Interesuje mnie tematyka egzorcyzmów i opętań więc naturalną koleją rzeczy było przeczytanie tej pozycji książkowej.
Nie spodziewajmy się jednak powieści w stylu Mastertona czy Kinga bo nie jest to horror czy kolejny „Egzorcysta”. Ta książka powinna raczej skłonić do refleksji nad naszym życiem.
Współautor opowiada nam o blisko 27 latach swojego opętania i jego oddziaływania na życie prywatne i duchowe. Opowieść jest niesamowita nie tylko dlatego, że ukazuje etapy opętania ale również dlatego że ukazuje reakcje kościoła na takie przypadki i tu możecie być nieco zaskoczeni bo nie wszyscy księża wierzą w opętanie i nie wszyscy egzorcyści chcą pomagać (a to bardzo mnie zaskoczyło). Autor potwierdza w swojej książce że opętanie następuje często nieświadomie bez wiedzy osoby opętanej i zaczyna się bardzo niewinnie.
Czyta się dobrze, książka ma około 300 stron i tak naprawdę jest to lektura na jeden dzień. U mnie 8 na 10

Interesuje mnie tematyka egzorcyzmów i opętań więc naturalną koleją rzeczy było przeczytanie tej pozycji książkowej.
Nie spodziewajmy się jednak powieści w stylu Mastertona czy Kinga bo nie jest to horror czy kolejny „Egzorcysta”. Ta książka powinna raczej skłonić do refleksji nad naszym życiem.
Współautor opowiada nam o blisko 27 latach swojego opętania i jego...

Przerażające jest cierpienie Francesco. Po przeczytaniu tej książki pojawiają się pytania: Czy demony naprawdę istnieją? Czy rzeczywiście było to opętanie a nie choroba psychiczna?

Przerażające jest cierpienie Francesco. Po przeczytaniu tej książki pojawiają się pytania: Czy demony naprawdę istnieją? Czy rzeczywiście było to opętanie a nie choroba psychiczna?

Książkę czyta się bardzo szybko i trzyma w napięciu od samego początku.

Książkę czyta się bardzo szybko i trzyma w napięciu od samego początku.

Książkę czyta się jak najlepszy horror czy wręcz powieść s-f. Jednak świadomość, że wszystkie przypadłości głównego bohatera - Francesco to nie wymysł wyobraźni kreatywnego pisarza, a skrupulatnie spisane losy Francesco, bynajmniej u mnie wywołał ciarki na plecach. Drugą rolę pierwszoplanowo odgrywa zły czyli diabeł i jego demoniczna świta. Sama historia mrozi krew z żyłach czytelnika, a ból i męki przez jakie przeszedł Francesco dla większości z nas są niewyobrażalne. Wiem, że większość z ludzi XXI wieku uważa, że diabeł nie istnieje, a egzorcyzmy to co najwyżej rytuał znany z kilku popularnych filmów. Dla mnie książka ta jest wielkim świadectwem, walki, uporu i miłości małżeńskiej ale też miłości Boga do człowieka.

Książkę czyta się jak najlepszy horror czy wręcz powieść s-f. Jednak świadomość, że wszystkie przypadłości głównego bohatera - Francesco to nie wymysł wyobraźni kreatywnego pisarza, a skrupulatnie spisane losy Francesco, bynajmniej u mnie wywołał ciarki na plecach. Drugą rolę pierwszoplanowo odgrywa zły czyli diabeł i jego demoniczna świta. Sama historia mrozi krew z żyłach...