Krzywicka. Długie życie gorszycielki
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Literackie
- Data wydania:
- 2009-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2009-01-01
- Liczba stron:
- 573
- Czas czytania
- 9 godz. 33 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788308043523
- Tagi:
- Irena Krzywicka Skamandryci polscy pisarze okres międzywojenny
Irena Krzywicka - pisarka i feministka, eseistka, tłumaczka, przyjaciółka Skamandrytów. Należała do najbarwniejszych postaci międzywojennej Warszawy; nieustannie towarzyszył jej posmak sensacji i skandalu. Jedni określali ją jako gorszycielkę i kobietę bezwstydną, inni uwielbiali za odwagę, konsekwencję i bezkompromisowość. Otaczała się najbardziej znanymi postaciami międzywojennej bohemy artystycznej, m.in. wielokrotnie portretował ją Witkacy. Przyjaźniła się m.in. z Antonim Słonimskim, Anną i Jarosławem Iwaszkiewiczami, Marią Pawlikowską-Jasnorzewską. Jej domy - w Warszawie i Podkowie Leśnej - cieszyły się opinią najważniejszych ośrodków ówczesnego życia towarzyskiego. Autorka głośnych powieści Pierwsza krew i Walka z miłością oraz bulwersujących reportaży społeczno-obyczajowych (m.in. z procesu Gorgonowej-oskarżonej o zabójstwo pasierbicy),nieustannie walczyła o społeczne i obyczajowe wyzwolenie kobiet, działała z przekonaniem na rzecz świadomego macierzyństwa, antykoncepcji i edukacji seksualnej, prowokowała opinię publiczną poruszając tematy aborcji i homoseksualizmu. Jej artykuły drukowane w "Wiadomościach Literackich" gdzie pisali m.in. Boy-Żeleński, Krzywicka, Zofia Nałkowska, Maria Pawlikowska-Jasnorzewska, Wanda Melcer wywoływały oburzenie, lawinę obelg i protestów. Zarazem cieszyła się sławą jednej z najpiękniejszych kobiet przedwojennej Warszawy. Była żoną adwokata Jerzego Krzywickiego i bardzo bliską, długoletnią przyjaciółką Tadeusza Boya-Żeleńskiego. Ten świat zburzyła wojna - w Katyniu zginął mąż, we Lwowie Boy-Żeleński, zmarł ukochany syn. Ona sama przeżyła ukrywając się pod innym nazwiskiem. Od początku lat 60-tych Krzywicka przebywała na emigracji. Zmarła 12 lipca 1994 roku w Buress/Yvette pod Paryżem... Agata Tuszyńska najpierw w Wyznaniach gorszycielki spisała wspomnienia Krzywickiej, a po jej śmierci powróciła do tej historii w książce Długie życie gorszycielki łącząc biografię z narracją literatury faktu - rozmowy z samą bohaterką, z jej rodziną, przyjaciółmi i tymi, którzy znali Krzywicką.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 445
- 339
- 56
- 10
- 6
- 6
- 6
- 5
- 4
- 4
OPINIE i DYSKUSJE
Bardzo rozczarowany. Działalność Krzywickiej w dwudziestoleciu jest zupełnie pominięta. Trochę podstawowych faktów. Dlaczego? Nie rozumiem. Gdzie ta gorszycielka, feministka, założycielka Poradni Świadomego Macierzyństwa? Biografia zaczyna się właściwie od okresu II Wojny Światowej i ciągnie przez okres powojenny, gdy aktywność Krzywickiej jest już zupełnie innego rodzaju. Wspomnienia o cenach brokuła w Paryżu po wojnie zajmują więcej miejsca niż działalność Krzywickiej w dwudziestoleciu.
Bardzo rozczarowany. Działalność Krzywickiej w dwudziestoleciu jest zupełnie pominięta. Trochę podstawowych faktów. Dlaczego? Nie rozumiem. Gdzie ta gorszycielka, feministka, założycielka Poradni Świadomego Macierzyństwa? Biografia zaczyna się właściwie od okresu II Wojny Światowej i ciągnie przez okres powojenny, gdy aktywność Krzywickiej jest już zupełnie innego rodzaju....
więcej Pokaż mimo toSkandalistka, gorszycielka, kobieta wyzwolona. Taką ją widzieli ludzie. A jaka była w rzeczywistości? Sama o sobie mawiała, że nie jest kochanką, a matką. Twierdziła, że częściej wspomina męża, niż Boya.
Życie miała długie i ciekawe, ale też tragiczne. Straciła wszystkich, których kochała, a wraz z wojną, przeminął świat, w którym się liczyła. Warszawa, którą kochała i rozumiała. Nastał czas, w którym nie mogła się już odnaleźć. Trochę było mi jej żal. Ciekawa lektura.
Skandalistka, gorszycielka, kobieta wyzwolona. Taką ją widzieli ludzie. A jaka była w rzeczywistości? Sama o sobie mawiała, że nie jest kochanką, a matką. Twierdziła, że częściej wspomina męża, niż Boya.
więcej Pokaż mimo toŻycie miała długie i ciekawe, ale też tragiczne. Straciła wszystkich, których kochała, a wraz z wojną, przeminął świat, w którym się liczyła. Warszawa, którą kochała i...
Dugo mi zeszło, żeby skończyć tę książkę, ale za każdym razem, gdy do niej wracałam, wpadałam w świat Ireny Krzywickiej - skandalistki i gorszycielki z dwudziestolecia wojennego. Agata Tuszyńska z dziennikarską precyzją przedstawia opowieści osób bliskich Krzywickiej w różnych okresach jej życia i z tych opowieści układa jej portret. Kobiety odważnej, mówiącej otwarcie o swoich poglądach, ale i momentami pruderyjnej. Ciekawej świata i innych ludzi, żyjącej ich życiem. Intelektualistki, jedynej kobiety - poza żonami Skamandrytów - dopuszczonej do stolika na półpiętrze. Niesamowite, ile się może pomieścić w życiu jednej osoby.
Dugo mi zeszło, żeby skończyć tę książkę, ale za każdym razem, gdy do niej wracałam, wpadałam w świat Ireny Krzywickiej - skandalistki i gorszycielki z dwudziestolecia wojennego. Agata Tuszyńska z dziennikarską precyzją przedstawia opowieści osób bliskich Krzywickiej w różnych okresach jej życia i z tych opowieści układa jej portret. Kobiety odważnej, mówiącej otwarcie o...
więcej Pokaż mimo toBurzenie pomnika
Kiedy pierwszy raz zetknęłam się z fragmentami tekstów Ireny Krzywickiej, byłam pod ogromnym wrażeniem jej postępowych poglądów, bo choć dzisiaj w przestrzeni publicznej rozmowy o menstruacji i antykoncepcji szokują już raczej nieliczne grono, to w latach młodości Krzywickiej były to tematy niedopuszczalne w powszechnych dyskusjach. Szukałam informacji o jej życiu i działalności, obiecując sobie, że jeśli tylko będę miała taką możliwość, sięgnę po biografię skandalistki i gorszycielki. Biografię znalazłam, przeczytałam, ale czy w lekturze faktycznie znalazłam to, czego szukałam?
Przede wszystkim należy zacząć od tego, że w "Długim życiu gorszycielki" najciekawszy okres z życia Ireny Krzywickiej został potraktowany po macoszemu, więc jej działalność feministyczna i społeczna zostały ledwie wspomniane (dla mnie był to najważniejszy aspekt, na który bardzo liczyłam). Również związki i romanse, w tym najważniejszy z Boyem-Żeleńskim, zostały wspomniane – i tyle. Właściwie na pierwszych stu stronach zostało upchnięte prawie pół jej życia, podczas gdy cała resztę biografii zajmują wydarzenia, które nie wydają się zbyt porywające.
Po drugiej wojnie światowej Irena Krzywicka wyjechała do Francji, ale nie powróciła już do wywrotowej działalności społecznej. Z pisania również stopniowo zrezygnowała i właściwie jej głównym zajęciem stało się zajmowanie synem oraz organizowanie prywatnych spotkań kulturalno-ploteczkowych. Wiek średni i starość z jej konsekwencjami naprawdę nie są zbyt porywającym tematem.
Agata Tuszyńska wielokrotnie udowodniła, że potrafi opowiadać biografie w porywający sposób, jednak w przypadku "Długiego życia gorszycielki" rezygnacja z pogłębienia pierwszej połowy życia Krzywickiej jest dla mnie niezrozumiała (tzn. rozumiem, że istnieją "Wyznania gorszycielki" opracowane przez Agatę Tuszyńską, ale niestety na okładce Krzywickiej nikt nie ostrzegł, że biografia będzie okrojona o rzeczy spisane w Wyznaniach). Autorka zamieściła mnóstwo rozmów i relacji, które składają się na wielowymiarowy portret – nie zawsze jednak pochlebny.
Chociaż lektura Krzywickiej była dość przyjemna (Agata Tuszyńska dysponuje naprawdę lekkim piórem),to jednak sama bohaterka wiele straciła w moich oczach i chyba wolałam ten wyidealizowany obraz, który wytworzył się w mojej głowie na podstawie tekstów z pierwszej połowy jej życia. Choć w swoich relacjach wiele osób wspominało, że Irena Krzywicka miała dość trudny charakter i była specyficzna, to jednak nikt nie powiedział wprost, że była kobietą narcystyczną, toksyczną matką, która przez ponad pół wieku nie przecięła pępowiny łączącej ją z synem, osobą pod wieloma względami niegodną zaufania. Czytanie o takiej postaci wywołuje raczej irytację niż satysfakcję.
"Długie życie gorszycielki" nie dało mi tego czego szukałam i obawiam się, że żeby to dostać, będę musiała rozpocząć poszukiwania w antykwariatach i drugim obiegu "Wyznań gorszycielki"(a przecież nie po to kupiłam Krzywicką). Biografię autorstwa Agaty Tuszyńskiej polecam, ale tylko i wyłącznie jako uzupełnienie do autobiografii Krzywickiej w celu uzyskania jej pełnego obrazu.
Burzenie pomnika
więcej Pokaż mimo toKiedy pierwszy raz zetknęłam się z fragmentami tekstów Ireny Krzywickiej, byłam pod ogromnym wrażeniem jej postępowych poglądów, bo choć dzisiaj w przestrzeni publicznej rozmowy o menstruacji i antykoncepcji szokują już raczej nieliczne grono, to w latach młodości Krzywickiej były to tematy niedopuszczalne w powszechnych dyskusjach. Szukałam informacji o...
Takie rzeczy tylko u pani Agaty Tuszyńskiej; napisać ciekawą powieść o nieciekawej postaci. Nie każdy to potrafi. Zachęcona inną książką pani Tuszyńskiej o Wierze Gran, z wielkim zapałem zabrałam się za biografię pani Ireny Krzywickiej. Książka napisana jest z talentem, podziwiam autorkę za wykonany research - to musiała być ogromna praca, ale z tej książki jawi się jedynie postać dość nieciekawej dziennikarki. Nie widzę
w bohaterce pisarki ani żadnego autorytetu pisarskiego. Pani Krzywicka w okresie powojennym to autorka jednej książki Wichura i trzciny, co prawda napisanej bardzo pięknie i którą oceniłam po przeczytaniu bardzo wysoko. Ponadto jej postać to osoba dość pospolita, zarozumiała, nawet z cieniem megalomanii w charakterze. Dla mnie nieciekawa. Przedwojenna twórczość Krzywickiej bardzo szybko się zdezaktualizowała. Pani Irena bardziej znana jest z tego, że znała wiele znanych osób, które przeszły do historii literatury, w odróżnieniu od niej. Gdzie ta skandalistka? Może była przed wojną, jeśli tak, to w okresie powojennym jedzie na tej opinii, brzydko mówiąc, i chyba już nic do literatury polskiej nie wniosła. Natomiast dość łatwo dostosowała się do życia w komunistycznej rzeczywistości. Tym większy podziw dla autorki, że w tak ciekawy sposób przedstawiła kogoś tak mało interesującego. Myślę, że gdyby pani Tuszyńska napisała biografię którejkolwiek ze współczesnych dziennikarek czy korespondentek wojennych to wyszłaby z tego naprawdę bardzo ciekawa opowieść i miałaby szansę pokazać o wiele ciekawszą osobowość bohaterki. Moje siedem gwiazdek jest dla pani Agaty Tuszyńskiej za jej książkę i jej pracę, ale nigdy do tej książki nie wrócę,, bo jest wiele ciekawszych postaci, aby o nich pisać i czytać.
Takie rzeczy tylko u pani Agaty Tuszyńskiej; napisać ciekawą powieść o nieciekawej postaci. Nie każdy to potrafi. Zachęcona inną książką pani Tuszyńskiej o Wierze Gran, z wielkim zapałem zabrałam się za biografię pani Ireny Krzywickiej. Książka napisana jest z talentem, podziwiam autorkę za wykonany research - to musiała być ogromna praca, ale z tej książki jawi się jedynie...
więcej Pokaż mimo toW przeciwieństwie do "Wyznań gorszycielki", gdzie opisane jest niemal wyłącznie bogate życie kulturowe Ireny Krzywickiej- w jej opinii najszczęśliwszego okresu w jej życiu- oraz jej przeżycia wojenne, "Długie życie gorszycielki" opowiada o czasach, w których Krzywicka była już, w mojej opinii, osobą mało znaczącą na poziomie kulturalnym państwa. Nie potrafiła się odnaleźć ideologicznie w Polsce komunistycznej, przeżyła śmierć najbliższych osób oraz utraciła pozycje społeczną, przez co musiała martwić się o utrzymanie rodziny.
Podczas gdy autobiografia przedstawia Irenę wyłącznie w jej perspektywie, w tej biografii pojawiają się również wypowiedzi osób z jej otoczenia, które przedstawiają ją jako osobę specyficzną- lubiącą być w centrum uwagi, wymagającą pod względem intelektualnym dla osób, którymi się otaczała oraz po usamodzielnieniu się jej jedynego żyjącego biologicznego syna, żyjąca w pewien sposób jego życiem, ale również wywierając na to życie ogromny wpływ.
Po wojnie skandaliczność Krzywickiej straciła na znaczeniu wobec zmieniających się realiów obyczajowych kraju komunistycznego, jest więc to w pewien sposób smutny epilog życia jednego z filarów życia kulturowego Warszawy sprzed IIWŚ, który po wojnie stał samotnie wśród gruzów literatury polskiej.
W przeciwieństwie do "Wyznań gorszycielki", gdzie opisane jest niemal wyłącznie bogate życie kulturowe Ireny Krzywickiej- w jej opinii najszczęśliwszego okresu w jej życiu- oraz jej przeżycia wojenne, "Długie życie gorszycielki" opowiada o czasach, w których Krzywicka była już, w mojej opinii, osobą mało znaczącą na poziomie kulturalnym państwa. Nie potrafiła się odnaleźć...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toBiografia dłuuga niczym życie jej bohaterki. Odbiorca, zarzucony toną sumiennie zebranego materiału faktograficznego, po lekturze czuje się jednocześnie uwiedziony postacią Krzywickiej, jak i lekko zakłopotany nadmiarem szczegółów, zwłaszcza na temat późnej działalności jej dysfunkcyjnej komórki rodzinnej. Czy aż tyle należało dowiedzieć się, nawet jeśli idzie o „gorszycielkę”, którą ubiorę w cudzysłów. Niezłomność kobiety-pisarki-głowy rodziny, ten spatynowany hart ducha są naturalnie niezwykle budujące (a dom w Podkowie na poziomie estetycznym - niezmienne nowatorski i inspirujący),to jednak najczulej mi do Ireny w ostatnich fazach życia: leżącej i słuchającej taśm, organizującej przestrzeń wokół siebie, „po to aby przetrwać dzień”.
„Dosyć już się nasiusiałam w życiu, trzeba odejść”.
Biografia dłuuga niczym życie jej bohaterki. Odbiorca, zarzucony toną sumiennie zebranego materiału faktograficznego, po lekturze czuje się jednocześnie uwiedziony postacią Krzywickiej, jak i lekko zakłopotany nadmiarem szczegółów, zwłaszcza na temat późnej działalności jej dysfunkcyjnej komórki rodzinnej. Czy aż tyle należało dowiedzieć się, nawet jeśli idzie o...
więcej Pokaż mimo toNastawiałam się bardziej na czasy Boya, niż na powojenne losy Krzywickiej.
Nastawiałam się bardziej na czasy Boya, niż na powojenne losy Krzywickiej.
Pokaż mimo toCiekawa lektura, autorka stara się pokazać wszystkie punkty widzenia, nie wydaje osądu. Szkoda tylko, że są tu głównie ukazane powojenne losy Krzywickiej, a nie te najciekawsze, międzywojenne, kiedy to była jedną z ciekawszych postaci świata literackiego, zaprzyjaźnioną z najsłynniejszymi twórcami, wyznającą rewolucyjne i śmiałe jak na tamte czasy poglądy.
Ciekawa lektura, autorka stara się pokazać wszystkie punkty widzenia, nie wydaje osądu. Szkoda tylko, że są tu głównie ukazane powojenne losy Krzywickiej, a nie te najciekawsze, międzywojenne, kiedy to była jedną z ciekawszych postaci świata literackiego, zaprzyjaźnioną z najsłynniejszymi twórcami, wyznającą rewolucyjne i śmiałe jak na tamte czasy poglądy.
Pokaż mimo toKsiążka Agaty Tuszyńskiej o Irenie Krzywickiej jest bardzo dobrze i ciekawie napisaną biografią znanej feministki i skandalistki okresu II Rzeczypospolitej. Autorka głównie zajęła się życiem bohaterki w okresie okupacji i po II wojnie światowej, aż do końca jej życia.
Wielkim minusem tej książki jest pominięcie działalności I. Krzywickiej w okresie przedwojennym oraz jej związku z Boyem i skamandrytami. Uważam, że właśnie ten okres był najciekawszy i najbardziej mówił o samej Irenie Krzywickiej.
Książka Agaty Tuszyńskiej o Irenie Krzywickiej jest bardzo dobrze i ciekawie napisaną biografią znanej feministki i skandalistki okresu II Rzeczypospolitej. Autorka głównie zajęła się życiem bohaterki w okresie okupacji i po II wojnie światowej, aż do końca jej życia.
więcej Pokaż mimo toWielkim minusem tej książki jest pominięcie działalności I. Krzywickiej w okresie przedwojennym oraz jej...