Opinie użytkownika
O tym, jak trudno być feministką, szczególnie kiedy znajdujesz się wśród wojskowych i stanowisz niezaprzeczalny obiekt ich adoracji, a także o tym, jak zręcznie wkomponować to w intrygę, fundując tym samym niezłą powtórkę z historii, i doprawić wszystko poczuciem humoru.
Pokaż mimo toLubię takie książki, które mimo swej niepokaźnej objętości wymagają od czytelnika skupienia, które - z pozoru chaotyczne - bardzo szybko łączą się w zaskakującą całość i intrygują każdym kolejnym rozdziałem. Krótka to powieść, ale jakże warta uwagi.
Pokaż mimo toWszystko, co powinniście wiedzieć z biologii, ale na pewno tego nie pamiętacie i na pewno nie zauważacie, że w kontekście społecznym, kulturowym, a nawet religijnym tłumaczy to naszą współczesność.
Pokaż mimo toO tym, jak za pomocą kilku groteskowych historyjek wyrazić satyrę na każdego z nas. Na Polskę. Na czasy. Na pracę i na odpoczynek. Wszystko dzięki ironicznemu poczuciu humoru oraz absurdalnej wyobraźni autora. Można się przy tym nieźle pośmiać, ale przecież nie o to w tej książce chodzi.
Pokaż mimo toJeśli chcecie miłości płomiennej, nagłej, wzniosłej i silnej - przeczytajcie ją. Jeśli chcecie rozpusty, okrucieństwa, rozlewu krwi i intryg - przeczytajcie ją. Jeśli chcecie szczypty wyrafinowanego humoru - przeczytajcie ją. Jeśli w końcu chcecie się nawrócić, to też ją przeczytajcie, bo Sienkiewicz pisze o nauce Chrystusa z większym zaangażowaniem, niż niejeden...
więcej Pokaż mimo toO tym, że świat jest zły, a tylko jednostki są dobre. O tym, że dobro jest wyborem człowieka. O tym, że w rzeczywistości niewiele w tym sensu, bo człowiek umrze, a zła jest i tak więcej. O tym, że nie warto być częścią masy i zatracać swoich wartości w jej imię. Że warto być sobą no matter what. Bo życie jest ciężkie, ale dobry jesteś dla siebie, a nie dla innych.
Pokaż mimo to
O tym, jak nie przygotowywać się do Konkursu Chopinowskiego, lub o tym, jak prawidłowo przygotowywać się do Konkursu Chopinowskiego.
Miejscami ckliwa, miejscami nieznośnie ckliwa, ale większość książki wypełniają jednak pianiści, dlatego można tę ckliwość wybaczyć.
O tym, jak pracować całe życie jako tłumacz i niczego się nie dorobić, o tym, jak nieprzewidywalne mogą być fetysze erotyczne oraz o tym, jak ładnie opisywać sceny seksu.
Ogólnie pan Fukuda miażdży system.