Jak Wam idzie?

Lista wypowiedzi [99]



Co prawda nie zamierzam się rzucać na książki tylko po to, żeby przeczytać te swoje marne 164cm, ale chętnie się w to pobawię :) Właśnie podliczyłam grubość i wyszło około 20cm. Czyli jakieś 12%. Zakładając, że będę nadal czytać w tym tempie, to raczej wyzwania mi się nie uda ukończyć, ale kto wie- zobaczymy co z tego wyniknie :)


Melduję, że przybyło mi dodatkowe 7,5cm (przeczytanych książek, oczywiście, nie wzrostu). Czyli już prawie 17%. Jeśli rok miałby jakieś 460 dni, to pewnie by mi się udało ;)

172 cm, a przeczytane ok. 45 cm, czyli ok. 26 % (zgodnie z licznikiem ze strony, bo jakoś nie chce mi się linijką machać za każdym razem:-)


Rachunek wstępny pozytywnie mnie zaskoczył - stosik książek, które przeczytałam od początku roku, miałby wysokość 62,17 cm, co znaczy, że z moich 165 cm mam już niemal 38%. A przystępując do tego wyzwania, myślałam, że to będzie takie gonienie króliczka bez szans na sukces...
Pozdrawiam pomysłodawców i wszystkich uczestników zabawy! :)


ja mam 163 cm wzrostu i tez chetnie sie sprawdze ile dam rade przeczatac,aktualnie od poczatku roku zebralo sie juz 30cm wiec ukladam ksiazki pilnie dalej i mierze;))

Gorąco zachęcamy do zamieszczania opinii na temat przeczytanych książek. Piszcie też, ile procent wyzwania ukończyliście!
Użytkownicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post