When The Wind Blows

Groza tego komiksu schowana jest pod płaszczykiem czarnej komedii o parze emerytów przygotowującej się do ataku bombowego ze strony Związku Radzieckiego. Są lata 80-te, zwykły śmiertelnik traktuje drugą wojnę światową trochę jak, nie pozbawione sentymentu, wspomnienie z czasów młodości. Starsi państwo ewidentnie nie pamiętają tragizmu tamtych wydarzeń lub próbują go oswajać, w związku z tym nie zdają sobie w pełni sprawy z zagrożeń. Mnóstwo tu prób wypierania rzeczywistości, ślepej wiary w bezduszne i często głupie rządowe instrukcje, a w końcu niezrozumienia świata. Bohaterowie są komiczni, mylą Rosjan z Niemcami i historycznych przywódców, mieszają wagę zagrożenia z banalnymi codziennymi troskami, często nie rozumieją wiadomości z gazet. Ten komiks to koszmar, który narasta z każdą stroną. Pod kątem czysto formalnym nie jest to pasjonująca lektura, bo Briggs całość opiera głownie na dialogu, a bajkowa strona graficzna (choć bardzo charakterystyczna) jest całkowicie podporządkowana rozmowie bohaterów, jednak podskórny niepokój fabuły, aż do dosyć drastycznego zakończenia, to prawdziwe mistrzostwo świata. "When the Wind Blows" pokazuje bolączki współczesnego świata i bezradność rządzących wobec nich. Wskazuje gdzie w tym wszystkim jest miejsce szarego człowieka, który nie jest w stanie ogarnąć całości procesów, jakie dzieją się na jego oczach. To niestety rzecz bardzo aktualna szczególnie dzisiaj, w czasach sieciowej dezinformacji. Absolutny klasyk, niestety wciąż niewydany w Polsce

Groza tego komiksu schowana jest pod płaszczykiem czarnej komedii o parze emerytów przygotowującej się do ataku bombowego ze strony Związku Radzieckiego. Są lata 80-te, zwykły śmiertelnik traktuje drugą wojnę światową trochę jak, nie pozbawione sentymentu, wspomnienie z czasów młodości. Starsi państwo ewidentnie nie pamiętają tragizmu tamtych wydarzeń lub próbują go...