Tak, to już jest,że, gdy sięgamy po jakąkolwiek książkę oczekujemy od niej przede wszystkim tego, że nas w jakiś sposób zaskoczy, utkwi w naszej pamięci na tyle, że słysząc jej tytuł zaraz przypomnimy sobie o czym była i jakie emocje w nas budziła. Czy książka "Noce z księżniczką" taka jest? Odpowiedź brzmi: Nie.Opowieść jest zwyczajna, banalna, ale są dwa ciekawe wątki. Jeden dotyczący nękania rodziny królewskiej, a drugi spraw i zachowania jednej z księżniczek (Ann), niestety oba nie wyjaśnione. Zbyt ckliwa książka, ale ma zaledwie 101 stron, więc szybko się ją czyta.
"Gorący weekend", to książka, która ma pewien urok. Może sprawia, to postać głównej bohaterki i jej "ciętego" języka i też tego, że wychowała się z samymi mężczyznami. W przeszłości Annalise wyznała Samowi miłość, on jednak odrzucił jej uczucia, co pogorszyło znaczącą ich wzajemną relację na długie lata. Ich stosunki cały czas są napięte, on działa na nią jak "płachta na byka", on jej nie rozumie i denerwuje go jak nikt inny. W tej historii, to kobieta odpiera uczucia (które w niej są), nie chce być znowu zraniona, odrzucona. A Sam wreszcie jest gotów poddać się uczuciom, pragnie jej, a ona go odpycha. Ta opowieść jest dużo lepsza niż "Noce z księżniczką".

Tak, to już jest,że, gdy sięgamy po jakąkolwiek książkę oczekujemy od niej przede wszystkim tego, że nas w jakiś sposób zaskoczy, utkwi w naszej pamięci na tyle, że słysząc jej tytuł zaraz przypomnimy sobie o czym była i jakie emocje w nas budziła. Czy książka "Noce z księżniczką" taka jest? Odpowiedź brzmi: Nie.Opowieść jest zwyczajna, banalna, ale są dwa ciekawe wątki....