Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Wymęczyłem ten ostatni tom, a raczej on wymęczył mnie. Nie mniej jednak cieszę się, że cały cykl Wojen Makowych mam zaliczony. Jako całość oceniam go na 7, ostatni tom najsłabszy i zakończenie wymyślone troszkę na siłę no bo już nie było kogo zabijać. Tak serio to finał skłaniał do przemyśleń, brak jeszcze jednego rozdziału pokazującego co działo się w życiu Nezhy jakiś rok później.

Wymęczyłem ten ostatni tom, a raczej on wymęczył mnie. Nie mniej jednak cieszę się, że cały cykl Wojen Makowych mam zaliczony. Jako całość oceniam go na 7, ostatni tom najsłabszy i zakończenie wymyślone troszkę na siłę no bo już nie było kogo zabijać. Tak serio to finał skłaniał do przemyśleń, brak jeszcze jednego rozdziału pokazującego co działo się w życiu Nezhy jakiś rok...

Kontynuacja "Wojny Makowej" moim zdaniem słabsza niż poprzedniczka. Z drugiej strony prawie wszystkie wydarzenia były dla mnie dość zaskakujące. Bardzo dużo brutalności, coraz więcej osób ginie, Rin coraz bardziej pogrąża się w szaleństwie. Jeszcze troszkę i nie będzie o co walczyć. Cały kraj pogrążony wojną. Oby ostatni tom nie był tak gruby, no chyba że objętość będzie przekładała się na jakość. W każdym razie czekam, bo premiera już wiosną. Ciekaw jestem jakie to niespodzianki szykuje dla nas autorka.

Kontynuacja "Wojny Makowej" moim zdaniem słabsza niż poprzedniczka. Z drugiej strony prawie wszystkie wydarzenia były dla mnie dość zaskakujące. Bardzo dużo brutalności, coraz więcej osób ginie, Rin coraz bardziej pogrąża się w szaleństwie. Jeszcze troszkę i nie będzie o co walczyć. Cały kraj pogrążony wojną. Oby ostatni tom nie był tak gruby, no chyba że objętość będzie...

Wszyscy zachwalają więc musiałem sprawdzić dlaczego. W końcu tyle nagród ta książka zdobyła na świecie. Postać głównej bohaterki bardzo szybko zdobyła moją sympatię. Głównie przez swój upór i bezkompromisowe dążenie do celu. Świetnie został przedstawiony świat, który poznajemy razem z główną bohaterką. Jak na fantasy przystało, dostajemy odrobinę magii, która jest nam dozowana po troszeczku i powoli poznajemy sposób jej działania. Pod koniec książki myślałem, że autorka nie wymyśli nic ciekawego i zakończy nijak z nadzieją, że coś ciekawego zdarzy się w kolejnym tomie. Myliłem się. Koniec bardzo ciekawy. Drugi tom będzie chyba jeszcze bardziej krwawy. Mając na uwadze młody wiek pisarki, mam nadzieję, że napisze jeszcze więcej książek, które oczywiście wylądują na mojej półce.

Wszyscy zachwalają więc musiałem sprawdzić dlaczego. W końcu tyle nagród ta książka zdobyła na świecie. Postać głównej bohaterki bardzo szybko zdobyła moją sympatię. Głównie przez swój upór i bezkompromisowe dążenie do celu. Świetnie został przedstawiony świat, który poznajemy razem z główną bohaterką. Jak na fantasy przystało, dostajemy odrobinę magii, która jest nam...