„Kłosy”– pierwszy tom poruszającej sagi Andrzeja H. Wojaczka pt. „Wrzeciono Boga”

LubimyCzytać LubimyCzytać
08.11.2021

patronat LC„Wsi spokojna, wsi wesoła” – pisał Kochanowski w Pieśni świętojańskiej o Sobótce. Górnośląskie Brzozowo malowane piórem Andrzeja Wojaczka tylko z pozoru przypomina nostalgiczny obraz wsi i prostego życia upływającego zgodnie z rytmem natury. Im głębiej zanurzamy się w strukturę powieści, tym bardziej przekonujemy się, że bohaterowie książki to postacie złożone, pełne pasji i namiętności, które na tle ważnych wydarzeń historycznych piszą własną historię, niemniej dramatyczną i pełną poświęceń.

„Kłosy”– pierwszy tom poruszającej sagi Andrzeja H. Wojaczka pt. „Wrzeciono Boga”

Górnośląskie inspiracje

Wrzeciono BogaAkcja pierwszego tomu sagi „Wrzeciono Boga” rozgrywa się zaledwie na przestrzeni roku, ale to w zupełności wystarczyło autorowi, by pokazać skomplikowaną historię Górnego Śląska oraz nastroje społeczne, jakie dominowały w tamtym czasie. Warto jednak podkreślić, że Andrzej H. Wojaczek skupia się przede wszystkim na losach mieszkańców Brzozowa. To oni grają tutaj pierwsze skrzypce, spychając historyczne dzieje do roli drugoplanowej. Mamy tu wszystkie elementy charakterystyczne dla gatunku sagi – wielką miłość, zazdrość, rodzinne konflikty i uprzedzenia. Co więcej, autor wzbogaca fabułę o wciągający wątek kryminalny, który buduje napięcie i będzie trzymał czytelnika w niepewności niemal do samego końca pierwszego tomu, który – co warto podkreślić – inspirowany jest prawdziwymi wydarzeniami zaczerpniętymi z pamiętnika Teofila –zmarłego przed laty krewnego Andrzeja H. Wojaczka. To właśnie wspomnienia Teofila dały impuls do napisania powieści, powieści nie byle jakiej, bowiem ukazującej proces narodzin tożsamości Polaka i Ślązaka, zapowiadający długą i skomplikowaną drogę w życiu dorastającego Teofila.

Kłosy opowiadają o czymś, co wydarzyło się na Śląsku, ale sam Śląsk jest w tym wypadku zaledwie sztafażem, istotnym, ważnym, ale w moim odczuciu o wiele ważniejszy od Śląska jest człowiek i to, co zachodzi w nim pod wpływem wątpliwości, rodzących się pytań. W życiu Teofila Śląsk jest przestrzenią, z której się wychodzi, to zaledwie początek niezwykłej podróży, wielkiej życiowej przygody. O tym traktuje „Wrzeciono Boga” – o walce człowieka z pustką, o poszukiwaniu sensu, schodzeniu w głąb, przekraczaniu granic, przekraczaniu siebie. To są tematy, które mnie interesują, które są dla mnie ważne.

– Andrzej H. Wojaczek o książce „Kłosy”

Andrzej H. Wojaczek zadbał o wielowątkowość, a mnogość zróżnicowanych bohaterów ukazuje mentalność ówczesnej społeczności niewielkiego Brzozowa. Uprzedzenia i nienawiść zakorzenione w sercu nestora rodu Kłosków, który nie godzi się na ślub syna z córką niemieckiego kowala, pociągają za sobą serię dramatycznych konsekwencji. Kłosek od dawna obwinia Niemców o śmierć pierworodnego syna i ani myśli „oddać Szwabom drugiego syna”. Warto jednak w tym miejscu podkreślić, że w Brzozowie na próżno szukać konfliktów na tle narodowościowym. Niemcy i Polacy zgodnie koegzystują na jednej ziemi, a poglądy starego Kłoska są dość odosobnione. Międzypokoleniowy konflikt pomiędzy ojcem i bratem Teosia będzie miał swoje konsekwencje. Wkrótce dojdzie do wielkiej tragedii, która odbije się w okolicy szerokim echem i położy długim cieniem na honorze rodziny Kłosków. Tragiczne wydarzenia w ogromnym stopniu wpłyną również na młodego Teosia – głównego bohatera, który nie daje wiary krzywdzącym pomówieniom.

Kłosy Andrzej H. Wojaczek

Burzliwe przemiany

Lata 1915-1916 to historycznie okres działań wojennych i silnych dążeń niepodległościowych uciskanych narodów. Dla Teofila będzie to przede wszystkim przełomowy czas w poszukiwaniu swojej tożsamości. Zanim jednak do tego dojdzie, Wojaczek wprowadza nas w świat trzynastoletniego chłopca, którego przestrzenią życiową jest niewielki skrawek Górnego Śląska. Tu mieszka jego rodzina, tutaj chodzi do szkoły i zawiera pierwsze przyjaźnie. Tutaj w końcu runie jego dotychczasowy światopogląd i narodzi się jego nowe, dojrzałe spojrzenie na otaczającą go rzeczywistość. Teofil jest zwyczajnym nastolatkiem, który pomiędzy wypełnianiem domowych obowiązków a nauką w szkole, poszukuje przygód i toczy podwórkowe boje. Ma swojego wiernego towarzysza, Chimka, z którym zdarza mu się chodzić na wagary i wpadać w tarapaty. Jedna z takich ucieczek z lekcji zakończy się dość osobliwym spotkaniem z Leśnym Dziadem, który zwany we wsi strzygoniem, budzi postrach wśród okolicznych mieszkańców. Rozmowa z nieznajomym stanie się punktem zwrotnym w życiu Teofila i da początek poszukiwaniu własnej tożsamości. Chłopak stopniowo zacznie interesować się geopolityczną sytuacją w Europie, by finalnie wreszcie dostrzec sens antyniemieckich działań najstarszego brata Konrada i w końcu poczuć się Polakiem.

„I rósł we mnie polski duch, a w uszach dźwięczał zgrzyt oręża, rozbrzmiewał tętent końskich kopyt, zwierzęcy kwik i bojowe okrzyki. I rosła we mnie złość, kiełkowała nienawiść przeciwko tym, którzy grzebali historię naszego narodu na cmentarzysku bezpamięci, milczeli na temat momentów glorii, rugując z osi dziejów wspaniałych bohaterów, ojców założycieli. Samodzielnie wertowałem Dzieje Narodu Polskiego Smoleńskiego, niepomiernie jak dziecko, które po raz pierwszy stanęło na nogi, dziwując się temu, co znajdowałem na kartach pożółkłej, wyżartej przez mole księgi”.

„Kłosy” koncentrują się wokół bohatera, który zaczyna przechodzić inicjację i stopniowo wychodzi poza bezpieczne ramy znajomego niewinnego dziecięcego świata, w którym panują ustalony porządek i proste zasady. Pod wpływem różnych doświadczeń i osób, zacznie wnikliwiej przyglądać się otaczającej go rzeczywistości.

Teofil był Polakiem, zwykłym synkiem ze Śląska, choć nie był zwyczajny – w tym sensie, iż urodził się z jedenastoma palcami u rąk, co od początku dawało mu poczucie pewnej wyjątkowości. Uczeń pruskiej szkoły, powstaniec śląski, kawalerzysta Pułku Ułanów księcia Poniatowskiego, żołnierz września, deportowany na Sybir, tułacz. Wielki wrażliwiec, niespokojny duch, a przy tym niepoprawny romantyk. Słowianin – człowiek słowa, ale z drugiej strony raptus i pieniacz, mężczyzna pełen namiętności i wątpliwości, żaden z niego chodzący ideał czy pomnik ze spiżu, o czym Czytelnik przekona się w kolejnych tomach. To prawda, że w ogólnej perspektywie Teofil przypomina biblijnych bohaterów – już samo jego imię (philos theou – „przyjaciel Boga”) w pewien sposób wytycza szlak życiowej wędrówki. Bóg, owszem, opiekuje się Teofilem, ale upłynie wiele czasu, zanim Teofil uświadomi sobie tę prawdę i zaakceptuje ją. Długo się opiera, doświadcza wielu kryzysów, spadają na niego sytuacje po ludzku nie do udźwignięcia, aż wreszcie przychodzi moment, kiedy świadomie oddaje cugle i – stojąc na krawędzi – rzuca się w przepaść bez żadnych gwarancji.

– Andrzej H. Wojaczek o książce „Kłosy”

Uniwersalne prawdy

Na szczególną uwagę w powieści Wojaczka zasługuje wiernie odwzorowany obraz przemian społeczno-kulturowych na Górnym Śląsku w wyjątkowo burzliwych czasach. Jak przyznaje sam autor, powieść wymagała historycznego researchu, by trafnie oddać sytuację Śląska, zarówno w perspektywie politycznej, jak i społecznej. Z drugiej strony, książka pozbawiona jest nadmiernej ilości faktów i dat, co czyni ją lekką i przyjazną w odbiorze.

Wyprawa w głąb epoki, którą czas bezlitośnie wymazuje z pamięci wymagała solidnego przygotowania. Przebrnąłem przez stosy ksiąg, opracowań, źródeł, aż wreszcie – przytłoczony tym wszystkim – napisałem tę powieść po swojemu. Korciło mnie, by przywalić w czytelnika artylerią informacji i faktów – pytanie: czemu to ma służyć? Sztuka polega na umiejętności oddzielenia ziarna od plew. Cóż, uczę się pisarskiej powściągliwości, ale to trudny proces.    

– Andrzej H. Wojaczek o książce „Kłosy”

Motyw poszukiwania własnej tożsamości zdominuje pierwszy tom sagi Wojaczka. Jest to jednak w pewnym stopniu problem uniwersalny, tak samo, jak uniwersalny jest charakter powieści. Główny bohater, Teofil, to postać, z którą będzie mógł identyfikować się każdy czytelnik i z pewnością odnajdzie w niej pewne podobieństwa. Chyba każdy z nas poszukiwał bądź, wciąż poszukuje swojego miejsca na ziemi czy określonej roli w życiu. Przełomowe wydarzenia, w których uczestniczy Teofil i stopniowe dochodzenie do prawdy stanowią pewnego rodzaju studium człowieka, który odkrywa, że rzeczywistość jest dużo bardziej skomplikowana, niż mogło się początkowo wydawać.

Andrzej H. Wojaczek w czapce
Na kartach „Kłosów” Andrzej H. Wojaczek kreśli bohatera bardzo złożonego. Być może wpływ na to ma jeszcze młody i plastyczny umysł chłopca, który w pierwszym tomie boleśnie przekonuje się, jak bardzo ograniczone są jego horyzonty. Ewoluujące poglądy zapoczątkują nowy rozdział w jego już dorosłym życiu, o czym – miejmy nadzieję – przyjdzie nam przekonać się w kolejnych częściach sagi.

Powieść czyta się jednym tchem.
Frapująca fabuła, doskonale zarysowani bohaterowie, a przede wszystkim ogromna wiedza autora i dbałość o szczegóły sprawiły, że z niecierpliwością będę czekała na kolejne tomy.

Śląsk nosi w sobie wiele opowieści. Różne są tu narracje i punkty widzenia. Spojrzenie na historię regionu oczyma bohaterów powieści Andrzeja H. Wojaczka było fascynującym doświadczeniem.

– Sabina Waszut, autorka śląskiej sagi: „Rozdroża” „W obcym domu” i Zielony byfyj”.

Przeczytaj fragment książki „Kłosy”.

Kłosy

Issuu is a digital publishing platform that makes it simple to publish magazines, catalogs, newspapers, books, and more online. Easily share your publications and get them in front of Issuu's millions of monthly readers.

Powieść „Kłosy” jest dostępna do kupienia w księgarniach internetowych.

Artykuł we współpracy z wydawnictwem Szara Godzina. 


komentarze [3]

Sortuj:
więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Rysava  - awatar
Rysava 10.11.2021 09:32
Czytelniczka

Kurczę, mam słabość do sag rodzinnych, więc pewnie wcześniej czy później sięgnę i po tę książkę 😀

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Patrycja  - awatar
Patrycja 08.11.2021 15:01
Czytelniczka

Jestem szalenie ciekawa tej książki

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
LubimyCzytać  - awatar
LubimyCzytać 08.11.2021 14:31
Administrator

Zapraszamy do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post