Podróżujemy po Azji, po Ameryce Północne i Południowej, odwiedzamy Afrykę a Europę traktujemy jak wypad do sąsiada po szklankę cukru. A kto z was był w Attyce? Poznał jej dziwne lądy, doliny i wzgórza? Przemierzył morza i uciekł przed kolekcjonerem dusz?
Attyka jest bliżej, niż nam się zdaje. Jest…strychem. Fascynująca opowieść i podróż w głąb nieznanego kontynentu, z trójką małych podróżników. Polecam dla każdego.

Podróżujemy po Azji, po Ameryce Północne i Południowej, odwiedzamy Afrykę a Europę traktujemy jak wypad do sąsiada po szklankę cukru. A kto z was był w Attyce? Poznał jej dziwne lądy, doliny i wzgórza? Przemierzył morza i uciekł przed kolekcjonerem dusz?
Attyka jest bliżej, niż nam się zdaje. Jest…strychem. Fascynująca opowieść i podróż w głąb nieznanego kontynentu, z...

Przyjemna, ale liczyłam na więcej, zwłaszcza bardziej rozbudowany świat.

Przyjemna, ale liczyłam na więcej, zwłaszcza bardziej rozbudowany świat.

Przyjemnie się czytało, ale zakończenie rozczarowuje. Przez kilkanaście, jak nie kilkadziesiąt stron jesteśmy świadkami przemiany Alexa i wchłanianie go przez świat Attyki, co jasno ma dawać do zrozumienia, że on już tam pozostanie. Nie ulega namowom, nawet gdy pozostali wreszcie znaleźli wyjście do domu. Wracają bez niego, mija kilka chwil, a potem jest takie po prostu "aaa, jednak wróciłem". Wątek z odnalezieniem zegarka też zdaje się naciągany, z podobnego powodu - no nie ma cienia szansy, żeby odnaleźć ten jeden konkretny w całym ogromnym, strychowym świecie i potem nagle "ooo, spójrz, to ten".

Każda książka daje jakieś doświadczenie, wiadomo. Ale lepiej przeczytać coś innego.

Przyjemnie się czytało, ale zakończenie rozczarowuje. Przez kilkanaście, jak nie kilkadziesiąt stron jesteśmy świadkami przemiany Alexa i wchłanianie go przez świat Attyki, co jasno ma dawać do zrozumienia, że on już tam pozostanie. Nie ulega namowom, nawet gdy pozostali wreszcie znaleźli wyjście do domu. Wracają bez niego, mija kilka chwil, a potem jest takie po prostu...

Książka idealna dla każdego :)
Lekka, pełna tajemnic i niecodziennych pomysłów.

Książka idealna dla każdego :)
Lekka, pełna tajemnic i niecodziennych pomysłów.

"Attyka" to książka dla młodzieży, ale ja zawsze lubiłam bajki, więc się skusiłam, kiedy ją zobaczyłam w bibliotece. I nie żałuję, bo była naprawdę przekonująca. Attyka to miejsce jak wyjęte z baśni, ale też przerażające i najeżone (dosłownie) niebezpieczeństwami. Prawdę mówiąc nie wiem, czy chciałabym tam trafić. Pewnie jeszcze jakiś czas będę się zastanawiać, czy wejść na własny strych. Poza tym... za dużo tam kurzu ;)

"Attyka" to książka dla młodzieży, ale ja zawsze lubiłam bajki, więc się skusiłam, kiedy ją zobaczyłam w bibliotece. I nie żałuję, bo była naprawdę przekonująca. Attyka to miejsce jak wyjęte z baśni, ale też przerażające i najeżone (dosłownie) niebezpieczeństwami. Prawdę mówiąc nie wiem, czy chciałabym tam trafić. Pewnie jeszcze jakiś czas będę się zastanawiać, czy wejść na...

Przeczucie mówiło mi: nie bierz tego do ręki. Przechodziłam obok tego tytułu w bibliotece przez dwa lata. Potem stwierdziłam, że przecież nie powinno się oceniać książko po okładce.
To, że książka okazała się dla mnie torturą specjalnie mnie nie zaskoczyło. Sam pomysł, przyznaję, ciekawy, ale jednak nie każdego pociąga idea chodzenia po ogromym, zakurzonym strychu, pełnym starych gratów, szczurów i gołębi. Ożywające przedmioty przyprawiały momentami o dreszcz. Cały ten świat wydawał być się ponury i zamknięty. Styl autora też nie był zbyt lekki.
Myślę, że innym może się ta idea spodobać, jako, że samo wykonanie nie było złe. Ja jednak specjalnie bym nie polecała.

Przeczucie mówiło mi: nie bierz tego do ręki. Przechodziłam obok tego tytułu w bibliotece przez dwa lata. Potem stwierdziłam, że przecież nie powinno się oceniać książko po okładce.
To, że książka okazała się dla mnie torturą specjalnie mnie nie zaskoczyło. Sam pomysł, przyznaję, ciekawy, ale jednak nie każdego pociąga idea chodzenia po ogromym, zakurzonym strychu, pełnym...

Książka taka sobie. Nie można o niej powiedzieć, że jest zła. Właściwie to długo się zastanawiałam czy ją wypożyczyć, bo opisem nadzwyczaj nie zachęcała. W końcu jednak postanowiłam, że spróbuję. Nie zawiodłam się na niej, ale nie byłam też zachwycona.

Jest to powieść o 3 nastolatkach (a może dzieciach, nie wiem),które przez strych trafiają do "niezwykłej" krainy. Zagłębiają się między innymi w las wieszaków i wioskę lalek voodoo.Poznają Szperacza Strychowego, Obieżyświata (taki odpowiednik Aragorna, no może nie za bardzo) i przeżywają wiele przygód. A wszystko po to aby odnaleźć zegarek pewnego starszego pana.

Nie wiem czy na ich miejscu dla jakiegoś zegarka prawie dałabym się zabić, ale jak kto woli.

Książka taka sobie. Nie można o niej powiedzieć, że jest zła. Właściwie to długo się zastanawiałam czy ją wypożyczyć, bo opisem nadzwyczaj nie zachęcała. W końcu jednak postanowiłam, że spróbuję. Nie zawiodłam się na niej, ale nie byłam też zachwycona.

Jest to powieść o 3 nastolatkach (a może dzieciach, nie wiem),które przez strych trafiają do "niezwykłej" krainy....

Bardzo pozytywna książka. Początkowo ciężko mi było się wkręcić, ale w miarę czytania było coraz ciekawiej. Świat w niej opisany jest niesamowity. Możnaby pomyśleć, że strych nie może mieć w sobie nic ciekawego, a jednak w tym przypadku autor pokazuje, że nawet z prostych rzeczy można stworzyć krainę pełną przygód i niezwykłości.

Bardzo pozytywna książka. Początkowo ciężko mi było się wkręcić, ale w miarę czytania było coraz ciekawiej. Świat w niej opisany jest niesamowity. Możnaby pomyśleć, że strych nie może mieć w sobie nic ciekawego, a jednak w tym przypadku autor pokazuje, że nawet z prostych rzeczy można stworzyć krainę pełną przygód i niezwykłości.

Nieodwołalnie kojarzy mi się z dzieciństwem. Była piękna.

Nieodwołalnie kojarzy mi się z dzieciństwem. Była piękna.

Książka rewelacyjna, zakochałam się w niej. Pełna takiej tajemniczości, opisująca "strychowy" świat w pełnej niepewności. Bardzo mi się podobała, przeczytałam ją w dość krótkim czasie, ponieważ wciąż byłam głodna przygód rodzeństwa. Trafiłam na nią oczywiście tak jak na większość książek po prostu przypadkowo, poszłam do biblioteki, wzięłam i wypożyczyłam nie wiedząc co kryje się w środku. I nie zawiodłam się.

Książka rewelacyjna, zakochałam się w niej. Pełna takiej tajemniczości, opisująca "strychowy" świat w pełnej niepewności. Bardzo mi się podobała, przeczytałam ją w dość krótkim czasie, ponieważ wciąż byłam głodna przygód rodzeństwa. Trafiłam na nią oczywiście tak jak na większość książek po prostu przypadkowo, poszłam do biblioteki, wzięłam i wypożyczyłam nie wiedząc co...