forum Oficjalne Aktualności
„Czarna wdowa”, czyli kobieca moc – najciekawsze superbohaterki ze świata komiksów
Odważne i waleczne, piękne i samoświadome. Historie o superbohaterkach – które znamy zarówno z kart komiksów, jak i kinowych widowisk – potrafią generować niezwykłe emocje. Premiera „Czarnej wdowy”, czyli najnowszego filmu Marvela, to dobra okazja, aby przyjrzeć się żeńskim odpowiednikom Batmana, Wolverine’a czy Supermana. Poznajcie moc kobiet – oto kilka opowieści, w których główną rolę odgrywają fantastyczne superbohaterki.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [19]
Samantha Eve Wilkins czyli Atomowa Ewa z komiksu Invincible. Z bardzo małego kręgu superbohaterek jakie znam, tą lubię najbardziej, nie dlatego że mi się podoba jakoś specjalnie ale ze względu na jej moc, kto by nie chciał ta jak ona zmieniać przedmioty w co się tylko chce?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
"Dorastanie bywa ekstremalnie trudnym czasem."
Ja to chyba jakiś dziwny jestem, bo moje dorastanie (podobnie jak moich rówieśników) wcale nie wyglądało jak te popkulturowe cierpienia młodego Wertera ery Netflixa. Ot, chodził człowiek do, szkoły, pił jabole z kumplami i próbował w końcu zamoczyć. Ekstremalnie trudne. Dzisiejsze dzieciaki, które wszystko mają podstawione pod...
Zgadzam się. Ekstremalnie trudne to może być przetrwanie w niesprzyjającym klimacie z niedoborami wody, pożywienia, lekarstw, w regionie dotkniętym kataklizmami czy wojną, a nie przed telewizorem pod klimą z żarciem pod nos.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postDajcie spokój. Kiedy my dorastaliśmy były tylko dwie płcie... dzisiaj dzieciaki wybierają z 72 (i wciąż przyrasta). Używaliśmy języka polskiego jak się go używało na co dzień, trochę gwary młodzieżowej w zależności od subkultury... dzisiaj dzieciaki wymyślają sobie zaimki (bo język się zmienia). Do tego Facebook, Twitter, Instagram, Tik-Tok - każdy wyjątkowy, każdy ma swój...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejAkurat Ms Marvel: Niezwykła jest całkiem spoko, jak przeczytasz, to będziesz wiedział o co chodzi w tym przypadku.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNie, no przecież wiadomo, że kobiety dzielą się na "lewicowe" i "prawicowe". "Lewicowe" to te które używają do prac domowych lewej ręki a "prawicowe" tej drugiej - w sensie prawej. Wszyscy jesteśmy kobietami, nie tylko Kopernik i Skłodowska.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
"Kapitan Marvel, Squirrel Girl czy She-Hulk"
Drżyjcie łotry tego świata, idzie po was Dziewczyna Wiewiórka! Boże, jak to idiotycznie brzmi. Nigdy nie potrafiłem zrozumieć, co jest takiego fascynującego w facecie/babce, wybierającym sobie głupawe imię i jeszcze głupsze ciuszki, i pędzącym walczyć ze złem przy użyciu mocy wziętych z tyłka (często nawet w obrębie świata...
moce wzięte z tyłka
😂. Chodzi Ci o gazy bojowe 😝
To by była jednak dość przyziemna umiejętność. Zresztą niemal na pewno ktoś już kiedyś wymyślił postać z taką zdolnością. 😛
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Kiedyś kolega napisał opowiadanie o "Pierdźminie" - homoseksualnym pogromcy zła mocą gazów z tyłka (które nabywał po wypiciu odpowiedniego eliksiru, w którego skład wchodził m.in czosnek).
I warto też wspomnieć o innym koledze ukrywającym się pod pseudo "Ojciec Rene". Ale to 100% dla dorosłych ;)
Nie no, za to klejenie się do ścian po ugryzieniu przez radioaktywnego pająka ma dużo więcej sensu. I strzelanie białym, lepkim płynem z rąk.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Spajdermen nie strzelał płynem z rąk - zbudował sobie taki dozownik substancji podobnej do sieci i palcami go uaktywniał. Nie produkował sieci z ciała ;)
No chyba wtedy kiedy nosił na sobie symbionta znanego później jako Venom.
@Sulibrat No wiem, miał jeszcze pajęczy zmysł. Ale czy strzelanie lepkim płynem z rąk (czy to urządzenie, czy wynik mutacji) ma więcej sensu niż dziewczyna-wiewiórka? Tak, wiem, że tak się przemieszczał, ale Batman też się jakoś przemieszczał...
I, tak ogólnie, te wszechświaty równoległe, multiwersy, cudowne zmartwychwstania... Ale to dziewczyna-wiewiórka jest nielogiczna...
W Marvelu jest mnóstwo nielogicznych i sprzecznych z prawami fizyki spraw. Nie wspominając już o śmiesznych bohaterach: https://www.fortressofsolitude.co.za/weirdest-marvel-superheroes/
Mnie bardziej bawi narracja w komiksie gdzie w dymkach jest opisane co robi dana postać: "O to ja Człowiek Kiszony Ogórek i używam swojej mocy ukiszenia". To jest strasznie absurdalne - a...
Dobra. Ja zacząłem z tą dziewczyną wiewiórka, to powiem, o co mi konkretnie chodziło. Użyłem jej jako szczególnie rażącego przykładu tego, jak absurdalne są te wszystkie ksywki superbohaterów (podobnie jak moce i stroje).
A czy Spiderman ma większy sens? Pewnie, że nie. I tak, różnie to bywało; w niektórych wersjach strzelał sztuczną pajęczyną, a w innych miał "naturalną"...
Co autor tekstu ma na myśli, używając słowa "samoświadome" w stosunku do kobiet?
Nie jestem psychologiem, a "samoświadomość" kojarzy mi się z tą dziedziną. Zwykłem sprawdzać trudniejsze słowa, gdy ich nie znam lub jestem niepewny ich znaczenia. Zwłaszcza że dość często ostatnio natykam się na podobne laurki w stosunku do kobiet. W minionych roku sporo było hałasu o...