Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Książka wciąga od samego początku. Ale potem robi się irytująca i nijaka. Czytam dalej, czekam na spektakularne zakończenie. A zakończenie dziwne i takie sobie.

Książka wciąga od samego początku. Ale potem robi się irytująca i nijaka. Czytam dalej, czekam na spektakularne zakończenie. A zakończenie dziwne i takie sobie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka wciągająca od początku. Jednak zakończenie trochę dziwaczne .

Książka wciągająca od początku. Jednak zakończenie trochę dziwaczne .

Pokaż mimo to


Na półkach:

Myślałam, że po Kontratypie nic mnie już nie zaskoczy. W tej części muszę powiedzieć, że jednak może. Akcja zapowiadała się ciekawie, ale po porwaniu Chyłki to już sama nie wiem jak to nazwać. Akcja bez składu i ładu. Kobieta chora jest a zachowuje się jak Superman. Pije, pali, Langer wtacza jej jakąś substancję po której każdy już by dawno nie żył a Ona nie dość, że wraca cudem do pełni sił, skutki uboczne choroby cudem ustępują to jeszcze potrafi jeździ samochodem oraz opracowuje genialne plany. A zakończenie to poprostu masakra. Pan Mróz stwierdził, że ten tom otwiera możliwości na kolejne części. Boję się ich. Chyba jeszcze pozostało wysłanie Chyłki w kosmos lub poddanie jej reinkarnacji.

Myślałam, że po Kontratypie nic mnie już nie zaskoczy. W tej części muszę powiedzieć, że jednak może. Akcja zapowiadała się ciekawie, ale po porwaniu Chyłki to już sama nie wiem jak to nazwać. Akcja bez składu i ładu. Kobieta chora jest a zachowuje się jak Superman. Pije, pali, Langer wtacza jej jakąś substancję po której każdy już by dawno nie żył a Ona nie dość, że...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jestem oczarowana tą książką. Moje pierwsze spotkanie z tą autorka i napewno sięgnę po inne jej książki.

Jestem oczarowana tą książką. Moje pierwsze spotkanie z tą autorka i napewno sięgnę po inne jej książki.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Pierwsza część była lepsza. Druga dopiero od połowy zaczęła mnie wciągać. Zakończenie sprawiło, że z niecierpliwością czekam na kolejną część historii domu na Wyrębach.

Pierwsza część była lepsza. Druga dopiero od połowy zaczęła mnie wciągać. Zakończenie sprawiło, że z niecierpliwością czekam na kolejną część historii domu na Wyrębach.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Muszę przyznać, że w tej części Pani Puzyńska przeszła samą siebie. Wykorzystała w tej książce wszystkie możliwe dewiacje. Poprzez ćwiartowanie zwłok, zszywanie ich tapicerskim zszywaczem, poprzez pedofilię, homoseksualizm na kazirodztwie skończywszy. Nie wiem co jej zrobił Podgórski, ale został tutaj tak zmantretowany, że masakra. Jedyne miłe zaskoczenie to Pani Komisarz której nie cierpiałam a w tej części zyskała moja sympatię.

Muszę przyznać, że w tej części Pani Puzyńska przeszła samą siebie. Wykorzystała w tej książce wszystkie możliwe dewiacje. Poprzez ćwiartowanie zwłok, zszywanie ich tapicerskim zszywaczem, poprzez pedofilię, homoseksualizm na kazirodztwie skończywszy. Nie wiem co jej zrobił Podgórski, ale został tutaj tak zmantretowany, że masakra. Jedyne miłe zaskoczenie to Pani...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Momentami zabawna, ale nieco naiwna książka.

Momentami zabawna, ale nieco naiwna książka.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Początek książki wciągnął mnie. Niestety z chwilą pojawienia się Pani Komisarz wszystko było nie tak. Nie polubiłam tej postaci, irytowała mnie a jej słówka stop, ok i inne doprowadzały mnie do szału. Również postawa Grażyny na końcu książki ech brak słów. Niemniej zakończenie zaskakuje.

Początek książki wciągnął mnie. Niestety z chwilą pojawienia się Pani Komisarz wszystko było nie tak. Nie polubiłam tej postaci, irytowała mnie a jej słówka stop, ok i inne doprowadzały mnie do szału. Również postawa Grażyny na końcu książki ech brak słów. Niemniej zakończenie zaskakuje.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Świetna książka. Zakończenie rewelacja.

Świetna książka. Zakończenie rewelacja.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jest to moje pierwsze spotkanie z książkami Renigiusza Mroza. Wszytkie trzy tomy przeczytałam praktycznie w niecały tydzień. Akcja przesuwa się z prędkością światła. Co prawda główny bohater to troche człowiek niezniszczalny, taki agent 007 , ale nie przeszkadza to aż tak w odbiorze książki. Porwała mnie bez reszty. Polecam.

Jest to moje pierwsze spotkanie z książkami Renigiusza Mroza. Wszytkie trzy tomy przeczytałam praktycznie w niecały tydzień. Akcja przesuwa się z prędkością światła. Co prawda główny bohater to troche człowiek niezniszczalny, taki agent 007 , ale nie przeszkadza to aż tak w odbiorze książki. Porwała mnie bez reszty. Polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jest to moje pierwsze spotkanie z książkami Renigiusza Mroza. Wszytkie trzy tomy przeczytałam praktycznie w niecały tydzień. Akcja przesuwa się z prędkością światła. Co prawda główny bohater to troche człowiek niezniszczalny, taki agent 007 , ale nie przeszkadza to aż tak w odbiorze książki. Porwała mnie bez reszty. Polecam.

Jest to moje pierwsze spotkanie z książkami Renigiusza Mroza. Wszytkie trzy tomy przeczytałam praktycznie w niecały tydzień. Akcja przesuwa się z prędkością światła. Co prawda główny bohater to troche człowiek niezniszczalny, taki agent 007 , ale nie przeszkadza to aż tak w odbiorze książki. Porwała mnie bez reszty. Polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jest to moje pierwsze spotkanie z książkami Renigiusza Mroza. Wszytkie trzy tomy przeczytałam praktycznie w niecały tydzień. Akcja przesuwa się z prędkością światła. Co prawda główny bohater to troche człowiek niezniszczalny, taki agent 007 , ale nie przeszkadza to aż tak w odbiorze książki. Porwała mnie bez reszty. Polecam.

Jest to moje pierwsze spotkanie z książkami Renigiusza Mroza. Wszytkie trzy tomy przeczytałam praktycznie w niecały tydzień. Akcja przesuwa się z prędkością światła. Co prawda główny bohater to troche człowiek niezniszczalny, taki agent 007 , ale nie przeszkadza to aż tak w odbiorze książki. Porwała mnie bez reszty. Polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Początek książki „Były sobie świnki” był jednym słowem jak dla mnie obrzydliwy i wulgarny. Gdyby nie autorka której książki znam nie przeczytałabym tej książki do końca. Dałam jej jednak szanse z nadzieją, że pojawi się dawka humoru, który u niej uwielbiam. Niestety, o ile środek książki był zabawny tak zakończenie banalne i nudne. Nie była to zbyt udana ksiązka Pani Rudnickiej.

Początek książki „Były sobie świnki” był jednym słowem jak dla mnie obrzydliwy i wulgarny. Gdyby nie autorka której książki znam nie przeczytałabym tej książki do końca. Dałam jej jednak szanse z nadzieją, że pojawi się dawka humoru, który u niej uwielbiam. Niestety, o ile środek książki był zabawny tak zakończenie banalne i nudne. Nie była to zbyt udana ksiązka Pani...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Uwielbiam Musso. Ta książka najmniej mnie zaskoczyła zakończeniem,ale i tak szybko się cztania i wciąga od pierwszej strony.

Uwielbiam Musso. Ta książka najmniej mnie zaskoczyła zakończeniem,ale i tak szybko się cztania i wciąga od pierwszej strony.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Zdecydowanie najsłabsza część serii o Aurorze Teagarden.

Zdecydowanie najsłabsza część serii o Aurorze Teagarden.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jak zawsze Musso zaskakuje. Uwielbiam tego autora.

Jak zawsze Musso zaskakuje. Uwielbiam tego autora.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Na początku książka się wlecze, później robi się ciekawie. Jenak bez szału.

Na początku książka się wlecze, później robi się ciekawie. Jenak bez szału.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka wciąga. Z przyjemnością przeczytałabym kolejną książkę z tego cyklu.

Książka wciąga. Z przyjemnością przeczytałabym kolejną książkę z tego cyklu.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka ciekawa. Jednak elementy fantastyczne do mnie nie przemawiają. Miały zapewne wzbogacić książkę, ale można było się spokojnie bez nich obejść. Jednak sięgnę po drugą cześć.

Książka ciekawa. Jednak elementy fantastyczne do mnie nie przemawiają. Miały zapewne wzbogacić książkę, ale można było się spokojnie bez nich obejść. Jednak sięgnę po drugą cześć.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka zdecydowanie lepsza od części I. Tylko te zaświaty:-)

Książka zdecydowanie lepsza od części I. Tylko te zaświaty:-)

Pokaż mimo to