Zbiór krótkich tekstów, z których każdy stanowi odrębną całość – są to komentarze do jednego lub więcej fragmentów Pisma Świętego. Fragmenty są wymienione na początku rozdziału, lecz jedynie sigla – trzeba sobie więc sprawdzić, czego dotyczy jest dany fragment (do czego zachęcam, bo bez tego komentarz będzie wyrwany z kontekstu i może być niejasny). Polecam czytać w małych dawkach, nie hurtowo – wtedy można sobie temat przemyśleć i zgodzić się z ojcem Kramerem - albo nie. Jedne teksty trafiły do mnie bardziej, inne mniej.

Zbiór krótkich tekstów, z których każdy stanowi odrębną całość – są to komentarze do jednego lub więcej fragmentów Pisma Świętego. Fragmenty są wymienione na początku rozdziału, lecz jedynie sigla – trzeba sobie więc sprawdzić, czego dotyczy jest dany fragment (do czego zachęcam, bo bez tego komentarz będzie wyrwany z kontekstu i może być niejasny). Polecam czytać w małych...

Ta książka powinna mieć tytuł "Człowieku bądź dobry!", zamiast "Bóg jest dobry". Nie wiem może Duch Święty nie dał mi tyle otwartości... 😄 ale nie czułam tej dobroci. Na początku czułam gniew, że tylko się wymaga ode mnie, że mam wszystkiego się wyrzec, wszystkim wybaczyć, a najlepiej to w ogóle nie móc doczekać się śmierci, bo przecież to życie i jego wygody nie mogą mnie wiązać. I może rzeczywiście tak jest, że dopiero jak zostawię wszystko materialne to poczuję tę dobroć. Tylko, że ja ją czuje mimo tego, że nie jestem takim ideałem jak się ode mnie wymaga. Potem zaczęłam się zgadzać z ojcem Grzegorzem, że jesteśmy leniwi, że tylko siedzimy i czekamy, aż ktoś nam da (jakie to polskie!),że musimy wstać z fotela i żyć pełnią życia. Momentami czułam, że autorowi brakuje cierpliwości do świata, do ludzi, ale kurcze nie czułam tej dobroci za którą autor dałby się zabić. Może za wiele oczekiwałam. Może za bardzo jestem przyzwyczajona do narracji Szustaka. A może muszę pochodzić z tą książką. Odpowiedzieć sobie na zadane w niej pytania. Myślałam, że przeczytam i zacznę fruwać? 😄 Chyba tak. Ale mimo wszystko podoba mi się, że Ojciec Grzegorz jest bezkompromisowy, nazywa rzeczy po imieniu i nie boi się tego.

Ta książka powinna mieć tytuł "Człowieku bądź dobry!", zamiast "Bóg jest dobry". Nie wiem może Duch Święty nie dał mi tyle otwartości... 😄 ale nie czułam tej dobroci. Na początku czułam gniew, że tylko się wymaga ode mnie, że mam wszystkiego się wyrzec, wszystkim wybaczyć, a najlepiej to w ogóle nie móc doczekać się śmierci, bo przecież to życie i jego wygody nie mogą mnie...

Ojciec Grzegorz Kramer swoją książką niesamowicie motywuje do życia i zachęca do przezwyciężenia problemów oraz realizacji marzeń. Książka w sam raz na okres zastoju życiowego lub chwil zwątpienia. Lektura długa i miejscami trudna w czytaniu, wymagająca refleksji. Podsumowując, po przeczytaniu każdy powinien złapać wiatr w żagle i drogą ewangelii i dobrego Boga, ruszać wytrwale przez życiowe znoje!

Ojciec Grzegorz Kramer swoją książką niesamowicie motywuje do życia i zachęca do przezwyciężenia problemów oraz realizacji marzeń. Książka w sam raz na okres zastoju życiowego lub chwil zwątpienia. Lektura długa i miejscami trudna w czytaniu, wymagająca refleksji. Podsumowując, po przeczytaniu każdy powinien złapać wiatr w żagle i drogą ewangelii i dobrego Boga, ruszać...

Dostałam tę książkę w prezencie od dzieci. Nie jest to książka, którą czyta się jednym tchem. Wymaga zastanowienia i przemyślenia. Ojciec Grzegorz Kramer dotyka tak bardzo istotnej sprawy jaką jest nasza wiara i miejsce Boga w naszym życiu. Szczególnie my, którzy mówimy, że wierzymy, mamy dać tego świadectwo swoim życiem, myśleniem, postępowaniem. Nie jest to forma nauk straszących rozgniewanym Bogiem, ani zasad i pomysłów na zorganizowanie sobie życia. Autor na każdym kroku podkreśla, że najważniejsze w tym wszystkim jest to, że Bóg nas kocha mimo wszystko, obdarza nas wielką miłością bezinteresowną, nie zważając na nasze upadki, słabości. Nie przekreśla nas, pragnie tylko byśmy i my Go kochali, tak jak On nas i byśmy nie potępiali nikogo wywyższając się swoją "prawością". Każdy u Boga ma szansę na miłość i tego się trzymajmy.
Odnośniki do wybranych fragmentów Pisma Świętego zachęcają by sięgnąć do Pisma Świętego i je odnaleźć . W zakończeniach kolejnych rozdziałów autor stawia też pytanie, nad którym warto się zatrzymać, "przetrawić". Każdy czytający tę książkę na pewno wyciągnie dla siebie istotne sprawy, dlatego polecam, bardzo polecam. Można także odszukać blog prowadzony przez autora i poznać spojrzenie na inne aspekty naszego życia i naszej wiary.

Dostałam tę książkę w prezencie od dzieci. Nie jest to książka, którą czyta się jednym tchem. Wymaga zastanowienia i przemyślenia. Ojciec Grzegorz Kramer dotyka tak bardzo istotnej sprawy jaką jest nasza wiara i miejsce Boga w naszym życiu. Szczególnie my, którzy mówimy, że wierzymy, mamy dać tego świadectwo swoim życiem, myśleniem, postępowaniem. Nie jest to forma nauk...

Może dla kogoś kontrowersyjny kaznodzieja... Dla mnie niesamowicie pomocny w znajdywaniu w codziennym życiu drogi do Boga, który jest dobry:) Książka napisana krótko i na temat, każdego dnia można odnaleźć coś inspirującego dla siebie, a raczej spojrzeć poza siebie lub jak kto woli nie tylko na siebie...

Może dla kogoś kontrowersyjny kaznodzieja... Dla mnie niesamowicie pomocny w znajdywaniu w codziennym życiu drogi do Boga, który jest dobry:) Książka napisana krótko i na temat, każdego dnia można odnaleźć coś inspirującego dla siebie, a raczej spojrzeć poza siebie lub jak kto woli nie tylko na siebie...

Książka ojca Grzegorza Kramera była pierwszą jaka trafiła w moje ręce od wydawnictwa WAM. Na jej temat ciężko cokolwiek napisać, a to z tego względu, że każdy ale to ABSOLUTNIE KAŻDY będzie miał o niej swoje zdanie.
No i to jest super.

Czytałam te lekturę stosunkowo długo a to dlatego, że musiałam ją sobie dawkować gdyż nie jest to pozycja na raz.

Każdy z rozdziałów jest zupełnie inny a zarazem całość przekazuje jedną podstawą kwestę - BÓG JEST DOBRY

Rozdział po rozdziale trzeba poddać chwili przemyślenia. Zależnie od tego kim jest czytelnik i co w chwili czytania go spotyka w taki a nie inny sposób odbierze treść fragmentu książki lub jej całość.
Cierpliwość też przyda się temu kto sięgnie po "Bóg jest dobry… i dam się za to zabić". Nie zawsze wszystko można zrozumieć od tak na pstryk. Czas, czas i jeszcze raz czas a wszystko powinno powolutku stać się jasne; Przynajmniej ze mną tak było pomimo najszczerszych chęci nie wszystkie fragmenty tegoż utworu był jasny i oczywisty od tak na już; Nie raz i nie dwa to co o. Grzegorz Kramer chciał przekazać w tym przypadku jako [czytelnikowi] - właśnie mi docierało do mnie po jakimś czasie, bywało tak, że czasem potrafiło trwać to nawet kilka dni.

Byłabym zapomniała czytając ten tytuł musicie mieć pod ręką nic innego jak Pismo Święte; Bez Biblii ani rusz ponieważ do każdego rozdziału zostały podane czytelnikowi sigla potrzebne do "wejście" w temat oraz do jego zrozumienia.

Nie będę tu więcej nawijać bo po co.
Napisze tylko sięgajcie po książkę o. Grzegorza Kramera a sami przekonacie się, że ma ona w sobie to coś i każdy odnajdzie w niej SŁOWO skierowanie właśnie do siebie.

Książka ojca Grzegorza Kramera była pierwszą jaka trafiła w moje ręce od wydawnictwa WAM. Na jej temat ciężko cokolwiek napisać, a to z tego względu, że każdy ale to ABSOLUTNIE KAŻDY będzie miał o niej swoje zdanie.
No i to jest super.

Czytałam te lekturę stosunkowo długo a to dlatego, że musiałam ją sobie dawkować gdyż nie jest to pozycja na raz.

Każdy z rozdziałów jest...

Szczerze? Mocno się zawiodłem. Książka niestety rozmywa nauczanie Kościoła. Poza tym odnosi się wrażenie, że autor chce przypodobać się czytelnikowi. Nigdy nie spotkałem i dotąd nie znałem tego „jednego z najbardziej znanych polskich księży” (określenie mocno na wyrost) i po przeczytaniu tej książki nigdy nie chciałbym trafić na tego typa. Nie polecam, zmarnowane pieniądze...

Szczerze? Mocno się zawiodłem. Książka niestety rozmywa nauczanie Kościoła. Poza tym odnosi się wrażenie, że autor chce przypodobać się czytelnikowi. Nigdy nie spotkałem i dotąd nie znałem tego „jednego z najbardziej znanych polskich księży” (określenie mocno na wyrost) i po przeczytaniu tej książki nigdy nie chciałbym trafić na tego typa. Nie polecam, zmarnowane pieniądze...

Jest to zbiór wpisów blogowych z jakiegoś okresu czasu. Czyli 2-3 strony przemyśleń i komentarza do Czytań z Pisma Świętego które pojawiły się tego dnia lub jakiegoś wydarzenia które było przeżywane w Kościele. Wpisy trzymają poziom, tłumaczą lub przekazują myśli ojca Grzegorza, niektóre trafniejsze, niektóre mniej. Jak ktoś nie zna ojca Grzegorza to zachęcam do prześledzenia jego wpisów np. na facebooku a będzie wiedział co w książce można znaleźć. Sama idea wydawania książki może być dobra ale osobiście nie lubię czytać krótkich rozdziałów. Jakaś awersja jest we mnie do np. codziennego czytania lub czytania rozdziału w minutę, jednak wolę przysiąść i poczytać dłużej dlatego do końca idea książki do mnie nie przemawia. Raczej takie mniej zgrabne przejście z internetowych wpisów do książki.

Jest to zbiór wpisów blogowych z jakiegoś okresu czasu. Czyli 2-3 strony przemyśleń i komentarza do Czytań z Pisma Świętego które pojawiły się tego dnia lub jakiegoś wydarzenia które było przeżywane w Kościele. Wpisy trzymają poziom, tłumaczą lub przekazują myśli ojca Grzegorza, niektóre trafniejsze, niektóre mniej. Jak ktoś nie zna ojca Grzegorza to zachęcam do...

Z wielkimi oczekiwaniami..a wyszło średnio. Choć cel autora (Bóg jest dobry) częściowo osiągnięty. Jednak brakuje tej książce żarliwości.Zbyt często to kazania dla maluczkich. Żeby oni kochali bardziej, a nie żeby pokazywać jak są kochani.

Z wielkimi oczekiwaniami..a wyszło średnio. Choć cel autora (Bóg jest dobry) częściowo osiągnięty. Jednak brakuje tej książce żarliwości.Zbyt często to kazania dla maluczkich. Żeby oni kochali bardziej, a nie żeby pokazywać jak są kochani.

Był czas, że nie znosiłam autora i nie przemawiały do mnie jego wypowiedzi. Dałam szansę tej książce i to była dobra, decyzja. O. Kramer żyje Ewangelią i to widać w jego tekstach.

Był czas, że nie znosiłam autora i nie przemawiały do mnie jego wypowiedzi. Dałam szansę tej książce i to była dobra, decyzja. O. Kramer żyje Ewangelią i to widać w jego tekstach.