rozwiń zwiń

forum Oficjalne Aktualności

8 tatuaży inspirowanych literaturą

LubimyCzytać
utworzył 10.08.2013 o 12:00

Pary mogą się rozejść, imię ukochanego zmienić, a motta życiowe zdezaktualizować, i to szybciej, niż myślimy. Ale tatuaż upamiętniający ulubioną powieść zawsze będzie na czasie, prawda? Oto 8 tatuaży inspirowanych książkami.

Zobacz pełną treść

odpowiedzi [61]

Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Sortuj:
kachna 10.08.2013 16:52
Czytelnik

cudowny uwielbiam piotrusia pana, w ogóle uważam żetatuaże to sztuka robione oczywiście z głową i przez profesjonalistów sama mam wytatuowany łapacz snów:)
a pamiętacie jak po premierze zmierzchu wszyscy tatuowali sobie sceny z zmierzchu?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
jola 10.08.2013 16:42
Czytelniczka

http://stylowi.pl/1245948

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
MariaF 10.08.2013 16:16
Czytelnik

Bykovsky: MariaF:Jestem przeciwniczką tatuaży!! W inny sposób można manifastować swoją ulubioną lekturę.
Okej, za to ty nie musisz tego tak manifestować.
Nie wiem co złego jest w tatuażach. Tym bardziej jest to rodzaj sztuki. Oczywiście nie mówimy tutaj o beznadziejnych tatuażach, które szpecą i są wykonane za 50zł+flaszka w jakiejś piwnicy, tylko mowa o tatuażach z rąk...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
lubczyk 10.08.2013 16:13
Czytelniczka


Piotruś Pan ;)




Mały Książę (choć nie chciałabym, żeby ten pierwszy gościł na mojej skórze)


Hannibal

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Lena 10.08.2013 15:51
Czytelniczka

Karl: Kolorowe wyblakną...

Owszem, jeżeli pozostawisz je same sobie i będziesz wystawiał je na słońce.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
satukirja 10.08.2013 15:24
Czytelniczka

Ciekawy tatuaż ma Ville Valo. Oczy Edgara Allana Poe. Poza tym ma jeszcze na swoim ciele portrety Bukowskiego i Baudelaire'a.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
nieidentyczna 10.08.2013 14:31
Czytelniczka

Ciekawy pomysł, a wykonanie przepiękne.
Sama marzę o małym tatuażu - może właśnie z jakimś motywem książkowym. Może coś związanego z Ericem -Emmanuelem Schmittem (uwielbiam go!)? Tylko co...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Wybredna Maruda 10.08.2013 13:54
Bibliotekarka

Nie powiem, wygląda to fajnie, ale ja nie jestem wielką fanką tatuaży
Rozumiem, jak ktoś sobie zrobi jakiś na ręku, kostce, udzie - spoko. Ale jak się cali tatuują i wychodzi takie ZombieMan...
Ciało się starzeje, skóra też, i taki tatuaż nie wygląda później zbyt zachęcająco

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Alia 10.08.2013 12:42
Czytelniczka

Są bardzo ładne ale nie zdecydowałabym się chyba. Gusta mam raczej płynne, i nie byłabym zadowolona będąc napiętnowaną cytatem z książki której, z perspektywy czasu i doświadczenia już nie lubię. Nie, tatuażu bym sobie raczej nie zrobiła. Żadnego. Ale sztuka jak sztuka, piękna jest ^^

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Bykovsky 10.08.2013 12:41
Bibliotekarz

MariaF: Jestem przeciwniczką tatuaży!! W inny sposób można manifastować swoją ulubioną lekturę.

Okej, za to ty nie musisz tego tak manifestować.
Nie wiem co złego jest w tatuażach. Tym bardziej jest to rodzaj sztuki. Oczywiście nie mówimy tutaj o beznadziejnych tatuażach, które szpecą i są wykonane za 50zł+flaszka w jakiejś piwnicy, tylko mowa o tatuażach z rąk...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej