Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Zgadzam się, zbyt ogólnie i do niczego... Już dużo lepszym byłoby wyzwanie "przeczytam książkę napisaną w danej epoce, a takiej i takiej tematyce , i gatunku".

Nie może to być przedmiotem dyskusji nawet. Trzeba płytko myśleć, by się doszukiwać plagiatu. W Folwarku symbolika wylewa się spomiędzy wierszy i odnosi do społeczeństwa. W Buncie Reymonta mamy inne motywy postępowania. Nie doszukujmy się czegoś, czego nie ma, tylko z powodu antropomorfizacji, która stwarza powierzchowne podobieństwo.

Pierwsze wrażenie: typowa literatura piękna, która należy do tak ogólnego gatunku, gdyż trudno ją gdziekolwiek konkretniej sklasyfikować. Pod tym względem muszę przyznać, że początkowo dość często wybijałam się z rytmu czytania i na pewno nie wszystko zrozumiałam (szczególnie jeśli chodzi o początkowe rozdziały), ale po przeczytaniu całej książki uważam, że ma coś w sobie....

czytam Demon Copperhead Barbary Kingsolver oraz w tkz miedzuczasie Japońską sztukę czerpania mocy z przyrody Shinrin Yoku.

zaczęłam "Sprawiedliwość królów" Swan :)

Ja polecam Błękitny zamek -Lucy Maud Montgomeryma 240 stron ale czyta się szybki . Jest naprawdę warta przeczytania. Zachęca do przemyśleń, zatrzymania się i zastanowienia nad życiem.