Opowieść pełna niewiadomych. „Odyseja” Barbary Kingsolver

Zuzanna Mądrzak Zuzanna Mądrzak
12.10.2023

Chłopak żyjący na pograniczu dwóch światów, polityczna zawierucha, nasycony kolorami Meksyk i Ameryka czasu zimnej wojny. Często porównywana do „Stu lat samotności” – „Odyseja” Barbary Kingsolver to poruszająca opowieść o lojalności, poszukiwaniu swojego miejsca w świecie i sile strachu. I o tym, że najważniejsze jest to, czego o kimś nie wiemy.

Opowieść pełna niewiadomych. „Odyseja” Barbary Kingsolver Materiały wydawnictwa Albatros

Poszukiwanie domu

„Odyseja” (wyd. Albatroszabiera czytelników w fascynującą podróż przez świat i życie człowieka. Harrison William Shepherd jest synem Meksykanki i Amerykanina, jako dziecko wywiezionym przez matkę do Meksyku. To lekko wycofany obserwator, przez całe życie rozdarty między ojczyznami swoich rodziców, szukający miejsca, w którym będzie pasować i które będzie mógł nazwać domem.

Początkowo bezimiennego bohatera poznajemy w latach 30. XX wieku jako chłopca eksplorującego tajemniczą i ocierającą się o magię meksykańską wyspę. Z czasem Harrison z matką przenoszą się do stolicy Meksyku, gdzie chłopak przypadkiem zostaje pomocnikiem Diega Rivery. Zaprzyjaźnia się z Fridą Kahlo i nieświadomie trafia w sam środek politycznych rozgrywek, kiedy w domu Rivery azyl znajduje Lew Trocki.

Po powrocie do USA Shepherd jest przekonany, że w końcu znalazł swoje miejsce i cel: toczącą go od dzieciństwa „chorobę” pisania przekuwa w karierę autora, jego powieści o Majach i Aztekach podbijają serca czytelników. Niestety przeszłość dogania go w zupełnie zaskakujący dla niego sposób.

To, czego brakuje

Oryginalny tytuł „Odysei” to „The Lacuna” – słowo nasycone głębią niewiadomej. Z łaciny „luka” lub „przerwa”, w angielskim używane jest w znaczeniu niewiedzy i niepewności, braków w tekście lub informacji, luki we wspomnieniach. I jest to wątek, który wielokrotnie przewija się przez powieść Kingsolver. Brakuje notesów, które pozwoliłyby Shepherdowi opowiedzieć swoją historię od A do Z – bohater twierdzi, że bez swoich zapisków nie jest w stanie odtworzyć wydarzeń z pamięci. Na lukach w informacji żerują media.

Jednocześnie bohaterowie „Odysei” wielokrotnie podkreślają w rozmowach, że najważniejsze jest to, czego o kimś nie wiemy. Hotel odmawia obsługi czarnoskóremu mężczyźnie, dopóki ten nie okaże się wysoko postawionym dyplomatą z Etiopii. Pod ekstrawagancką suknią utalentowanej malarki kryje się poznaczona bliznami, zdeformowana noga. Pisarz nie udziela wywiadów mediom, więc dziennikarze wymyślają swoją prawdę – taką, która wzbudzi miłość, i taką, która zniszczy życie człowieka. Najważniejszą częścią każdej historii jest to, czego w niej brakuje.

Więcej luk do zapełnienia

„Żaden reporter wart guzików od swojej koszuli nie dopuści, żeby fakty przeszkodziły mu w opisaniu dobrej historii” – pisze Shepherd w jednym z listów do Fridy. Gorycz i żal do mediów gęsto przewijają się przez „Odyseję”. Niektóre dziennikarskie bzdury są niewinne. Znany pisarz Harrison Shepherd nie słyszy na jedno ucho. Potajemnie wziął ślub ze swoją sekretarką. Gwiżdże za młodymi dziewczętami. Kaliber innych jest bardziej niepokojący: Diego Rivera żywi się ludzkim mięsem.

A potem przychodzi moment, w którym jedno kłamstwo wywołuje lawinę i zaczyna kształtować rzeczywistość, wpływać na opinię publiczną, sterować działaniami polityków. Jakkolwiek nie przedstawiałby sprawy, Trocki nie jest w stanie przekonać mediów, że nie sfingował ataku na siebie i swoich bliskich. Recenzent fantazjuje, że któregoś dnia książka Shepherda będzie popularna w Chinach, i parę lat później jest to już niezbity dowód na jego kontakty z chińskimi komunistami.

„Nie sądzę, żeby dziennikarze tak naprawdę chcieli się czegokolwiek o mnie dowiedzieć. (…) Gdybym z nimi porozmawiał, mieliby tylko więcej luk do zapełnienia”. Z prasą nie da się wygrać. „Kiedy jakaś prawda ukaże się drukiem, nie może istnieć żadna inna”.

Nic nie wybuchło

Barbara Kingsolver bierze w „Odysei” braki wiedzy, te wszystkie luki między faktami historycznymi, i wypełnia je człowieczeństwem. Meksykańską rewolucję i powstanie Cristeros poznajemy za sprawą obrazu wieśniaków obchodzących w tajemnicy Wielkanoc, za sprawą kobiet plotących krzyże z trawy tylko po to, żeby następnego dnia je spalić. Widzimy uznanych artystów w ich domach, przy śniadaniu, na targu. Trocki, zanim siądzie do pisania kolejnej rozprawy, karmi króliki ubrany w sprany podkoszulek. Miesiące wcześniej tańczy z kochanką na łodzi wśród kwiatów i z tej sceny wylewa się czysta radość szalonego zauroczenia.

W środku każdej rewolucji, każdego protestu i procesu jest u Kingsolver człowiek. Mężczyzna, który stracił dzieci. Kobieta mdlejąca w tłumie. Shepherd w oku antykomunistycznego cyklonu, z góry skazany na porażkę.

PAN RAVENNER: Przemycił pan do tego kraju duże skrzynie z nieznaną zawartością? Z siedziby jednego z najbardziej niebezpiecznych komunistów z krajów sąsiadujących ze Stanami. Zgadza się?

PAN SHEPHERD: Panie kongresmenie, nic nie wybuchło.

PAN WOOD: Co pan powiedział?

PAN SHEPHERD: Dostarczyłem obrazy. Sugeruje pan przestępstwo, które nie zostało popełnione.

Dzikie małpy i zimna wojna

Pod względem światotwórczym „Odyseja” to książka kontrast. Meksyk opisany przez Kingsolver nawet w najgorszym okresie jest pełen kolorów, zapachów i migoczącego światła. Pełen życia. Lata na wyspie Pixol dla młodego Shepherda są czasem niepokoju, ale tego dobrego, płynącego z magii nieznanego. To czas dzikich małp straszących matkę i chłopca, czas szamanów w dżungli i targającej Meksykiem rewolucji. Czas dziewcząt w kolorowych sukniach, podwodnych skarbów i słodkiego pan dulce.

Domy Riverów i Trockiego nieustannie tętnią życiem, kuchnia pracuje na pełnych obrotach, Frida i Diego przeżywają kolejne burze, goście przychodzą, przyjęcia zmieniają ogród za wysokim murem w magiczną krainę, papugi wrzeszczą, miłość kwitnie.

Stanom Zjednoczonym w „Odysei” daleko do krainy amerykańskiego snu. Shepherd osiedla się w USA u schyłku wojny w czasie zaciskania pasa, pustych sklepowych półek i zbiorowego wysiłku. Znajduje swoją życiową drogę, cel. Jednocześnie coraz trudniej jest mu z tego domu wyjść, niepokój zatrzymuje go w progu. Kingsolver maluje powojenną Amerykę przykurzoną i duszną. Ta Ameryka ma palce brudne od tuszu z gazet, jest podszyta lękiem i podejrzliwością. Wieje chłodem zimnej wojny.

Zmieniać świat na lepsze

Na przestrzeni lat działalność Barbary Kingsolver zdobyła światowe uznanie czytelników i krytyków. Dwukrotnie przyznano jej Women’s Prize for Fiction (pierwszy raz – w 2010 – za „Odyseję”), jest tegoroczną laureatką Nagrody Pulitzera w dziedzinie beletrystyki. „Writer’s Digest” uznało ją za jedną z najważniejszych pisarek XX wieku.

„Literatura jest wspaniałym narzędziem zmiany społecznej, przebudzenia ludzi do poczucia odpowiedzialności za świat, w którym żyją. Dla mnie najważniejsze jest połączenie tego, w co wierzę, z tym, co robię. Staram się, żeby moja praca – moje powieści i eseje – w jakiś sposób zmieniały świat na lepsze” – mówi Kingsolver w jednym z wywiadów.

Nie da się ukryć, że jej powieści odważnie drążą wątki ważne dla autorki: problemy mniejszości i osób wykluczonych, wady systemów politycznych, zakłamanie mediów, ale też balansowanie jednostek między indywidualizmem a życiem w społeczeństwie. Nierzadko umieszcza swoich bohaterów w przełomowych momentach historycznych, zmieniając optykę czytelnika: wydarzenia znane z podręczników jako abstrakcyjne fakty zyskują nową głębię, namacalną i emocjonalną. Za zwiększanie świadomości historycznej i humanistycznej amerykanów Kingsolver została odznaczona medalem National Humanities.

Przeczytaj fragment powieści „Odyseja”:

Chcesz kupić „Odyseję” w cenie, którą sam/-a wybierzesz? Ustaw alert LC dla tej książki!

Książka jest już dostępna w sprzedaży online.

---
Artykuł sponsorowany, który powstał przy współpracy z wydawnictwem.


komentarze [10]

Sortuj:
więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Daguchna  - awatar
Daguchna 14.10.2023 14:06
Czytelniczka

Dlaczego każdą nową książkę koniecznie trzeba porównywać do czegoś, co już powstało i jest znane? Taka podświadoma złośliwa sugestia, że teraz nikt nie tworzy, jeno wszyscy kopiują? x)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
joly_fh  - awatar
joly_fh 13.10.2023 09:30
Bibliotekarka

Nie wiem dlaczego ta książka jest porównywana do Stu lat samotności, bo nie ma tu żadnego podobieństwa, Kinsgolver nie pisze też w stylu realizmu magicznego. Poza tym faktycznie jest kwestia zmiany oryginalnego tytułu, który ma swoje znaczenie, na nic nie mający z treścią wspólnego. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Krzysztof Gromadzki - awatar
Krzysztof Gromadzki 12.10.2023 11:39
Czytelnik

To tak, jakby połączyć literacki styl Meksykanina Carlosa Fuentesa i Amerykanina Cormaca McCarthy'ego. "Krwawy Południk" wymieszany z książką "Lata z Laurą Diaz". Brzmi intrygująco. Muszę przeczytać! 😃 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
awatar
konto usunięte
14.10.2023 14:22
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

Krzysztof Gromadzki - awatar
Krzysztof Gromadzki 14.10.2023 14:35
Czytelnik

Skup się lepiej na sobie i na swoich niedostatkach. Każdy jakieś posiada, a nie mnie oceniać Twoje. Pamiętaj o tym, że inni ludzie odmierzą Tobie taką samą miarą, jaką Ty mierzysz innych ludzi. Ale, ale, co Ty tu w ogóle robisz? Przecież "szkoda życia na kłótnie z trollami", prawda? 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
awatar
konto usunięte
14.10.2023 14:51
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

Krzysztof Gromadzki - awatar
Krzysztof Gromadzki 14.10.2023 14:55
Czytelnik

Tak po ludzku, guzik mnie obchodzi Twoje zdanie. Ale nie jestem ZDZIWiony, że inteligencja nie jest Twoją najmocniejszą stroną. Wylewaj swoje życiowe frustracje na kimś innym. Nie zamierzam robić za Twój prywatny rynsztok. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
awatar
konto usunięte
14.10.2023 17:56
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

Krzysztof Gromadzki - awatar
Krzysztof Gromadzki 14.10.2023 17:58
Czytelnik

Najbardziej dręczysz samego siebie. A reszta niech będzie milczeniem. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Zuzanna Mądrzak - awatar
Zuzanna Mądrzak 12.10.2023 11:00
Redaktor

Zapraszam do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post