rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz
Okładka książki Bestiariusz słowiański. Część pierwsza i druga Witold Vargas, Paweł Zych
Ocena 8,3
Bestiariusz sł... Witold Vargas, Pawe...

Na półkach: ,

Cudo, przeurocza publikacja - najczystsza przyjemność dla oka. Szkoda jedynie, że tekstu bardzo niewiele i aby dowiedzieć się czegoś więcej o stworzeniu, które wzbudziło nasze zainteresowanie, musimy posiłkować się internetem.
Niemniej wiem już jak chcę umrzeć - chcę zostać załaskotany na śmierć przez piękne rusałki! :D

Cudo, przeurocza publikacja - najczystsza przyjemność dla oka. Szkoda jedynie, że tekstu bardzo niewiele i aby dowiedzieć się czegoś więcej o stworzeniu, które wzbudziło nasze zainteresowanie, musimy posiłkować się internetem.
Niemniej wiem już jak chcę umrzeć - chcę zostać załaskotany na śmierć przez piękne rusałki! :D

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Doprawdy nie wiem czym bardziej się mam zachwycać; czy cudownym pisarskim kunsztem, którym Nesbo zaatakował mnie znienacka po dwóch pierwszych - mniej wyszukanych literacko - kryminałach z serii Harry'ego Hole'a; czy świetnie poprowadzoną intrygą, która trzymała w napięciu do ostatniej strony; czy może jednak tym, że po raz kolejny norweskiemu pisarzowi udało się wykreować niezwykle ludzkie i wyraziste postaci, które lubiłem/nienawidziłem/prawie kochałem. Książka pełna jest genialnie poprowadzonych (czasami trochę chamskich, ale wybaczę) cliffhangerów, rozbudowanych opisów i porównań (tego często brakuje mi w kryminałach - słownictwo nie jest ubogie i nadmiernie potoczne - ekhem... Mróz... ekhem...), pod wrażeniem jestem jak autorowi udało się wszystkie rozpoczęte przez siebie wątki połączyć w jedną sensowną całość, której poznanie jest nagrodą samą w sobie.

Na własny krótki akapit zasługują rozdziały z akcją umiejscowioną podczas II Wojny Światowej. Tak! Ten skandynawski kryminał zabiera Czytelnika również w wojenną, brudną przeszłość! Są to moim zdaniem jedne z najlepszych (jak nie najlepsze) fragmenty całego "Czerwonego gardła" - autor pięknie pisze o miłości i bardzo dobrze buduje klimat świata pochłoniętego wojną, w którym żadne miejsce nie jest bezpieczne.

Cięzki wybór.
Ale nie muszę przecież wybierać - nieważne która z powyższych rzeczy zachwyciła mnie najbardziej. Ważne, że każda z osobna tworzy razem najlepszy kryminał, jaki miałem do tej pory przyjemność czytać. Jak tak dłużej się zastanowić to mało kryminału w tym kryminale - ale nie narzekam. Prowadzone śledztwo jest tak naprawdę pretekstem do opowiedzenia świetnej historii. Może dlatego tak bardzo mi się spodobało? Już teraz jestem pewien, że przeczytam cały cykl do końca, od literatury Nesbo powoli się uzależniam.
"Czerwone gardło" polecam każdemu - niezależnie od tego czy lubisz kryminały, czy nie.

Nesbo jest najlepszy.

Doprawdy nie wiem czym bardziej się mam zachwycać; czy cudownym pisarskim kunsztem, którym Nesbo zaatakował mnie znienacka po dwóch pierwszych - mniej wyszukanych literacko - kryminałach z serii Harry'ego Hole'a; czy świetnie poprowadzoną intrygą, która trzymała w napięciu do ostatniej strony; czy może jednak tym, że po raz kolejny norweskiemu pisarzowi udało się wykreować...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

To bardzo przykre i niesprawiedliwe, że Stieg Larsson - człowiek, który dokonał tytanicznej i wyjątkowej pracy, pisząc trylogię 'Millennium' - nie doczekał się premiery nawet pierwszego z tomów.

'Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet' opowiada historię Mikaela Blomkvista oraz Lisbeth Salander, którzy wspólnie próbują rozwiązać zagadkę zniknięcia sprzed czterdziestu lat. Akcja nabiera tempa dosyć wolno, jednak w pewnym momencie książka dosłownie nie pozwoliła mi siebie odłożyć. Pojawiało się coraz więcej pytań a odpowiedzi było coraz mniej, podobnie jak kartek na których możnaby te odpowiedzi zamieścić...

Książka, a szczególnie jej druga połowa, wzbudziła we mnie wiele różnych, naprawdę mocnych emocji, co samo w sobie sprawia, że książkę uważam za dobrą. Pełna bogatych opisów i barwnych postaci, sprawiała, że jej strony przerzucało mi się z nieukrywaną przyjemnością i ciekawością, co będzie dalej. Kryminalna zagadka była bardzo skomplikowana a jej odpowiedź do samego końca nie była oczywista.

Pierwszy tom 'Millennium' porusza bardzo ważną kwestię przemocy wobec kobiet, co jasno może sugerować sam tytuł. Chociaż ja osobiście nie nazywałbym morderców i gwałcicieli opisywanych w książce 'mężczyznami'. Ja jestem mężczyzną i zachowanie takich ludzi jest dla mnie niezrozumiałe i odrażające. Do samego końca kibicowałem Lisbeth - kobiecie, która nienawidziła mężczyzn, którzy nienawidzą kobiet.

To bardzo przykre i niesprawiedliwe, że Stieg Larsson - człowiek, który dokonał tytanicznej i wyjątkowej pracy, pisząc trylogię 'Millennium' - nie doczekał się premiery nawet pierwszego z tomów.

'Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet' opowiada historię Mikaela Blomkvista oraz Lisbeth Salander, którzy wspólnie próbują rozwiązać zagadkę zniknięcia sprzed czterdziestu lat....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Krótka, mroczna, napisana starą, naprawdę piękną angielszczyzną i skłaniająca do refleksji na temat życia po śmierci oraz wpływu bliskich nam osób na naszą podświadomość. Oto cała Morella autorstwa Poe.

Nieco przygnębiająca i z całą pewnością pełna tej typowej dla Poe niepokojącej atmosfery. Nie brzmi zachęcająco ale ja zachęcam mimo to, bo to co mroczne i smutne, w historiach Poe jest tak naprawdę najpiękniejsze.

Krótka, mroczna, napisana starą, naprawdę piękną angielszczyzną i skłaniająca do refleksji na temat życia po śmierci oraz wpływu bliskich nam osób na naszą podświadomość. Oto cała Morella autorstwa Poe.

Nieco przygnębiająca i z całą pewnością pełna tej typowej dla Poe niepokojącej atmosfery. Nie brzmi zachęcająco ale ja zachęcam mimo to, bo to co mroczne i smutne, w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Było to drugie moje podejście do literatury Glukhovsky'ego; Metro 2033 mnie nie zachwyciło. Pamiętam, że do zakupu FUTU.RE przekonała mnie pewna recenzja w której uwypuklano cyberpunkowe zalety książki, sam problem przeludnienia na Ziemi również wydawał mi się interesujący.

Nie żałuję. Książka jest bardzo dobrze napisana a świat przedstawiony FUTU.RE podmnienił w mojej podświadomości domyślny wizerunek cyperpunkowego świata prawdopodobnie na zawsze. Fabularnie jest to opowieśc z najwyższej półki; trzymająca w napięciu od początku do samego końca, pełna akcji, wzruszeń, miłości i cierpienia. Mam wrażenie, że jest to lektura dużo dojrzalsza niż Metro 2033. Podkreślę słowo 'wrażenie'; mam 19 lat, na razie może mi się tylko 'wydawać', że coś jest dojrzalsze.

Więc moja rada jest taka; nawet jeśli nie podobało Ci się Metro, powinieneś sięgnąć po FUTU.RE i przynajmniej dać temu szansę. Książkę uważam za bardzo dobrą.

Było to drugie moje podejście do literatury Glukhovsky'ego; Metro 2033 mnie nie zachwyciło. Pamiętam, że do zakupu FUTU.RE przekonała mnie pewna recenzja w której uwypuklano cyberpunkowe zalety książki, sam problem przeludnienia na Ziemi również wydawał mi się interesujący.

Nie żałuję. Książka jest bardzo dobrze napisana a świat przedstawiony FUTU.RE podmnienił w mojej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Pierwsza książka za którą wziąłem się 'na poważnie'. Chyba do niej wrócę, pamiętam, że kiedyś bardzo mnie pochłonęła.

Ależ ja w tej rudowłosej dziewczynce byłem kiedyś zauroczony...

Pierwsza książka za którą wziąłem się 'na poważnie'. Chyba do niej wrócę, pamiętam, że kiedyś bardzo mnie pochłonęła.

Ależ ja w tej rudowłosej dziewczynce byłem kiedyś zauroczony...

Pokaż mimo to