Ja też mam taki problem. Jest książka, której nie pamiętam tytułu. Książka ta opowiadała o matce z dwoma córkami, którą chyba zostawił ojciec. Potem ta matka chciała odpocząć i wyjechała gdzieś na wakacje, a dziewczynki trafiły pod opiekę ojca. Jeszcze wcześniej ta młodsza dziewczynka kłóciła się z mamą, że chce mieć kotka, ale ona się nie zgodziła. Potem ich ojciec chciał je wywieźć ze sobą i wmawiał im, że matka już ich nie chce. Jego młodsza córka na lotnisku zaczęłam płakać, bo jej kotek( którego dała jej taka pani jak była i swojego ojca) musiał zostać w samochodzie. Wtedy ojciec po prostu się zmył. Chyba był jakimś przestępco czy coś. No i potem dziewczynki zadzwoniły po swoją mamę. No i zabrała je wraz z kotkiem tej młodszej córki. Powiedziała, że nie wie czy się polubią z ... Dziewczynki myślały, że ich mama ma faceta, a się okazało, że mama zrobiła im prezent- kupiła kotka. No i miały już dwa kotki. ...
ta książka opowiadała mniej więcej o tym co napisałam. Proszę o pomoc. Ostatnio ta książka nie daje mi żyć. ;d

Ja też mam taki problem. Jest książka, której nie pamiętam tytułu. Książka ta opowiadała o matce z dwoma córkami, którą chyba zostawił ojciec. Potem ta matka chciała odpocząć i wyjechała gdzieś na wakacje, a dziewczynki trafiły pod opiekę ojca. Jeszcze wcześniej ta młodsza dziewczynka kłóciła się z mamą, że chce mieć kotka, ale ona się nie zgodziła. Potem ich ojciec chciał...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Hej :)
Mam podobny problem :) Czytałam taka liczbę książek ze w większość przypadków kojarzę jedynie fragmenty fabuły.. Od pewnego czasu dręczy mnie jedna; jest to historia miłość, kobieta-starsza, chyba po przejściach i dość młody chłopak.Jest on synem jej dawnego ukochanego którego z jakichś powodów zostawiła. Po latach postanawia go odnaleźć lecz okazuje się ze już nie żyje. Zaczyna więc spotykać się z jego synem. Przez całą książkę przewijają się jej wspomnienia z czasów młodości...

Hej :)
Mam podobny problem :) Czytałam taka liczbę książek ze w większość przypadków kojarzę jedynie fragmenty fabuły.. Od pewnego czasu dręczy mnie jedna; jest to historia miłość, kobieta-starsza, chyba po przejściach i dość młody chłopak.Jest on synem jej dawnego ukochanego którego z jakichś powodów zostawiła. Po latach postanawia go odnaleźć lecz okazuje się ze już nie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

@ naekana

Dzięki za fatygę, ale to jednak nie ta książka. Ta, którą zaproponowałaś jest raczej czymś dla nastolatek (choć z wątkiem kryminalnym), natomiast ta którą czytałam, to nieco mocniejszy kryminał, ale już ją odnalazłam :)
Byłam blisko jej tytuł to : "Szkoła Zbrodni" (a nie zabójstw, tak jak myślałam na początku, /czasami najprostsze rozwiązania są najlepsze/)
W każdym razie bardzo dziękuje, a książkę o której mówię już dodałam do naszego serwisu : http://lubimyczytac.pl/ksiazka/57011/szkola-zbrodni

Pozdrawiam.

@ naekana

Dzięki za fatygę, ale to jednak nie ta książka. Ta, którą zaproponowałaś jest raczej czymś dla nastolatek (choć z wątkiem kryminalnym), natomiast ta którą czytałam, to nieco mocniejszy kryminał, ale już ją odnalazłam :)
Byłam blisko jej tytuł to : "Szkoła Zbrodni" (a nie zabójstw, tak jak myślałam na początku, /czasami najprostsze rozwiązania są najlepsze/)
W...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

@zuzix

Może "Poza zasięgiem" Kate Brian? http://www.znak.com.pl/kartoteka,ksiazka,2172,tytul,Poza%20zasi%C4%99giem

@zuzix

Może "Poza zasięgiem" Kate Brian? http://www.znak.com.pl/kartoteka,ksiazka,2172,tytul,Poza%20zasi%C4%99giem

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

To chyba ta książka. Bardzo dziękuję. ;)

To chyba ta książka. Bardzo dziękuję. ;)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Dobry wątek :) Też mam mały problem.
Czy ktoś z Was kojarzy następującą książkę:

W szkole z internatem dochodzi do zabójstwa chłopca (to chyba była szkoła tylko dla chłopców), ofiarą jest nastolatek z rzędu tych cichych, spokojnych i nikomu nieszkodzących. Możliwe (nie pamiętam dokładnie), że był on obiektem drwin, ze strony innych kolegów. Ze szczegółów pamiętam jeszcze, że sprawę morderstwa prowadziła kobieta, odkryła, że zabity chłopak był daltonistą (bo mama wyszywała mu wzorki na skarpetach i innych ciuchach, żeby wiedział jak się ubrać). Podejrzenie padło oczywiście na najatrakcyjniejszego, mającego najwięcej dziewczyn i chyba kasy chłopaka sprawiającego problemy, ale nie pamiętam czy w końcu okazał się winny.
Myślałam, że ten tytuł to "Szkoła zabójstw", "zabójcza szkoła" czy jakoś tak, ale nic nie mogę znaleźć w necie. Czytałam tę książkę jakieś osiem lat temu, więc nie należy do najnowszych. Jak ktoś coś kojarzy, to bardzo proszę o podpowiedź. Z góry wielkie dzięki. Pozdrawiam.

Dobry wątek :) Też mam mały problem.
Czy ktoś z Was kojarzy następującą książkę:

W szkole z internatem dochodzi do zabójstwa chłopca (to chyba była szkoła tylko dla chłopców), ofiarą jest nastolatek z rzędu tych cichych, spokojnych i nikomu nieszkodzących. Możliwe (nie pamiętam dokładnie), że był on obiektem drwin, ze strony innych kolegów. Ze szczegółów pamiętam jeszcze,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Google mówi, że "Po spirali" Piotra Rogoży
http://merlin.pl/Po-spirali_Piotr-Rogoza/browse/product/1,579671.html?gclid=CMyJsquU5qECFQIeZwodwyKwIg

Google mówi, że "Po spirali" Piotra Rogoży
http://merlin.pl/Po-spirali_Piotr-Rogoza/browse/product/1,579671.html?gclid=CMyJsquU5qECFQIeZwodwyKwIg

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Kilka lat temu czytałam pewną książkę. Tytułu niestety nie pamiętam, ale wydaje mi się, że to pisał polski pisarz. Jestem praktycznie o tym przekonana, ale za nic nie mogę sobie nazwiska przypomnieć. W tej książce było mniej więcej coś takiego... Jest chłopak, którego przyjaciel został zamieniony w żabę (ropuchę właściwie) przez czarownicę. Ta czarownica mieszka chyba w tym samym mieście, co główny bohater i jego przyjaciele. Chłopak mieszka w maleńkim domku, który przypomina szopę. Od czasu do czasu ten dom nawiedzają duchy zmarłych (Żydów bodajże, albo kogoś innego). Na końcu tej książki gigantyczny ślimak miażdży dom. Było coś tam jeszcze, że chłopak z tą żabą poszedł do czarownicy, żeby odczarowała tego przyjaciela, ale początkowo nie chciała się na to zgodzić... I nie pamiętam już, czy to ona go odczarowała, czy jakoś inaczej to było... Ogólnie książka napisana z dużą dawką humoru, fajnym językiem i oczywiście fantastyka. Był tam jeszcze taki moment, w którym główny bohater wchodzi do tunelu w ziemi, gdzie mieszka jakiś chłopak, który jest trochę tak jakby naukowcem. Robi takie małe eksperymentu na szczurach i właśnie jeden pokazuje głównemu bohaterowi. Tam było coś, że ten szczurem biega sobie po jakimś kole, ma na głowie jakieś "czujniki", a ten naukowiec przez pewne urządzenie może odczytać, o czym myśli ten gryzoń. No i ta myszka pomyślała sobie wtedy "Dajżesz, ku**a, serka". Bardzo bym prosiła o pomoc, no i z góry przepraszam za ten chaotyczny opis. ; )

Kilka lat temu czytałam pewną książkę. Tytułu niestety nie pamiętam, ale wydaje mi się, że to pisał polski pisarz. Jestem praktycznie o tym przekonana, ale za nic nie mogę sobie nazwiska przypomnieć. W tej książce było mniej więcej coś takiego... Jest chłopak, którego przyjaciel został zamieniony w żabę (ropuchę właściwie) przez czarownicę. Ta czarownica mieszka chyba w tym...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Nie,niestety nie mówi mi nic ten tytuł ;|

Nie,niestety nie mówi mi nic ten tytuł ;|

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post