Początek nawet mnie zainteresował, ale nie dałam rady dotrzeć do końca. Nie wiem czy to wina tłumaczenia czy może przynudzania. Po następne tomy nie sięgnę.

Początek nawet mnie zainteresował, ale nie dałam rady dotrzeć do końca. Nie wiem czy to wina tłumaczenia czy może przynudzania. Po następne tomy nie sięgnę.

Bardzo fajnie skonstruowany świat. Mamy w nim kilka ras, nie do końca ludzkich. Jest magia, golemy i zombie. Są inne przestrzenie, w których żyją demony. Cudowny, różnobarwny świat.
Główny bohater, tytułowy Tern, to mag moralista. Jego poglądy życiowe polegają głównie na tym, żeby szanować inne życie i pomagać każdemu w potrzebie. Po drodze zbiera drużynę, której misją jest odesłanie demona poety do domu.
Sam dobór postaci jest bardzo niecodzienny, ale najbardziej tą książkę wyróżniają dialogi. Nie każdemu będzie się podobał sposób wysławiania głównych bohaterów, pełen uprzejmości i wzajemnej adoracji, ale kwestie moralne poruszane przez bohaterów są interesujące i pozwalają uwierzyć, że świat może być dobrym miejscem.
A poza tym to naprawdę dobre fantasy.

Bardzo fajnie skonstruowany świat. Mamy w nim kilka ras, nie do końca ludzkich. Jest magia, golemy i zombie. Są inne przestrzenie, w których żyją demony. Cudowny, różnobarwny świat.
Główny bohater, tytułowy Tern, to mag moralista. Jego poglądy życiowe polegają głównie na tym, żeby szanować inne życie i pomagać każdemu w potrzebie. Po drodze zbiera drużynę, której misją jest...

Rosjanin pisał posługując się chyba zasadami rządzącymi światem z humorystycznego cyklu Jacka L. Chalkera. Mamy więc szlachetnego do zrzygania głównego bohatera, który wędrując przez świat zygzakiem (to z Piroga Sapkowskiego) zbiera drużynę do walki ze złem. W takowej drużynie musi być przegląd rasowy danego uniwersum, a jeden z członków nie do końca godny zaufania. Można by to uznać za pastisz fantasy, gdyby nie zupełny brak humoru.

Więcej:
http://seczytam.blogspot.com/2014/12/nik-pierumow-tern.html

Rosjanin pisał posługując się chyba zasadami rządzącymi światem z humorystycznego cyklu Jacka L. Chalkera. Mamy więc szlachetnego do zrzygania głównego bohatera, który wędrując przez świat zygzakiem (to z Piroga Sapkowskiego) zbiera drużynę do walki ze złem. W takowej drużynie musi być przegląd rasowy danego uniwersum, a jeden z członków nie do końca godny zaufania. Można...

Dawno nie miałam w rękach książki, którą tak źle by się czytało... Każda strona szła opornie, aż po kilku rozdziałach musiałam odłożyć nieprzeczytaną na półkę :(

Dawno nie miałam w rękach książki, którą tak źle by się czytało... Każda strona szła opornie, aż po kilku rozdziałach musiałam odłożyć nieprzeczytaną na półkę :(

Początek książki dłużył mi się troszkę, ale później było coraz ciekawiej. Świat przedstawiony w "Ternie" jest ciekawym światem zamieszkanym przez różne istoty. Tytułowy Tern jest ciekawą postacią, jednak ta jego ciągła tajemniczość mnie drażniła, zwłaszcza, że stworzył drużynę i sam wypytywał o przeszłość poszczególnych ich członków. Wybaczam mu jednak to, bo miał ciekawą moc. Jego towarzysze z drużyny wyróżniają się różnorodnymi charakterami, co jest dużym plusem książki, co ważne charakter bohaterów nie zmienia się jak chorągiewka na wietrze, autor jest konsekwentny w tej kwestii. Ogólnie zachęcam do przeczytania, bo warto.

Początek książki dłużył mi się troszkę, ale później było coraz ciekawiej. Świat przedstawiony w "Ternie" jest ciekawym światem zamieszkanym przez różne istoty. Tytułowy Tern jest ciekawą postacią, jednak ta jego ciągła tajemniczość mnie drażniła, zwłaszcza, że stworzył drużynę i sam wypytywał o przeszłość poszczególnych ich członków. Wybaczam mu jednak to, bo miał ciekawą...

Do Nika Pierumowa miałam poważny uraz po, niezbyt moim zdaniem udanej, trylogii paratolkienowskiej. Jednak "Tern" to coś zupełnie innego :) Zupełnie nowy fantastyczny świat, wiarygodni i niejednoznaczni bohaterowie oraz zakończenie pozostawiające czytelnika z większą ilością pytań, niż odpowiedzi...
Znakomity wstęp do serii. Polecam :)

Do Nika Pierumowa miałam poważny uraz po, niezbyt moim zdaniem udanej, trylogii paratolkienowskiej. Jednak "Tern" to coś zupełnie innego :) Zupełnie nowy fantastyczny świat, wiarygodni i niejednoznaczni bohaterowie oraz zakończenie pozostawiające czytelnika z większą ilością pytań, niż odpowiedzi...
Znakomity wstęp do serii. Polecam :)

Bardzo dobra książka 8/10. Świetna fabuła. Wciąga od samego początku. Nie sądziłem że będzie taka dobra. Polecam

Bardzo dobra książka 8/10. Świetna fabuła. Wciąga od samego początku. Nie sądziłem że będzie taka dobra. Polecam

Książka jest naprawdę wspaniała i zaskakująca! Trudno jest dowiedzieć się co ma Tern w głowie. Postacie są bardzo dobrze opisane. Każda strona przygody całej drużyny powoduje chęć do przeczytania kolejnych dziesięciu. Nie da się przestać książki bez większego powodu.
Cała historia i przygoda niesamowicie wciąga.

Książka jest naprawdę wspaniała i zaskakująca! Trudno jest dowiedzieć się co ma Tern w głowie. Postacie są bardzo dobrze opisane. Każda strona przygody całej drużyny powoduje chęć do przeczytania kolejnych dziesięciu. Nie da się przestać książki bez większego powodu.
Cała historia i przygoda niesamowicie wciąga.

Książka bardzo mi się podobała. Wartka akcja, unikalni bohaterowie, fajny klimat.

Książka bardzo mi się podobała. Wartka akcja, unikalni bohaterowie, fajny klimat.

Z czystym sumieniem mogę polecić tę książkę.
Moim zdaniem, Nik Pierumow stworzył piękny świat, w którym zaburza pewne stereotypowe wizje dotyczące kilku tematów i tym samym zmusił mnie do refleksji. Oczywiście przyznałem rację w jego wizji, która przypadła mi do gustu. Ponadto autor idealnie trafił w mój gust wykreowanymi bohaterami - choć to już moja osobista uwaga, na która patrzę przez pryzmat pasji oraz wspomnień. Jeśli chodzi o wydarzenia, drużyna ma jasno określony cel jednak świat - który ma tez własne problemy - nie jest tak przyjazny i cukierkowy jakbyśmy chcieli.
Podsumowując, jestem pozytywnie zaskoczony tą książką. Wszystko co widziałem na każdej ze stron nie wydało mi się puste ani 'papierkowe'. Autor dostarczył wiele wizji wspaniałego i pięknego świata.

Z czystym sumieniem mogę polecić tę książkę.
Moim zdaniem, Nik Pierumow stworzył piękny świat, w którym zaburza pewne stereotypowe wizje dotyczące kilku tematów i tym samym zmusił mnie do refleksji. Oczywiście przyznałem rację w jego wizji, która przypadła mi do gustu. Ponadto autor idealnie trafił w mój gust wykreowanymi bohaterami - choć to już moja osobista uwaga, na...