forum Grupy użytkowników Świat książek
Ranking książek najbardziej NIEPRZECZYTANYCH!
odpowiedzi [307]
Ogniem i mieczem czy Krzyżacy... to o zgrozo miernota i ten język, nie mogłem. Ostatnio utknąłem na Szpieg doskonały.
Ponoć każdy sądzi po sobie.
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
:) no ja rozumiem: Sienkiewicz, Orzeszkowa, Mickiewicz, Joyce, Nałkowska, ale naprawdę do tego niechlubnego rankingu Hemingwaya włączać, Tolkiena, Kafkę, Eco, Bułhakova, Balzaca?
Apeluję do wszystkich, nie sugerujcie się tym tematem :)! Zawsze najlepiej sobie własne zdanie wyrobić i czytać ;)!
no to ja jeszcze nie przeczytałam "W poszukiwaniu straconego czasu"... wstyd ;/
Fajnie się czyta, to czego ludzie nie mogą przeczytać. To zawsze coś mówi o nas. Byłem trochę zaskoczony nienożnością przeczytania trylogii Millenium czy Władcy pierścieni ale... rozumie że komuś sie może nie podobać. Książki są dla przyjemności a nie dla obowiązku.
Potwierdzam problemy z Sienkiewiczem. Ogniem i mieczem czy Krzyżacy... to o zgrozo miernota i ten język, nie...
Krzyżacy są przenudni. Odpuściłem także Imię Róży, które nie dawało mi ani odrobiny frajdy.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Sto lat samotności - bardzo się starałam odpadłam po połowie
Proces - dość szybko mnie zmęczył
Millenium - j.w.
ja przyznaję się do niedoczytania "Ulissesa", bo to zdecydowanie za ciężka jak dla mnie lektura i podziwiam, tych którzy podołali temu zadaniu i jeszcze do tego zachwycili się nią, wątpię bym jeszcze kiedykolwiek próbowała ją przeczytać
przyznaję się także do nieprzeczytania tolkienowskiej serii o władcy pierścienia, także rozpoczęta, ale nieprzeczytana
Nie widzę w tym temacie gniotów...no chyba że "Alchemik", który też jest na niektórych listach książek, które "trzeba znać". Z książek, które ja uważam za kanoniczne, a nie udało mi się przez nie przebrnąć mogę wymienić "Wojnę polsko-ruską", "Pana Tadeusza" (ale kiedyś do niego wrócę), "Krzyżaków" i "Solaris". Ciężko było ze "Sto lat samotności", sporo stron ledwo musnęłam...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejDotychczas nie zdarzyło mi się, bym nie dokończyła czytać książki. Bywało, że jakaś powieść szła mi bardzo opornie ("Mnich" M.G.Lewisa przeczekał napoczęty na półce kilka lat), ale potem i tak mnie treść wciągała i czytałam. Niby mogłabym odłozyć i zapomnieć, ale wyznaję zasadę: jak coś zaczynam, to i kończę.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post