Joanna_

Profil użytkownika: Joanna_

Białystok Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 2 lata temu
164
Przeczytanych
książek
180
Książek
w biblioteczce
3
Opinii
14
Polubień
opinii
Białystok Kobieta
Dodane| Nie dodano
Ta użytkowniczka nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Powieść „Narcyza” z 1910 r. autorstwa Zofii Nałkowskiej to powieść dość trudna, aczkolwiek czyta się ją z dużym zainteresowaniem. Nie wiem, w jakie kategorie ujmują ją krytycy literaccy, ale dla mnie jest to powieść psychologiczno-obyczajowa z elementami filozoficznymi.

Główną bohaterką jest 25-letnia tytułowa Narcyza, córka zubożałego ziemianina. Ponieważ ojciec nie garnie się do pracy na gospodarstwie, to właśnie córka dogląda większości robót robiąc to nad wyraz sprawnie. Po kolei poznajemy też rodzinę i znajomych Narcyzy, o których trudno jest mieć pochlebną opinię. Matka zostawiła ojca, zabrała młodszą córkę i wyjechała wiele lat temu z kochankiem za granicę. Teraz wraca, przyjęte przez wspaniałomyślnego zdradzonego męża, i zaprowadza swoje niemoralne obyczaje we dworku. Brat Narcyzy (przyrodni) to z kolei typowy utracjusz, który trwoni majątek i bez większych wyrzutów sumienia zdradza ciężarną żonę z nie jedną, lecz kilkoma kobietami.

Sama Narcyza, choć nie jest pięknością, nie narzeka na brak powodzenia u mężczyzn. Zakochany jest w niej sporo starszy były zarządca sąsiedniego dworu, Wojciech Działoszyński, który wżenił się w majętną rodzinę i po zmarłej żonie odziedziczył spory majątek. Jest też Maks, umierający na gruźlicę były rewolucjonista (Rewolucja 1905 r.), którego Narcyza dogląda i któremu towarzyszy w ostatnich miesiącach życia karmiąc go świadomie ułudą wzajemnego uczucia. Robi to z litości i współczucia, tak jak wiele innych rzeczy, co potem sobie wypomina i torturuje się myślami o byciu „nieszczerą”.

Motyw nieszczerze czynionego dobra często pojawia się w powieści i jest przedmiotem filozoficznych rozterek głównej bohaterki. Wokół Narcyzy kręci się też młody kuzyn Działoszyńskiego, Andrzej, którym Narcyza bawi się i którego kokietuje. Oprócz tego jest kilka mniej znaczących epizodów damsko-męskich, a także cała galeria różnych znajomych, których niemoralne prowadzenie się napawa Narcyzę z jednej strony odrazą, a z drugiej wyrozumiałością.

I tu dochodzimy do sedna powieści, którym jest niejednoznaczność i dwoistość postaci Narcyzy, jej myśli i postępowania. Swoje uczucia młoda kobieta próbuje aż nazbyt analizować i racjonalizować. Jako bohaterka literacka Narcyza jest złożona, wielowymiarowa, co jest naprawdę ogromną zaletą tej powieści. Nie do końca jednak wiadomo, do czego dąży Narcyza, czego chce od otaczających ją mężczyzn, od siebie samej i od życia.

Końcówka tej całej historii (zaledwie kilku miesięcy z życia kobiety) jest otwarta. W książce też warto docenić odważne próby wyemancypowania kobiecych bohaterek, które łamią społeczne tabu, a mimo to nie spotyka ich za to kara.

Na koniec dodam, że powieść miejscami przypominała mi nieco „Z dala od zgiełku” Hardy’ego. Jest kilka ważnych podobieństwa, pewnie niezamierzonych. Ogólna ocena 7/10 i zdecydowanie polecam przeczytać. Przyjemna lektura.

Powieść „Narcyza” z 1910 r. autorstwa Zofii Nałkowskiej to powieść dość trudna, aczkolwiek czyta się ją z dużym zainteresowaniem. Nie wiem, w jakie kategorie ujmują ją krytycy literaccy, ale dla mnie jest to powieść psychologiczno-obyczajowa z elementami filozoficznymi.

Główną bohaterką jest 25-letnia tytułowa Narcyza, córka zubożałego ziemianina. Ponieważ ojciec nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Widzę, że nie tylko ja zaczęłam historię życia Krzywickiej od końca . Też zabrałam się za czytanie „Długiego życia…” przed przeczytaniem „Wyznań”. Niemniej cieszą mnie opinie, że druga część życia (czyli „Długie życie…”) była mniej ciekawa niż pierwsza, ponieważ książkę tę i tak czytałam jak w amoku . Jeśli „Wyznania…” są ciekawsze to jeszcze lepiej.
A teraz o samej książce – jest to biografia obejmująca czasy od II WŚ do śmierci Krzywickiej w 1994 roku z małym epilogiem. Na pewno autorka nikomu tu nie słodzi, a wielogłos, który słyszymy w formie relacji i opowieści, często tych samych wydarzeń, pozwala spojrzeń na wiele z nich z kilku stron. I dowiadujemy się, że Krzywicka bywała mitomanką, która swoją opowieść autocenzurowała na swoją korzyść, co czyni ją na pewno bardziej ludzką Ponadto Krzywicka była feministką, która nie lubiła kobiet. I nie można też nie odnieść wrażenia, że była intelektualną snobką, której brakowało taktu i empatii. No i oczywiście jej działalność tuż po wojnie, o której lubić nie mówiła, gdyż wiele faktów było dla Krzywickiej niewygodnych. Mimo to jest to świetna biografia, w której autorka starała się z dobrym skutkiem zachować bezstronność tak mocno, jak to było możliwe. Samą Krzywicką można jednak znielubić po lekturze tej książki. Nie da się ukryć, że wyłania się tu obraz odrobinę jędzowatej i nieco zakompleksionej literatki, która żyje przeszłością. I powiem Wam, że to dobrze. Tacy są ludzie – niejednoznaczni, a nie zerojedynkowi. Czytając taką biografię można odetchnąć od różnych prób ukazywania nam pisarzy, artystów, polityków jako osób albo czarnych, albo białych. Za to duże brawa dla autorki biografii.

Widzę, że nie tylko ja zaczęłam historię życia Krzywickiej od końca . Też zabrałam się za czytanie „Długiego życia…” przed przeczytaniem „Wyznań”. Niemniej cieszą mnie opinie, że druga część życia (czyli „Długie życie…”) była mniej ciekawa niż pierwsza, ponieważ książkę tę i tak czytałam jak w amoku . Jeśli „Wyznania…” są ciekawsze to jeszcze lepiej.
A teraz o samej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wstrząsająca powieść z lat 80. XIX wieku, która wiele nie straciła na aktualności po ponad 130 latach od wydania. Powinna być to lektura w wyższych klasach podstawówki, a na pewno w szkole średniej. Historia naiwnej do bólu dziewczyny, która doświadcza świata z całą jego podłością. I jako człowiek, i jako przedstawicielka klasy niskiej, i przede wszystkim jako kobieta. "Kaśka Kariatyda" długo dostaje w głowie, często irytuje, denerwuje. Czytelnik zastanawia się - ile jeszcze okrucieństwa może doświadczyć bohaterka? Okazuje się, że jest to niewyczerpane źródło. Jest wiele wstrząsających scen w tej książce, które trudno znieść co wrażliwszym osobom. Najgorsza jednak była scena porodu i jej "otoczenie" oraz kontekst. Nie będę zdradzać szczegółów Naprawdę młode dziewczyny powinny przeczytać tę książkę ku przestrodze, a dorośli aby uświadomić sobie i przypomnieć, jak wygląda piekło kobiet, które zgotowano im na ziemie.

Wstrząsająca powieść z lat 80. XIX wieku, która wiele nie straciła na aktualności po ponad 130 latach od wydania. Powinna być to lektura w wyższych klasach podstawówki, a na pewno w szkole średniej. Historia naiwnej do bólu dziewczyny, która doświadcza świata z całą jego podłością. I jako człowiek, i jako przedstawicielka klasy niskiej, i przede wszystkim jako kobieta....

więcej Pokaż mimo to

Aktywność użytkownika Joanna_

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [8]

Gabriela Zapolska
Ocena książek:
6,2 / 10
88 książek
1 cykl
68 fanów
Jane Austen
Ocena książek:
7,5 / 10
47 książek
2 cykle
Pisze książki z:
3474 fanów
Jacek Dukaj
Ocena książek:
6,9 / 10
67 książek
4 cykle
Pisze książki z:
1301 fanów

statystyki

W sumie
przeczytano
164
książki
Średnio w roku
przeczytane
7
książek
Opinie były
pomocne
14
razy
W sumie
wystawione
84
oceny ze średnią 7,7

Spędzone
na czytaniu
920
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
7
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]