Opinie użytkownika
Bardzo potrzebna i piękna książka. Zabrakło mi w niej jednak trochę jakiejś iskry, jakby autorka spisywała ją z obcych notatek, a nie z własnej głowy. Są bardzo ładnie zaczęte wątki, niektóre są skończone perfekcyjnie, inne lekko gorzej. Ale mimo wszystko jest to ciągle bardzo dobra literatura, z której o Północy można dowiedzieć się więcej niż z niejednej wycieczki.
Pokaż mimo toNiezwykła to wyspa, o której napisano tak niewiele. Dlatego 5 gwiazdek należy się Pani Ilonie Wiśniewskiej za temat. Gorzej, że wiele z tych historii, choć interesujących nie ma w sobie tzw. „śliwki w kompot” przez jeszcze lekko koślawy, debiutancki styl. Ale ludzie ukazani w książce - fantastyczni. Polecam, bo wiedza o tym zakątku północy bardzo się poszerza. Historia...
więcej Pokaż mimo toKsiążka porywa zupełnie innym stylem niż pisane wcześniej relacje z podróży po wyspie lodu i ognia. Bardzo podoba mi się słownictwo, jakiego używa autorka, choć w pewnym momencie czuje się lekki przesyt, ale nie jest to zarzut, bo niezwykle fajnie się do niej wraca po dniu przerwy. Ktoś napisał, że zarzutem może być to, że Lawa Owce i Lodowce, to relacja z rodzinnej...
więcej Pokaż mimo toGuðmundur Andri Thorsson nie był mi znany do tej pory. A szkoda, bo chętnie przeczytałabym jeszcze coś tego autora – świetnie ukazał islandzkie osobliwości życia w niewielkim miasteczku choć na początku nie było najlepiej. O książce bardzo dobra recenzję napisał Jaerk Czechowicz z bloga Krytycznym okiem, ale powtórzę po nim, że „Thorsson obrazuje ludzką osobność na kilka...
więcej Pokaż mimo toPłakałam przy tej książce. Niesamowite jak w słowach można oddać tyle emocji i uczuć nie gubiąc przy okazji opowiadanej historii. Wydawnictwu Marginesy dziękuję za egzemplarz tej książki, bo wstrząsnęła mną do głębi, poruszyła te rejony, o których zapomniałam. Trudno mi nawet napisać coś sensownego, a tajemnica, jak to z nią zawsze bywa – pozostanie tajemnicą. Piękna...
więcej Pokaż mimo toCzytam wszystko o mojej ukochanej Islandii. Absolutnie wszystko, a Kuba Witek napisał o niej książkę jadąc na rowerze – musiałam ją przeczytać. Nierzadko ociera się stylem o grafomanię, ale na szczęście zdecydował się na ujęcie Islandii w prostych słowach, które nie wymagają jakiegoś wielkiego wysiłku. Plus za sam podtytuł – Dookoła islandii na rowerze – uczciwie i bez...
więcej Pokaż mimo toPrzed przeczytaniem tej książki, gdyby ktoś mi powiedział, że nie jest to książka o Islandii, pewnie bym się uśmiechnęła i zaufała autorowi Domu róży. Ale Powiem szczerze, że choć lubię gawędziarski styl Huberta, ta książka jest o Islandii tylko we fragmentach. Mogłaby być cała, ale większość z tego to osobiste wycieczki nawet do czasów dzieciństwa, a nie sama Islandia. Ale...
więcej Pokaż mimo to