Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Nic wybitnego, ale czyta się całkiem nieźle. Losy rodziny, choć momentami troszkę przewidywalne, potrafią wciągnąć i zainteresować czytelnika. Realistycznie narysowane charaktery bohaterów, da się ich lubić, a równocześnie pozostają całkiem ludzcy ze swoimi wadami i trudnościami. Końcówka nieco zbyt "amerykancka" jak dla mnie ;). Ale ogólnie przyjemna książka na oderwanie od codzienności.

Nic wybitnego, ale czyta się całkiem nieźle. Losy rodziny, choć momentami troszkę przewidywalne, potrafią wciągnąć i zainteresować czytelnika. Realistycznie narysowane charaktery bohaterów, da się ich lubić, a równocześnie pozostają całkiem ludzcy ze swoimi wadami i trudnościami. Końcówka nieco zbyt "amerykancka" jak dla mnie ;). Ale ogólnie przyjemna książka na oderwanie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Fabuła do mnie do końca nie przemówiła, ale styl Chmielarza zrobił swoje i czytało się jednym tchem

Fabuła do mnie do końca nie przemówiła, ale styl Chmielarza zrobił swoje i czytało się jednym tchem

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka wzbudziła we mnie mieszane uczucia. Z pewnością dobrze, że powstała. Pozwoliła mi, jako psychologowi i psychoterapeucie, zadać sobie kilka ważnych pytań i podjąć próbę odpowiedzi na nie. Jest to z pewnością wartość dodana. Drażniła mnie natomiast tendencyjność i jednostronność autora, która sama w sobie nie byłaby zła, gdyby nie była ukrywana pod deklaracjami obiektywności. Gołym okiem widać, że autor bardziej łagodnie traktuje rozmówców, z którymi się zgadza, a niemalże atakuje tych, którzy przedstawiają odmienne opinie niż te zakładane przez książkę. Prowadzenie rozmów w taki sposób, by zdanie pana Witkowskiego zawsze "było na wierzchu" też pozostawia wiele do życzenia. I to wszystko wciąż powołując się na obiektywność i empirię!
Niemniej jednak czytałam z ciekawością, niestety nie z łatwością. Mimo, że od kilku lat "siedzę w temacie", książka nie była łatwa w odbiorze, wiele pojęć czy zagadnień musiałam sprawdzać i poszerzać korzystając z innych źródeł. Koniec końców, uznałam to za plus.
Dodam, że była to pierwsza książka Witkowskiego, z którą się zapoznałam. Być może sięgnę po kolejne.

Książka wzbudziła we mnie mieszane uczucia. Z pewnością dobrze, że powstała. Pozwoliła mi, jako psychologowi i psychoterapeucie, zadać sobie kilka ważnych pytań i podjąć próbę odpowiedzi na nie. Jest to z pewnością wartość dodana. Drażniła mnie natomiast tendencyjność i jednostronność autora, która sama w sobie nie byłaby zła, gdyby nie była ukrywana pod deklaracjami...

więcej Pokaż mimo to