Cytaty
(...) skoncentrowane kłamstwo ludzkie posiada siłę, której granic na razie nie znamy...
Spalanie cywilnej ludności w komorach gazowych, czy od bomb zapalających asfalt uliczny w Hamburgu, to tylko różnica techniki. Czy pan przypuszcza, drogi inżynierze, że wielka rewolucja francuska, uważana za początek współczesnego postępu, nie zamieniłaby swojej gilotyny na komory gazowe, gdyby postęp techniczny już wówczas znał ten wynalazek ?
- Pewien znakomity filozof powiedział: „Lepiej niech zginie świat, niżbym ja, lub inna istota ludzka, miał wierzyć w kłamstwo”. - Na pewno jeden z tych, który sam się tak załgał, że dalej nie może. Najbliższe łgarstwu jest każde deklamatorstwo.
Prawdą jest nie ta rzecz, czy zjawisko, co ty jeden widzisz, czy jeden wiesz, a według praw dialektyki prawdą dopiero są rzeczy w powiązaniu z masowym zjawiskiem, jako rezultatem historycznego procesu. Więc pod Żytomierzem i Kalinowką wysiedlili teraz siedem wsi. A wiesz ty ile gdzie indziej, dziesiątków i setek może wsi wysiedlili? Nie wiesz. Opowiesz: „siedem” i skłamiesz. Bo...
RozwińW społeczeństwach normalnych wiadomo jest, za co człowiek wpada, a za co nie. Kto łamał prawo, ten wiedział, że może go spotkać kara. W Sowietach wpada się zarówno za przestępstwo, jak za nic. W jaki sposób zatem możesz wiedzieć, czego się wystrzegać, a czego nie? Ich normy prawne są zupełnie nowe.
Kłamca, który kształtuje fakty tak, aby odpowiadały oczekiwaniom słuchaczy, zawsze będzie miał na górę nad głosicielem prawdy, ale niewygodnej.
Właściwie żyjemy, i co gorsza działamy, bez informacji. Informację zastępuje propaganda. Nie mówi się nikomu co jest naprawdę, tylko to co powinien za prawdę uważać.
To jest właśnie najstraszniejsze ze strasznych, że żaden człowiek nie wie właściwie, jak pod wpływem strachu może postąpić i jak postąpi.
W mieszkaniu [Białorusina w Mińsku] grało radio, które posiadać miaky prawo wszystkie narodowości "Ostlandu" z wyjątkiem Polaków i Żydów. s.47.
-Co o niej powie historia? Zapewne zełże, jak to w jej zwyczaju.
Całe swoje życie, całe istnienie swoje, poświęciłem walce z bolszewizmem. Przez dwadzieścia cztery lata, ćwierć wieku, zakopany w tym gnoju sowieckim, dzień po dniu, pracowałem, i czekałem w najskrytszych marzeniach na zniszczenie tego gówna, tej plugawej zarazy świata. Tymczasem ... Pan wie jaka jest sytuacja. Mam tym bolszewikom pomagać do zwycięstwa? Pracować z takim Piekarc...
RozwińNiemiecka [okupacja] robi z nas bohaterów, a sowiecka robi z nas gówno.
Trzeba się pocieszać, bo bez pociechy w życiu, nie ma życia.
Kobieta, to nie portmonetka, której się nie wyciąga z kieszeni przyjaciela. Odwrotnie, wyrzuty sumienie ma się w przyszłości, gdy się sobie przypomni, że można było rękę wyciągnąć i tego się nie zrobiło.