Pamiętacie „Holiday”, kultową już komedię romantyczną z 2006 roku w reżyserii Nancy Meyers? Zmęczone problemami codzienności i miłosnymi zawodami bohaterki, grane przez Kate Winslet i Cameron Diaz, na dwa tygodnie zamieniają się domami, co rozpoczyna w ich życiu lawinę pozytywnych wydarzeń. Chcą tylko odpocząć i pozbierać myśli – a przypadkiem znajdują miłość i odkrywają, co tak naprawdę liczy się w życiu. Brzmi cukierkowo? Z pewnością, ale sama historia jest tak ciepła i pozytywna, że z chęcią się do niej wraca. Podobnie rzecz ma się z „Zamianą”, nową powieścią Beth O’Leary, wydaną nakładem wydawnictwa Albatros. Po spektakularnym sukcesie „Współlokatorów” – debiutanckiej książki 28-letniej Brytyjki – chyba nikomu nie trzeba przypominać, jak urocze, zabawne i błyskotliwe opowieści wychodzą spod jej rąk. Jak sama o sobie mówi, pisze podnoszące na duchu historie miłosne; takie, po które sięgasz, kiedy potrzebujesz przytulenia. I dokładnie taka jest „Zamiana”.

Wejść w cudze buty

Eileen Cotton całe życie spędziła w urokliwym Hamleigh-in-Harksdale. Ma tu przyjaciół, ukochane koty i wspaniały dom z duszą. Nie ma natomiast męża, który kilka miesięcy wcześniej porzucił ją dla instruktorki tańca. Eileen nie rozpacza z tego powodu – w zasadzie od lat nie kochała już Wade’a. Tęskni jednak za bliskością, pomocnym ramieniem, na którym mogłaby się oprzeć, za kimś, kto będzie jej towarzyszył w samotne noce i wieczory. Dlatego próbuje ponownie odnaleźć miłość. Ale w maleńkiej wiosce w Yorkshire, w której wszyscy się znają, to wcale nie takie proste...

Leena Cotton to stereotypowa kobieta sukcesu. Ma wspierającego partnera i satysfakcjonującą pracę, w której spędza całe dnie. A jednak prężną wspinaczkę po szczeblach kariery w londyńskiej korporacji brutalnie przerywa jej druzgocąca porażka podczas spotkania z kluczowym klientem, po której szefowa wysyła ją na przymusowy urlop. Choć od miesięcy zdecydowanie się przepracowuje, perspektywa ośmiu tygodni wolnego wcale jej nie cieszy… Korzystając z okazji, postanawia odwiedzić ukochaną babcię. Kiedy dowiaduje się o jej sercowych rozterkach, wpada na genialny pomysł: dwumiesięczną zamianę! Eileen spełni w końcu jedno ze swoich marzeń i zamieszka w Londynie, gdzie z pewnością łatwiej będzie jej znaleźć nową miłość. Leena natomiast osiedli się w Hamleigh-in-Harksdale, by w końcu przestać myśleć o pracy, poukładać sprawy rodzinne i przejąć wszystkie obowiązki babci – a jest tego niemało! Teoria okazuje się jednak znacznie prostsza od praktyki...

Małomiasteczkowa i wielkomiejska

Ciekawscy, plotkujący sąsiedzi i trudna sytuacja rodzinna nie ułatwiają Leenie aklimatyzacji w sielskiej wiosce w Yorkshire, a londyńskie życie w biegu, jazda metrem i randkowanie przez internet zdają się z początku przerastać Eileen. Wejście w cudze buty okazuje się znacznie trudniejsze, niż im się wydawało – nawet jeśli chodzi o kalosze własnej babci...

Leena dowiaduje się także, że związek na odległość nie jest tak romantyczny i ekscytujący, jak się spodziewała… W dodatku spotyka Jacksona, chłopaka z sąsiedztwa. Kiedyś milczący i dziwny, dziś, jako miejscowy nauczyciel, jest irytująco doskonały (i rozpraszająco przystojny). W dodatku wygląda na to, że kocha go całe Hamleigh, czego niestety nie można powiedzieć o Leenie…

Eileen z kolei powoli zakochuje się w Londynie. Niemal natychmiast zjednuje sobie sympatię współlokatorów wnuczki. Próbuje też poznać jej najbliższych sąsiadów, ale okazuje się to niezwykle trudne – wszyscy są tutaj bardzo nieufni. Pochodzącej z sielskiej prowincji Eileen nie mieści się w głowie, że można mieszkać w jednym budynku i nie znać osób zza ściany… Przecież w Hamleigh wszyscy się znają! Gdy w końcu spotyka Letitię, zajmującą mieszkanie naprzeciwko, przekonuje się, że w tym wielkim mieście z pewnością jest znacznie więcej samotnych starszych osób łaknących towarzystwa. W ten sposób wpada na pomysł, który pozwoli jej zrealizować marzenie z młodości.

Magia przeprowadzki

„Zamiana” to kolejna pozycja z serii „Mała Czarna” przygotowanej przez wydawnictwo Albatros. Te urocze, błyskotliwe i szalenie kobiece powieści doskonale sprawdzą się jako towarzyszki ciepłych dni, coraz chłodniejszych wieczorów czy bezsennych nocy, gdy mamy ochotę na niezobowiązującą i lekką lekturę. Historia spisana na kartkach najnowszej książki Beth O’Leary w jednej chwili potrafi rozbawić do łez, jednocześnie sprawiając, że zaledwie kilka stron dalej rzednie mina, a łzy, które pojawią się w oczach, nie mają już nic wspólnego z wesołością. To niezwykle urokliwa i ciepła opowieść, która pomimo smutnych wątków aż tętni od pozytywnych wibracji i optymizmu. Czyta się ją jednym tchem, a po każdym skończonym rozdziale ma się ochotę na więcej. I choć jest to raczej pozycja literacka z gatunku tych lekkich i przyjemnych, nie można zignorować jej niezwykle istotnego i podnoszącego na duchu przekazu: życie jest zbyt krótkie, by ciągle się wahać. Niezależnie od tego, ile masz lat – nigdy nie jest za późno, by odkurzyć swoje marzenia i po prostu zacząć je spełniać. Ale czy zmiana miejsca zamieszkania rzeczywiście wystarczy, by zmienić swoje życie? Przekonajcie się, sięgając po „Zamianę”.

Książkę możecie kupić tutaj.

Artykuł sponsorowany

[kk]