Najnowsze artykuły
-
ArtykułySherlock Holmes na tropie genetycznego skandalu. Nowa odsłona historii o detektywie już w StorytelBarbaraDorosz1
-
ArtykułyDostajesz pudełko z informacją o tym, jak długo będziesz żyć. Otwierasz? „Miara życia” Nikki ErlickAnna Sierant3
-
ArtykułyMagda Tereszczuk: „Błahostka” jest o tym, jak dobrze robi nam uporządkowanie pewnych kwestiiAnna Sierant1
-
ArtykułyLos zaprowadzi cię do domu – premiera powieści „Paryska córka” Kristin HarmelBarbaraDorosz1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[1]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Przeczytał:
2019-04
2019-04
Cykl:
Adam Berg (tom 1)
Średnia ocen:
7,1 / 10
1358 ocen
Ocenił na:
6 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (10 plusów)
Czytelnicy: 2514
Opinie: 374
Zobacz opinię (10 plusów)
"Pan Samochodzik i lista Lucyfera" - to tytuł, który nieustannie krąży mi po głowie. Nieustraszony dziennikarz, Adam Berg, uparcie kojarzy mi się z Tomaszem, głównym bohaterem niegdyś (choć może i dziś) poczytnej serii Zbigniewa Nienackiego o równie bohaterskim muzealniku.
Odwaga,spryt, zamiłowanie do sztuki i przygody, niezłomność, lotny oraz analityczny umysł. To zalety ducha współczesnego Pana Samochodzika. Od swojego protoplasty różni się, takie odnoszę wrażenie, jedynie zamiłowaniem do kobiet czy wrażliwością na ich wdzięki; czego Tomaszowi zdecydowanie zabrakło.
Lucyfer tymczasem zabija, przeplatając sztukę ze zbrodnią. Policja ugania się za własnym ogonem i dopiero sugestie, początkowo nielubianego dziennikarza, powoli przestawiają śledztwo na właściwe tory. Jest malarstwo, są ofiary, przez długi czas nie ma klucza ich doboru - i to mnie chyba najbardziej fascynowało w pierwszej części książki. Jest rozrastająca się lista Lucyfera, jest on sam i wreszcie ostatnia ofiara. Jego?
Książka pozostawiła we mnie mieszane wrażenia. Z jednej strony trzymała mnie przy niej "moja przestrzeń". Znam te uliczki, miejsca, zaułki, okoliczne miejscowości czy choćby, tak myślę, tajemniczą rudowłosą dziennikarkę, która w pewnym momencie przemyka przez stronę książki. Fascynująca jest sztuka i historia wpleciona w fabułę. Razi przede wszystkim niemal niczym niezmącona nieskazitelność głównego bohatera, żywcem przeniesiona z książek Zbigniewa Nienackiego. Niegdyś śledziłem większość przygód Pana Samochodzika z wypiekami na twarzy. Jego współczesna odmiana już do mnie "nie trafia".
"Pan Samochodzik i lista Lucyfera" - to tytuł, który nieustannie krąży mi po głowie. Nieustraszony dziennikarz, Adam Berg, uparcie kojarzy mi się z Tomaszem, głównym bohaterem niegdyś (choć może i dziś) poczytnej serii Zbigniewa Nienackiego o równie bohaterskim muzealniku.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toOdwaga,spryt, zamiłowanie do sztuki i przygody, niezłomność, lotny oraz analityczny umysł. To zalety...