Jest to zbiór komiksów z końcówki lat 80. Po mimo tylu lat na karku czyta się je świetnie. Narracja nie jest toporna, a rysunki robią duże wrażenie. Dobry rozrywkowy komiks.

Jest to zbiór komiksów z końcówki lat 80. Po mimo tylu lat na karku czyta się je świetnie. Narracja nie jest toporna, a rysunki robią duże wrażenie. Dobry rozrywkowy komiks.

"Marvel w modzie" jak to mawiają na mieście. Wielu przeczyta nie każdy ogranie.

Zdecydowanie najlepszy album z tej kolekcji, przede wszystkim dzięki obecności Todda McFarlanea. Całkiem zgrabnie złożona historia potyczek najbardziej rozpoznawalnych Mravelowskich adwersarzy. Widać, praca przy redakcji została wykonana sumiennie i z sercem.

Niestety przy takim ułożeniu zeszytów zawartych w albumie, widać ich niedociągnięcia, a momentami nawet przesadną konsekwencje lub jej brak. Jednak patrząc o strony technicznej redakcyjnie nie dało się tego lepiej zrobić, to raczej bolączką komiksów które już trochę tracą myszką.

"Marvel w modzie" jak to mawiają na mieście. Wielu przeczyta nie każdy ogranie.

Zdecydowanie najlepszy album z tej kolekcji, przede wszystkim dzięki obecności Todda McFarlanea. Całkiem zgrabnie złożona historia potyczek najbardziej rozpoznawalnych Mravelowskich adwersarzy. Widać, praca przy redakcji została wykonana sumiennie i z sercem.

Niestety przy takim ułożeniu...

Samo wydanie w porządku, historia kilku starć Venoma ze Spider-Manem, ale jakość wykonania pozostawia wiele do życzenia - kartki wypadają podczas pierwszego czytania.

Samo wydanie w porządku, historia kilku starć Venoma ze Spider-Manem, ale jakość wykonania pozostawia wiele do życzenia - kartki wypadają podczas pierwszego czytania.

Daję 8 ale dla przeciętnego miłośnika Marvela który specjalnie nie ma ochoty kupować sobie wszystkich komiksów.

W kerfie za jakieś 16 złoty, krótko mówiąc jest to zbiór fragmentów w których jest jakaś walka. Jak ktoś jak ja, nie miał nigdy prawdziwego komiksu to myślę że jest to ciekawy zamiennik.

Daję 8 ale dla przeciętnego miłośnika Marvela który specjalnie nie ma ochoty kupować sobie wszystkich komiksów.

W kerfie za jakieś 16 złoty, krótko mówiąc jest to zbiór fragmentów w których jest jakaś walka. Jak ktoś jak ja, nie miał nigdy prawdziwego komiksu to myślę że jest to ciekawy zamiennik.

Kolejny dość fajny tom z kolekcji Wielkich Pojedynków od Panini. Tym razem jest to tom 7 z kolejności, a mój 3. Poznajemy tu fragmenty walki Spidermana z Venomem (i przez, krótki moment z Carnagem). Historie są bardzo dobre, wciągające choć dość proste. Dużym plusem jest łączenie się poszczególnych zeszytów przez co dostajemy dłuższą opowieść. Na plus również kreacja postaci. Panini nie uraczyło nas nowymi zeszytami co akurat w przypadku konfliktu Spidermana i Venoma można uznać za plus. Polecam ten tom.

Kolejny dość fajny tom z kolekcji Wielkich Pojedynków od Panini. Tym razem jest to tom 7 z kolejności, a mój 3. Poznajemy tu fragmenty walki Spidermana z Venomem (i przez, krótki moment z Carnagem). Historie są bardzo dobre, wciągające choć dość proste. Dużym plusem jest łączenie się poszczególnych zeszytów przez co dostajemy dłuższą opowieść. Na plus również kreacja...

Jeden z najciekawszych arcywrogów Spider-Mana dostał godny tom w ramach serii WPM. Venom, pokazany jako zafiksowany na Pajęczaku "złol" z pokręconym, acz zrozumiałym kodeksem honorowym, to materiał na mnóstwo ciekawych opowiadań. Szkoda tylko, że w tym tomie zebrano te, które toczyły się - za wyjątkiem aliansu przeciwko Carnage'owi - w sposób niezwykle schematyczny.

Jeden z najciekawszych arcywrogów Spider-Mana dostał godny tom w ramach serii WPM. Venom, pokazany jako zafiksowany na Pajęczaku "złol" z pokręconym, acz zrozumiałym kodeksem honorowym, to materiał na mnóstwo ciekawych opowiadań. Szkoda tylko, że w tym tomie zebrano te, które toczyły się - za wyjątkiem aliansu przeciwko Carnage'owi - w sposób niezwykle schematyczny.

Genialne nawiązania do popkultury, swoboda dialogów, ciekawe historie i perypetie Petera Parkera rodem z "Mody na sukces" - kupuję to, jestem mile zaskoczony, że przygody Człowieka Pająka na kartach komiksu tak mnie wciągną, spodziewałem się błahych historii dla młodszego czytelnika. Komiks skłania mnie do większego zagłębienia się z ikoną Spider-Mana w powieściach graficznych.

Genialne nawiązania do popkultury, swoboda dialogów, ciekawe historie i perypetie Petera Parkera rodem z "Mody na sukces" - kupuję to, jestem mile zaskoczony, że przygody Człowieka Pająka na kartach komiksu tak mnie wciągną, spodziewałem się błahych historii dla młodszego czytelnika. Komiks skłania mnie do większego zagłębienia się z ikoną Spider-Mana w powieściach graficznych.

„Venom kontra Spider-Man”. Czyli przedruk w przeważającej większości znanych po polsku zeszytów z rysunkami Todda McFarlane’a, Erika Larsena i Marka Bagleya. Od świetnego powstania Venoma, po pierwsze starcie z Carnagem – w taką podróż zabiera nas ten tom. Otwiera go 300 zeszyt „Amazing Spider-Mana” (obecnie najczęściej wznawiany w Polsce ze wszystkich Pająków),kończą dwie finałowe (z trzech) części „Carnage’a”. Na ten brak trudno nie zgrzytać zębami i w ostatecznym rozrachunku lepiej zaczekać, aż te materiały pojawią się w całości w „Epic Collection” od Egmontu (częściowo już się pojawiły zresztą),chyba że naprawdę nie możecie się doczekać. Mimo wszystko bowiem to kawał świetnego komiksu, który znać warto, a wręcz trzeba i jeśli chcecie całkiem kompleksowego przekroju początków Venoma w uniwersum Pająka, a nie zamierzacie kupować dłuższych serii, to coś dla Was. I to coś absolutnie świetnie zilustrowanego.

http://ksiazkarniablog.blogspot.com/2022/03/kolekcja-wielkie-pojedynki-rozni-artysci.html

„Venom kontra Spider-Man”. Czyli przedruk w przeważającej większości znanych po polsku zeszytów z rysunkami Todda McFarlane’a, Erika Larsena i Marka Bagleya. Od świetnego powstania Venoma, po pierwsze starcie z Carnagem – w taką podróż zabiera nas ten tom. Otwiera go 300 zeszyt „Amazing Spider-Mana” (obecnie najczęściej wznawiany w Polsce ze wszystkich Pająków),kończą dwie...