5000 wieczorów w operze

Czytałam to wiele lat temu, teraz wróciłam do nowego wydania. To na pewno nie jest lektura dla wszystkich - trzeba wiedzieć o kim się czyta i o czym. Część pierwsza dla mnie zbędna, ale kiedy już Bing dociera do Met robi się ciekawie. Interesujące są wnioski o zmianach obyczajowych i poprawnościowych jakie się narzucają dziś. Bing raczej nie był sympatycznym szefem, razi mnie jego stosunek do artystów, ale w porównaniu z obecnym dyrektorem generalnym Met, Peterem Gelbem - mistrz. Współczesne dodatki mają różną wartość, wywiady z Trelińskim i Dąbrowskim to czysta wazelina niestety.

Czytałam to wiele lat temu, teraz wróciłam do nowego wydania. To na pewno nie jest lektura dla wszystkich - trzeba wiedzieć o kim się czyta i o czym. Część pierwsza dla mnie zbędna, ale kiedy już Bing dociera do Met robi się ciekawie. Interesujące są wnioski o zmianach obyczajowych i poprawnościowych jakie się narzucają dziś. Bing raczej nie był sympatycznym szefem, razi...

Fantastyczna lektura nawet dla kogoś, kto nie zna się na muzyce i nie potrafi w pełni docenić jej treści. Książka, którą znalazłam w domu w stosie przeznaczonych do wyrzucenia (!). Część poświęcona pracy w Berlinie, Darmstadt i w Wielkiej Brytanii była chyba nawet ciekawsza od wspomnień z Met. W Nowym Jorku zarządzał ogromną machiną organizacyjną i artystyczną, zresztą w sposób dosyć autorytarny - stąd lektura ciekawa nie tylko dla ludzi związanych z muzyką, ale także dla niejednego menedżera. Dowcipne!

Fantastyczna lektura nawet dla kogoś, kto nie zna się na muzyce i nie potrafi w pełni docenić jej treści. Książka, którą znalazłam w domu w stosie przeznaczonych do wyrzucenia (!). Część poświęcona pracy w Berlinie, Darmstadt i w Wielkiej Brytanii była chyba nawet ciekawsza od wspomnień z Met. W Nowym Jorku zarządzał ogromną machiną organizacyjną i artystyczną, zresztą w...