Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Pozycja, której nie dam rady ocenić obiektywnie, jest ona moim "Harrym Potterem", jeśli można tak to określić.

Przeczytałam ją ponownie po dziesięciu latach za sprawą pojawienia się serialowej wersji i nie spodziewałam się uderzenia tak potężnej fali nostalgii... pieczenie niebieskich babeczek z koleżanką... udawanie, że długopis z Bic to potężna broń wykuta z Niebiańskiego metalu... niezdrowa chęć wydania całego kieszonkowego na podróbki neonowo pomarańczowych koszulek z logiem Obozu Półkrwi z Allegro...

Sama książka, ,,Złodziej pioruna" jest świetnym początkiem serii. Lekka, przyjemna, o ciekawej tematyce młodzieżówka. Świat wykreowany przez Riordana jest niezwykle ciekawy i intrygujący, a główny bohater jest jego najlepszą częścią. Powieść, która nie zanudza czytelnika brakiem akcji. Zakończenie sprawia, że od razu chcemy sięgnąć po następną część, żeby dowiedzieć się co będzie dalej.

Oczywiście książka nie jest idealna, ale w mojej osobistej biblioteczce zawsze będzie numerem jeden i będę ją polecać każdemu kto chciałby zacząć swoją przygodę czytelniczą z młodzieżówkami.

Pozycja, której nie dam rady ocenić obiektywnie, jest ona moim "Harrym Potterem", jeśli można tak to określić.

Przeczytałam ją ponownie po dziesięciu latach za sprawą pojawienia się serialowej wersji i nie spodziewałam się uderzenia tak potężnej fali nostalgii... pieczenie niebieskich babeczek z koleżanką... udawanie, że długopis z Bic to potężna broń wykuta z...