Jesteśmy społecznością, która kocha książki

'Hobbit' czyli przeczytałem i wrócę.
Miłe zaskoczenie, właśnie tak w dwóch słowach mógłbym opisać dzieło pana Tolkiena. Mimo dystansu, który kierował mną od samego początku - bo przecież co dobrego znajdę w książce dla dzieci - bawiłem się świetnie. Czyżby o to chodziło?
Pierwsza część ekranizacji nastawiła mnie na poważną historię w klimacie poprzednich filmów co sprawiło, że niejednokrotnie śmiałem się z tych czy innych sytuacji. Sama postać Bilba przywróciła wiarę w rasę hobbitów, którymi tak gardziłem przez filmową trylogię. Teraz kiedy - niestety - skończyły się już strony mogę wyznać, że zachwyciła mnie twórczość Tolkiena.

Żeby nie przeciągać... Wspaniała historia z niesamowitymi postaciami osadzonymi w pięknym, a zarazem mrocznym świecie. Zaskakujące wizje poszczególnych ras, ich zwyczaje i poglądy. Czy warto? Odpowiedź znajdziesz na samym początku

'Hobbit' czyli przeczytałem i wrócę.
Miłe zaskoczenie, właśnie tak w dwóch słowach mógłbym opisać dzieło pana Tolkiena. Mimo dystansu, który kierował mną od samego początku - bo przecież co dobrego znajdę w książce dla dzieci - bawiłem się świetnie. Czyżby o to chodziło?
Pierwsza część ekranizacji nastawiła mnie na poważną historię w klimacie poprzednich filmów co sprawiło,...

Zdecydowanie lepsza część od poprzedniej. Nie ukrywam, że tym razem Kuba zagrał na moich emocjach i po przeczytaniu nie mogłem myśleć o niczym innym.
To dobrze kiedy autor nie pozwala tak prędko zapomnieć o tym co stworzył, nie zawiodłem się i tym razem Kubo.
Konflikty regionalne są bliskie memu sercu i bezustannie bawią coraz to nowsze ich odsłony. O pozostałych już nie wspomnę. Wielki plus dla autora właśnie za nie.
Gorąco polecam, bawcie się tak dobrze jak ja.

Zdecydowanie lepsza część od poprzedniej. Nie ukrywam, że tym razem Kuba zagrał na moich emocjach i po przeczytaniu nie mogłem myśleć o niczym innym.
To dobrze kiedy autor nie pozwala tak prędko zapomnieć o tym co stworzył, nie zawiodłem się i tym razem Kubo.
Konflikty regionalne są bliskie memu sercu i bezustannie bawią coraz to nowsze ich odsłony. O pozostałych już nie...

Zgodnie z ilością gwiazdek, czyli warto.
Nie ukrywam, że nie była to najprostsza 'podróż' w moim życiu. Mała ilość dialogów z proporcjonalną ilością akcji sprawiały, że na kilka dni potrafiłem odłożyć książkę.
Co więc w niej tak dobrego? Świat oraz stworzony przez autora klimat. Szarość i popiół pokrywający każdą ze stron chłonąłem niczym gąbka. Czułem ogarniający chłód umierającego świata. To właśnie urzekło mnie zarówno w książce jak i ekranizacji (na swój sposób).
Minusy obejmują spoiler więc zachowam je dla siebie. To tylko szczegóły, czasem trzeba się czegoś uczepić.
Jeśli chcesz poczuć na własnej skórze 'piękno' ginącego jutra, zachęcam do lektury.

Zgodnie z ilością gwiazdek, czyli warto.
Nie ukrywam, że nie była to najprostsza 'podróż' w moim życiu. Mała ilość dialogów z proporcjonalną ilością akcji sprawiały, że na kilka dni potrafiłem odłożyć książkę.
Co więc w niej tak dobrego? Świat oraz stworzony przez autora klimat. Szarość i popiół pokrywający każdą ze stron chłonąłem niczym gąbka. Czułem ogarniający chłód...

Mam mieszane uczucia co do tej pozycji.
Opowiadania utrzymały styl i klimat pierwszych dwóch części - tego chciałem. Nowelka z wątkami nieco 'futurystycznymi' nie przemówiła do mnie. Poszczególne akcje i końcówka uratowały ją i to podtrzymało sympatię do całej serii.
Spoilerów nie będzie, uważam, że powinniście przeczytać i przekonać się sami. Dla mnie było warto.
Teraz tylko przetestować 'Kłamciankę' ^^

Mam mieszane uczucia co do tej pozycji.
Opowiadania utrzymały styl i klimat pierwszych dwóch części - tego chciałem. Nowelka z wątkami nieco 'futurystycznymi' nie przemówiła do mnie. Poszczególne akcje i końcówka uratowały ją i to podtrzymało sympatię do całej serii.
Spoilerów nie będzie, uważam, że powinniście przeczytać i przekonać się sami. Dla mnie było warto.
Teraz...

Była to dla mnie przyjemna lektura, choć żałuję, że skończyła się tak szybko. Nie mogę doczekać się drugiej części przygód Zwierza.
Uważam, że książka jest dobra. Nie zawiodłem się, poczucie humoru, które tak lubię u Kuby, było w odpowiednich proporcjach dzięki czemu jeszcze żyję. Oby tak dalej!
Jeśli chodzi o usytuowanie przygody... ah, co będę mówić, muszę sprawdzić te wszystkie szczegóły, o których pisał.
Bohater, no właśnie... przyprószony siwizną, pomarszczony czarny rycerz... aż brak mi słów by wyrazić sympatię do tego gnojka. Mam tylko nadzieję, że nie rzuci wiosła dla peleryny i maski.
Muzyka, niech gra głośno i bezustannie!
Ludzie, język, szczegóły... brawa dla autora.
Podsumowując, niezły 'komiks' choć nie popieścił mnie tak mocno jak miałem nadzieję. Wierzę, że druga fala wywoła dreszcze i sprawi, że za całokształt pokocham nowego 'Ćwiekowanego' bohatera.
Warto przeczytać

Była to dla mnie przyjemna lektura, choć żałuję, że skończyła się tak szybko. Nie mogę doczekać się drugiej części przygód Zwierza.
Uważam, że książka jest dobra. Nie zawiodłem się, poczucie humoru, które tak lubię u Kuby, było w odpowiednich proporcjach dzięki czemu jeszcze żyję. Oby tak dalej!
Jeśli chodzi o usytuowanie przygody... ah, co będę mówić, muszę sprawdzić te...

Aż nie wiem od czego zacząć, co budziło we mnie najwięcej emocji. Trzymanie w napięciu, utrzymanie dobrze znanej z pierwszego tematu grozy, same wydarzenia czy zaspokojenie potrzeb dotyczących konkretnych motywów. Niejednokrotnie kiedy próbowałem odłożyć książkę i wrócić do rzeczywistości, w krainie działo się tak wiele... po prostu nie mogłem. Cieszę się, że czeka na mnie kolejny tom bo pamiętam ile cierpieli ci, którzy przeczytali tę książkę jeszcze przed wydaniem ostatniego tomu.
Cudowny świat, wspaniała opowieść, niesamowity autor.

Aż nie wiem od czego zacząć, co budziło we mnie najwięcej emocji. Trzymanie w napięciu, utrzymanie dobrze znanej z pierwszego tematu grozy, same wydarzenia czy zaspokojenie potrzeb dotyczących konkretnych motywów. Niejednokrotnie kiedy próbowałem odłożyć książkę i wrócić do rzeczywistości, w krainie działo się tak wiele... po prostu nie mogłem. Cieszę się, że czeka na mnie...

Świetna robota pod każdym względem. Scenariusz mimo, że krótki to i tak świetny - jak zawsze. Nie zawiodłem się. Zarówno kolorystyka jak i same szkice są niesamowite. Postać Lokiego jak i Gabriela przeszła najśmielsze oczekiwania. Bałem się, że to już nie będzie to samo - myliłem się, i dobrze... Polecam

Świetna robota pod każdym względem. Scenariusz mimo, że krótki to i tak świetny - jak zawsze. Nie zawiodłem się. Zarówno kolorystyka jak i same szkice są niesamowite. Postać Lokiego jak i Gabriela przeszła najśmielsze oczekiwania. Bałem się, że to już nie będzie to samo - myliłem się, i dobrze... Polecam

Z czystym sumieniem mogę polecić tę książkę.
Moim zdaniem, Nik Pierumow stworzył piękny świat, w którym zaburza pewne stereotypowe wizje dotyczące kilku tematów i tym samym zmusił mnie do refleksji. Oczywiście przyznałem rację w jego wizji, która przypadła mi do gustu. Ponadto autor idealnie trafił w mój gust wykreowanymi bohaterami - choć to już moja osobista uwaga, na która patrzę przez pryzmat pasji oraz wspomnień. Jeśli chodzi o wydarzenia, drużyna ma jasno określony cel jednak świat - który ma tez własne problemy - nie jest tak przyjazny i cukierkowy jakbyśmy chcieli.
Podsumowując, jestem pozytywnie zaskoczony tą książką. Wszystko co widziałem na każdej ze stron nie wydało mi się puste ani 'papierkowe'. Autor dostarczył wiele wizji wspaniałego i pięknego świata.

Z czystym sumieniem mogę polecić tę książkę.
Moim zdaniem, Nik Pierumow stworzył piękny świat, w którym zaburza pewne stereotypowe wizje dotyczące kilku tematów i tym samym zmusił mnie do refleksji. Oczywiście przyznałem rację w jego wizji, która przypadła mi do gustu. Ponadto autor idealnie trafił w mój gust wykreowanymi bohaterami - choć to już moja osobista uwaga, na...