Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Od tej książki zaczęła się moja fascynacja himalaistami i ich wyczynami. Dobrze uchwycony rys psychologiczny zdobywców 8-tysięczników. To powieść, która w pigułce opisuje najważniejszą terminologię związaną z himalaizmem i przedstawia wielu wybitnych wspinaczy, nie tylko tych, którzy zdobyli Broad Peak. Dobrze napisane, wciągające.

Od tej książki zaczęła się moja fascynacja himalaistami i ich wyczynami. Dobrze uchwycony rys psychologiczny zdobywców 8-tysięczników. To powieść, która w pigułce opisuje najważniejszą terminologię związaną z himalaizmem i przedstawia wielu wybitnych wspinaczy, nie tylko tych, którzy zdobyli Broad Peak. Dobrze napisane, wciągające.

W zasadzie to nie jest typowa książka. Historia w niej zawarta to zapis bloga, jaki prowadził Tomek Kowalski. Tomek był postacią nietuzinkową - odbył podróż dookoła świata, odnosił sukcesy w ultramaratonach, był znakomitym himalaistą, zdobywcą 6 szczytów z korony Ziemi, Śnieżnej Pantery, wreszcie Broad Peak'a zimą - i to wszystko przed trzydziestką. Ta książka jest bardzo inspirująca, gdyż pokazuje, banalną skądinąd prawdę, że wystarczy chcieć, aby spełniać marzenia, wszystko siedzi w naszej głowie. Lektura przygód Tomka Kowalskiego jest też w pewnym sensie gorzką przestrogą - uzależniamy się od adrenaliny, podobnie jak od narkotyków i alkoholu. Po pewny czasie nie wystarczają nam piesze wycieczki po górach, chcemy na nie wjeżdżać na rowerze lub wbiegać najlepiej w ekstremalnych warunkach, aby dodać sobie ,,haju". Niestety na końcu tej drogi bardzo często jest śmierć...

W zasadzie to nie jest typowa książka. Historia w niej zawarta to zapis bloga, jaki prowadził Tomek Kowalski. Tomek był postacią nietuzinkową - odbył podróż dookoła świata, odnosił sukcesy w ultramaratonach, był znakomitym himalaistą, zdobywcą 6 szczytów z korony Ziemi, Śnieżnej Pantery, wreszcie Broad Peak'a zimą - i to wszystko przed trzydziestką. Ta książka jest bardzo...

Kontynuacja ,,Piątego dziecka". Autorka opisuje dalsze losy Bena. Książka nie robi już tak piorunującego wrażenia, jak ,,Piąte dziecko". Tym niemniej lektura ciekawa. Lessing zauważa, że każdy z nas potrzebuje identyfikacji z jakąś zbiorowością. Nasza chęć bycia doceniony, pochwalonym i zrozumianym jest wpisana w nasze DNA.

Kontynuacja ,,Piątego dziecka". Autorka opisuje dalsze losy Bena. Książka nie robi już tak piorunującego wrażenia, jak ,,Piąte dziecko". Tym niemniej lektura ciekawa. Lessing zauważa, że każdy z nas potrzebuje identyfikacji z jakąś zbiorowością. Nasza chęć bycia doceniony, pochwalonym i zrozumianym jest wpisana w nasze DNA.

W tej książce od początku czuć naciągającą katastrofę, coś w rodzaju napięcia, charakterystycznego dla thrillerów. Zaczyna się z pozoru sielankowo, oto dwójka młodych ludzi zakochuje się w sobie i postanawia założyć rodzinę. Wbrew panującej modzie, chcą mieć gromadkę dzieci i ogromny dom na przedmieściach. Początkowo wszystko idzie zgodnie z planem, do czasu, aż pojawia się tytułowe piąte dziecko - Ben. Odmieniec, agresywny dzikus, który wyglądem i zachowaniem przypomina człowieka pierwotnego. Małżeństwo Lovattów niby żyje po swojemu, ale zewsząd potrzebuje pomocy. Ta książka jest więc opowieścią o tym, że zakładając rodzinę, jesteśmy chcąc nie chcąc od własnych rodziców i ich wsparcia uzależnieni. Smutna i gorzka refleksja nad życiem rodzinnym.

W tej książce od początku czuć naciągającą katastrofę, coś w rodzaju napięcia, charakterystycznego dla thrillerów. Zaczyna się z pozoru sielankowo, oto dwójka młodych ludzi zakochuje się w sobie i postanawia założyć rodzinę. Wbrew panującej modzie, chcą mieć gromadkę dzieci i ogromny dom na przedmieściach. Początkowo wszystko idzie zgodnie z planem, do czasu, aż pojawia się...