-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński9
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant10
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać460
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2024-06-10
2024-06-04
2024-05-21
2024-04-25
2024-04-20
2024-04-03
2024-03-29
2024-03-17
2024-03-06
2024-01-20
2023-12-28
2023-12-28
2023-12-22
2023-11-15
2023-11-19
2023-11-20
2023-11-28
2023-11-26
Świetna opowieść o Chinach, która rozprawia się z wieloma stereotypami dotyczącymi Państwa Środka. Jacoby świetnie prowadzi narrację, wskazuje na dane statystyczne, aby akapit dalej odwołać się do swoich doświadczeń. W książce każdy znajdzie coś dla siebie, jest trochę o kulturze, gospodarce, polityce i nowych technologiach. Z pewnością sinolodzy będą oburzeni, że 40 wieków historii nie da się upchnąć w 400 stronach książki, ale dla mnie to był świetny wstęp aby zacząć przyglądać się temu państwu i co najważniejsze starać się go zrozumieć.
Świetna opowieść o Chinach, która rozprawia się z wieloma stereotypami dotyczącymi Państwa Środka. Jacoby świetnie prowadzi narrację, wskazuje na dane statystyczne, aby akapit dalej odwołać się do swoich doświadczeń. W książce każdy znajdzie coś dla siebie, jest trochę o kulturze, gospodarce, polityce i nowych technologiach. Z pewnością sinolodzy będą oburzeni, że 40 wieków...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-11-04
2020-01-03
Jaki wpływ na Azję Centralną miał rozpad ZSRR? Jaki kraj jest tam najbiedniejszy? Którym rządzi dentysta? W ilu z nich jest dyktatura? Co łączy Tadżykistan z Arabią Saudyjską? Odpowiedzi na powyższe pytania udzieli książka Eriki Fatland. Opisuje kraje postsowieckie: Turkmenistan, Kazachstan, Uzbekistan, Tadżykistan, Kirgistan, jednak jest to spojrzenie bardzo pobieżne, gdyż autorka spędziła tam zaledwie kilka miesięcy, zazwyczaj musiała korzystać z pomocy tłumacza, jej rozmowy ograniczały się wyłącznie do przypadkowych przewodników czy kierowców. Jest to raczej przewodnik dla początkujących, którzy rozpoczynają swoją przygodę z Sowietstanami. Zatem skąd tak wysoka nota? Zdecydowanie za odwagę oraz próbę opisania świata nieturystycznego, który bardziej przeraża typowego turystę, a nie zaprasza w swoje progi. Autorka opisuje miejsca do których warto zajrzeć, wyżej ceni ruiny niż marmurowe miasta na pokaz, które w istocie są chorym snem dyktatora. I to właśnie są te wartości, które wywindowały moją ocenę.
Jaki wpływ na Azję Centralną miał rozpad ZSRR? Jaki kraj jest tam najbiedniejszy? Którym rządzi dentysta? W ilu z nich jest dyktatura? Co łączy Tadżykistan z Arabią Saudyjską? Odpowiedzi na powyższe pytania udzieli książka Eriki Fatland. Opisuje kraje postsowieckie: Turkmenistan, Kazachstan, Uzbekistan, Tadżykistan, Kirgistan, jednak jest to spojrzenie bardzo pobieżne, gdyż...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Ani to nie jest reportaż, ani wspomnienia. Autorka znalazła kilka osób, które podczas wojny lub tuż po niej zostały zesłane na Syberię. Wspomnienia faktycznie są wstrząsające, ale styl Agnieszki Lewandowskiej-Kąkol zostawia bardzo dużo do życzenia. W zasadzie to miałam wrażenie, że to jest takie trochę lepsze wypracowanie z podstawówki- dużo interpretacji, wartościujących przymiotników, trudno się zorientować kto jest bohaterem danej historii, zupełnie bez ładu i składu. Wybór bohaterów też nie jest mocną stroną tej książki, od razu wiadomo, że będzie nim dziecko z Kresów, wyrwane z sielskiego krajobrazu, wydane przez sąsiada, który był Ukraińcem lub Białorusinem, matka nie pracująca a ojciec oficer. Żadnego odniesienia do faktów, powątpiewania do pamięci, szukania prawdy, no nic.
Najbardziej interesujące części to te, które są wypowiedziami bohaterow, bo tam faktycznie jest prawda.
Nie polecam.
Za to bardzo polecam "Wojenkę" Grzebałkowskiej o podobnej tematyce.
Ani to nie jest reportaż, ani wspomnienia. Autorka znalazła kilka osób, które podczas wojny lub tuż po niej zostały zesłane na Syberię. Wspomnienia faktycznie są wstrząsające, ale styl Agnieszki Lewandowskiej-Kąkol zostawia bardzo dużo do życzenia. W zasadzie to miałam wrażenie, że to jest takie trochę lepsze wypracowanie z podstawówki- dużo interpretacji, wartościujących...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to