Tegoroczne Gdańskie Targi Książki 2023 podziałały na mnie jak zwykle takie imprezy: kompletnie oszalałam i zaczęłam kupować kolejne pozycje tylko dlatego, że tam były.🤦‍♀️ Wiecie, na jakie cuda można wtedy trafić? Ja trafiłam między innymi na komiks: „Komornik dusz” Miry „Sonne” Morawskiej.

Wyobraźcie sobie, że codziennie przechodzicie korytarzem, mijając stare zakurzone drzwi, od wieków zamknięte, z zaśniedziałym zamkiem. Nikt nie wie, gdzie jest do nich klucz, ani co się za nimi znajduje. I pewnego razu trafiacie na osobę, która nieśmiało wręcza wam klucz. Nie mówi, co tam znajdziecie, a jedynie zachęca, abyście przekręcili klucz w zamku i uchylili je nieco.
Bierzecie więc klucz, z lekką obawą i niedającym spokoju wierceniem ciekawskiego robaka w duszy otwieracie te stare drzwi. A tam, za nimi jest... cały świat, całe uniwersum, o którego istnieniu i jakości nie mieliście pojęcia.

Dobrze się domyślacie, nigdy nie czytałam komiksów.
I dlatego właśnie w ostatni weekend skończyłam z komiksem (i to nie jednym) w ręku.😃

„Komornik dusz” zafascynował mnie przede wszystkim okładką i dopracowanym, pięknym wydaniem. I szybko się przekonałam, że piękna okładka skrywa jeszcze ciekawsze wnętrze.
To było naprawdę dobre. Nie mogę wyjść z podziwu, jak fantastycznie się to czytało i ile emocji mi dostarczyło.😍
Historia przedstawia losy kilku osób, pozornie nie związanych, a jak się okazuje mających jednego wspólnego „przyjaciela”. Ciemnowłosy jegomość o rekinim uśmiechu i płonących oczach. Pojawia się w pewnym momencie życia i oferuje: spełnienie marzeń. Oczywiście nie za darmo. Za szczęście trzeba zapłacić, wysoką cenę, ale czy szczęście nie jest warte poświęceń?

Ile poświęcisz, aby osiągnąć sukces, szczęście, bogactwo? Czy zdajesz z sobie sprawę, ile warta jest twoja dusza? A może jej cenę poznasz, dopiero kiedy przyjdzie dzień zapłaty? Czy Księcia Ciemności można przechytrzyć?
Postacie są wykreowane z wprawą, wielowymiarowe, dynamiczne, tętniące emocjami. Główny bohater – Diabeł – jest po prostu fantastyczny. Jego wystylizowana na bogatego inteligenta postać i sugestywny uśmiech budzą ciarki na plecach😱 - może się przyśnić i to bynajmniej nie w towarzystwie tęczy, kwiatków i jednorożców. Kreska autorki jest lekka i raczej miękka, postacie rysowane są realistycznie, a cała grafika utrzymana jest w czarno-białych barwach, które dodatkowo podkreślają mroczną atmosferę i ciężar tematów, podejmowanych przez twórczynię. Pokusa, ambicja, potępienie, skryte pragnienia. A może jest szansa na "zerwanie umowy" z Diabłem?

Jakiś czas temu zawędrowałam do świata Anzy stworzonego przez utalentowaną Paulina Matyńka - PinPinax i nie pożałowałam tej decyzji. Teraz szczęka opadła mi przy „Komorniku dusz” Miry „Sonne” Morawskiej, poleconej przez tą pierwszą. Wychodzi na to, że, w kwestii komiksów muszę słuchać się Pauliny.

Tegoroczne Gdańskie Targi Książki 2023 podziałały na mnie jak zwykle takie imprezy: kompletnie oszalałam i zaczęłam kupować kolejne pozycje tylko dlatego, że tam były.🤦‍♀️ Wiecie, na jakie cuda można wtedy trafić? Ja trafiłam między innymi na komiks: „Komornik dusz” Miry „Sonne” Morawskiej.

Wyobraźcie sobie, że codziennie przechodzicie korytarzem, mijając stare zakurzone...