Joachim Loew. Strateg, esteta, mistrz świata
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Dolnośląskie
- Data wydania:
- 2016-05-18
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-05-18
- Liczba stron:
- 408
- Czas czytania
- 6 godz. 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788327155337
Czy wymuskany modniś z zawsze starannie ułożoną fryzurą może zmusić do posłuchu boiskowych troglodytów, potrafiących bez wahania przeciwnika ugryźć, walnąć łokciem w twarz czy złamać nogę?
Czy ktoś, komu w młodości nie starczyło sił, determinacji i talentu, by przebić się do Bundesligi, może narzucić swoją wolę świetnie opłacanym i znającym swoją wartość zawodowcom?
Czy trener bez większych sukcesów, człowiek z natury delikatny i uprzejmy, może przekonać do siebie zgraję twardych konkurentów – szkoleniowców najlepszych drużyn Bundesligi nieakceptujących jego metod?
Czy selekcjoner stawiający piękną grę ponad grę skuteczną może pozyskać sympatię milionów kibiców marzących wyłącznie o triumfach?
Tak, jeżeli jest inteligentny, konsekwentny, uparty i utalentowany.
I musi nazywać się Löw. Joachim Löw.
Christoph Bausenwein, autor licznych publikacji o niemieckiej piłce, jest w swojej opowieści o trenerze mistrzów świata niezwykle przekonujący.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 22
- 11
- 9
- 2
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
Opinia
Pewnie jeszcze nawet dekadę temu nikt przy zdrowych zmysłach nie pomyślałby, że Joachim Loew podczas Pucharu Konfederacji 2017 będzie świętował 100. wygraną w roli selekcjonera reprezentacji Niemiec (absolutny rekord) i 150. mecz w tej roli (lepszy – z wynikiem 167 spotkań – pozostaje tylko legendarny Sepp Herberger). A jednak to prawda! Dlatego tym bardziej warto przestudiować przypadek „Jogiego”, wnikliwie opisany przez człowieka, który ma już na koncie liczne publikacje o niemieckiej piłce. Podobać może się już sama formuła książki, którą Bausenwein wyjaśnia… dopiero na ostatniej stronie. – Autor dziękuje Joachimowi Loewowi za wyjaśnienia i odpowiedzi na wiele pytań. Nie narusza to dziennikarskiej niezależności autora, bo niniejszy tekst nie jest w żadnym stopniu biografią autoryzowaną – te słowa umieszczone po zakończeniu wyczerpują w zasadzie kwestię tego, w jaki sposób owa pozycja powstawała. Nie jest to zatem tylko i wyłącznie spisanie przemyśleń Loewa, ani jedynie obserwacje Bausenweina – treść jest wypadkową obu tych elementów i umożliwia poznanie różnych punktów widzenia, czego wyraźnie zabrakło w książce o Neuerze.
Zastrzeżeń nie budzi także klarowna kompozycja, która została podzielona na trzy główne rozdziały z wielce wymownymi tytułami: „Awans zwyczajnego człowieka”, „Trener reprezentacji i jego turnieje”, „Drużyna narodowa jako firma Joachima Loewa”. Bodaj najmniej interesujący jest rozdział środkowy, który stanowi opis kolejnych turniejów z udziałem niemieckiej kadry. Owszem, i tam można znaleźć szereg ciekawostek, ale mnie osobiście najbardziej wciągnęła pierwsza oraz trzecia część książki. W inauguracyjnym rozdziale możemy choćby dokładnie prześledzić dzieciństwo Loewa z trójką młodszych braci, ojcem zdunem i matką kucharką. Nie brakuje tam między innymi opisów życia codziennego we Fryburgu oraz wspomnień, gdy mały Joachim służył do mszy i cały czas wolny spędzał na grze w piłce z kolegami. Poznajemy też choćby niektóre zwyczaje 57-letniego obecnie trenera, jego ulubione dania i lokale oraz postępujące zamiłowanie do dbania o styl (co stanowi ogromny kontrast z jego nawykiem dłubania w nosie i w… majtkach, na czym wielokrotnie przyłapały go telewizyjne kamery podczas meczowych transmisji). U większości osób zaciekawienie wzbudzą pewnie także pozapiłkarskie pasje byłego gracza m.in. SC Freiburg, VfB Stuttgart, Eintrachtu Frankfurt czy Karlsruher SC. Kto by pomyślał, że ten pozornie spokojny osobnik ma na koncie zdobycie Kilimandżaro i marzy o kilkutygodniowej wędrówce po górach Ameryki Południowej? Że uwielbia sporty ekstremalne, już dwukrotnie stracił prawo jazdy za przekroczenie prędkości i sporadycznie zdarza mu się pojawić w kasynie, aby pograć w ruletkę? Z drugiej strony, czytelnik staje się też poniekąd świadkiem tego, jak bardzo Loew dąży do zapewnienia sobie i rodzinie maksymalnej prywatności. Bo olbrzymia popularność to jedna z cen, jaką musiał zapłacić po przejściu drogi od cichego asystenta do charyzmatycznego trenera numer 1.
Co natomiast najbardziej razi w tej książce, to – podobnie jak w publikacji o Neuerze – bardzo liczne literówki i niezbyt trafne momentami tłumaczenia. Niech nikt zatem nie będzie zdziwiony, że na łamach książki pojawiają się m.in.: Toni Troos, Roman Weidenfelle czy Cesare Pirandelli. Bardzo dziwnie czyta się też takie zdania jak „już dawno nie było drużyny DFB z tyloma dobrze dryblującymi zawodnikami” – to tak jakby napisać, że już dawno nie było u nas w kraju drużyny PZPN-u z tak dużą siłą rażenia w ataku. Szkoda również, że nikt nie zadał sobie trudu, aby sprawdzić, że Puchar Europy to nie to samo co europejskie puchary, do których VfB Stuttgart pod wodzą Loewa awansował po zdobyciu Pucharu Niemiec w sezonie 1996/97. A nawet średnio zorientowany kibic pamięta, że wtedy funkcjonował jeszcze Puchar Zdobywców Pucharów (rozgrywany do 1999 roku). Pewną konsternację może także wywołać wzmianka o klubie FC Tuluza z I dywizji francuskiej – nawet miłośnik futbolu znad Sekwany miałby pewnie problem, żeby od razu skojarzyć, że chodzi o rozgrywki znane szerzej jako Ligue 1. Przy takich „kwiatkach” powszechnie powielane błędy w postaci zwrotów „eliminacje do” czy „awansować dalej” naprawdę wydają się już błahostką.
Pewnie jeszcze nawet dekadę temu nikt przy zdrowych zmysłach nie pomyślałby, że Joachim Loew podczas Pucharu Konfederacji 2017 będzie świętował 100. wygraną w roli selekcjonera reprezentacji Niemiec (absolutny rekord) i 150. mecz w tej roli (lepszy – z wynikiem 167 spotkań – pozostaje tylko legendarny Sepp Herberger). A jednak to prawda! Dlatego tym bardziej warto...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to