Dodaj]