Cytaty
-Nie zakochałeś się jeszcze we właściwiej osobie? -Niestety, moją jedyną miłością pozostaję ja sam. -Przynajmniej nie martwisz się odrzuceniem, chłopcze. -Niekoniecznie. Od czasu do czasu się odtrącam, żeby było ciekawiej.
- Czy to prawda, że podniosłeś głos na profesor Umbridge? - Tak. - I że zarzuciłeś jej kłamstwo? - Tak. - I powiedziałeś jej, że Ten, Którego Imienia Nie Wolno Wymawiać powrócił? - Tak. Profesor McGonagall usiadła za biurkiem i spojrzała na niego srogo. Potem powiedziała: - Weź sobie ciasteczko, Potter.
– Twojemu ojcu. Zamierzam przehandlować ciebie za Dary Anioła.(...) – Nie zna pani mojego ojca. Roześmieje się wam w twarz i zaproponuje pieniądze, żebyście odesłali moje ciało do Idrisu. – Nie mów bzdur... – Ma pani rację – przyznał Jace. – Prawdopodobnie każde wam zapłacić za przesyłkę.
Zawsze uważałem, że my z Fredem powinniśmy dostać ze wszystkiego P, bo sam fakt, że pojawiliśmy się na egzaminach, był powyżej oczekiwań.
Harry Potter jest o przezwyciężaniu strachu, znajdowaniu wewnętrznej siły i robienia tego, co jest słuszne w walce z przeciwnościami. Zmierzch jest o tym, jak ważne jest to, by mieć chłopaka.
Wspólne rzyganie, jak mało co, robi z ludzi wspólnych przyjaciół.
- (...) Chcecie przesłać wiadomość? Zawsze są kociaki pocztowe. -Masz na myśli gołębie. (...) Gołębie pocztowe. (...) -Kociaki pocztowe. Są takie śliczne, że nie można się im oprzeć. I rozwiązują również problem z myszami.
- Simon? - Tak? - Możesz opowiedzieć mi jakąś historię? Simon zamrugał. - Jaką historię? - Taką, w której dobrzy wygrywają, a źli przegrywają. I pozostają martwi. (...)- Dobrze znam jedną dobrą. - Simon pogłaskał Isabelle po włosach i poczuł trzepot jej rzęs na szyi, kiedy zamknęła oczy. - Dawno, dawno temu w odległej galaktyce...".
Czy ty wiesz, co to jest poezja? Garść popiołu.