Kiedyś myślałam, że prezes „Wszechpolaków” i gorliwy obrońca polskiej, katolickiej, rodziny to prawdziwa katastrofa na stanowisku ministra edukacji. Zweryfikowała to Wielka Edukatorka z „uśmiechniętym szczękościskiem”, która w swojej politycznej obstrukcji rozpoczęła edukacyjną destrukcję, ale i ją przyćmiła wszechwiedza i mądrość spływająca z obecnego ministra.
Jan Paweł II zrobił wiele dobrego, nie tylko dla swojego narodu, ale trzeba pamiętać, że był religijnym konserwatystą, a skostniały Kościół Katolicki na przestrzeni swojego istnienia zapisał wiele niechlubnych kart. W Polsce był nawet hamulcem reform, a niejeden z papieży potępił nasze zrywy wolnościowe. Ale o tym nie uczy się i nie uczyło w szkołach.
Katastrofą jest edukacja, ukierunkowana na wychowanie pokolenia nie rozumiejącego świata i zmian które w nim zachodzą. Pokolenia pozbawionego umiejętności racjonalnej oceny rzeczywistości i wyciągania właściwych wniosków z własnej historii, którą tak bardzo stara się dzisiaj zmienić. W takim kierunku zmierzamy, zapominając, że historia jednak lubi się powtarzać.
Zawsze znajdzie się jakiś „Czarnek”, który będzie grzebał przy lekturach, bo literatura to potężny oręż. Istotne jest jednak to, kto i jak będzie o nich rozmawiał z uczniami. Czy kolejny „Czarnek”, czy może jednak absolwent jakiejś innej szkoły magii.

Kiedyś myślałam, że prezes „Wszechpolaków” i gorliwy obrońca polskiej, katolickiej, rodziny to prawdziwa katastrofa na stanowisku ministra edukacji. Zweryfikowała to Wielka Edukatorka z „uśmiechniętym szczękościskiem”, która w swojej politycznej obstrukcji rozpoczęła edukacyjną destrukcję, ale i ją przyćmiła wszechwiedza i mądrość spływająca z obecnego ministra.
Jan Paweł...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Faktycznie można by odświeżyć listę lektur ale i tak mam wrażenie, że największą pracę robią poloniści. Dobry polonista zmusi do zastanowienia się nawet nad największym nudziarstwem.
Lekturą może być właściwie wszystko, ważne by nauczyć się zastanawiać nad tym co się czyta i wyciągać własne wnioski (nie zawsze muszą być słuszne).
Oczywiście należy wziąć pod uwagę, że z nowymi lekturami mogą pojawić się jedyne słuszne sposoby ich omawiania (jeśli chcesz ukończyć szkołę z satysfakcjonującym wynikiem to trzymaj się klucza i się nie zastanawiaj).

Faktycznie można by odświeżyć listę lektur ale i tak mam wrażenie, że największą pracę robią poloniści. Dobry polonista zmusi do zastanowienia się nawet nad największym nudziarstwem.
Lekturą może być właściwie wszystko, ważne by nauczyć się zastanawiać nad tym co się czyta i wyciągać własne wnioski (nie zawsze muszą być słuszne).
Oczywiście należy wziąć pod uwagę, że z...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Kolejny artykuł o tym, ze Czarnek planuje zmienić listę lektur, bliźniaczo wręcz podobny do poprzedniego. Nie macie o czym pisać i dlatego odgrzewacie ten kotlet? Komentować można fakty, a fakty są takie, że jak na razie nie ma nowej listy lektur, a według tego co czytam miała być do końca minionego tygodnia. Proponuję zatem napisać artykuł kiedy już ta lista się pojawi, żeby przynajmniej każdy wiedział co komentuje. To zdecydowanie lepsze i klarowniejsze od gdybań i przypuszczeń redakcji LC, która nie ma o czym pisać więc wymyśliła temat zastępczy - narzekanie na listę lektur, której nie ma. Takie rzeczy tylko na największym polskim portalu czytelniczym.

Kolejny artykuł o tym, ze Czarnek planuje zmienić listę lektur, bliźniaczo wręcz podobny do poprzedniego. Nie macie o czym pisać i dlatego odgrzewacie ten kotlet? Komentować można fakty, a fakty są takie, że jak na razie nie ma nowej listy lektur, a według tego co czytam miała być do końca minionego tygodnia. Proponuję zatem napisać artykuł kiedy już ta lista się pojawi, ...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Widzę, że kasujecie komentarze, lubimypis.pl.

Widzę, że kasujecie komentarze, lubimypis.pl.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Jesteśmy chyba jedynym krajem, w którym ministrem edukacji jest człowiek po szkole magii...

Jesteśmy chyba jedynym krajem, w którym ministrem edukacji jest człowiek po szkole magii...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Nareszcie coś wartościowego pojawi się w spisie lektur. Kiedy zachód gnije i dostaje małpiego rozumu zakazując piękne, mądre i wartościowe stare, klasyki "znajdując" w nich obraźliwe i rasistowskie treści my, tym bardziej musimy się temu przeciwstawiać ucząc i wychowując nasze następne pokolenia na moralności i szacunku oraz tradycji.

Nareszcie coś wartościowego pojawi się w spisie lektur. Kiedy zachód gnije i dostaje małpiego rozumu zakazując piękne, mądre i wartościowe stare, klasyki "znajdując" w nich obraźliwe i rasistowskie treści my, tym bardziej musimy się temu przeciwstawiać ucząc i wychowując nasze następne pokolenia na moralności i szacunku oraz tradycji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Historii Polski nie należy przedstawiać w sposób "pozytywny", ale prawdziwy. Trzeba będzie dzieciom zapewnić "domowe tajne komplety", aby wyrzucać im z głów tę prymitywną indoktrynację. Jestem przerażona tym, co robią.
JP2 niech sobie omawiają na religii. Na przedsiębiorczości? To raczej Rydzyka.

Historii Polski nie należy przedstawiać w sposób "pozytywny", ale prawdziwy. Trzeba będzie dzieciom zapewnić "domowe tajne komplety", aby wyrzucać im z głów tę prymitywną indoktrynację. Jestem przerażona tym, co robią.
JP2 niech sobie omawiają na religii. Na przedsiębiorczości? To raczej Rydzyka.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Mam nadzieję, że minister Czarnek prędko przestanie być ministrem.

Mam nadzieję, że minister Czarnek prędko przestanie być ministrem.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Bogoojczyzniany bełkot i jeszcze więcej martyrologii. Sami sobie strzelają w stopę. Wprowadzając JP II do kanonu lektur szkolnych więcej uczniów się do niego zniechęci i odwróci od kk. Historia Polski to pewnie więcej żołnierzy wyklętych. Czyli polski romantyzm w najgorszym wydaniu. Oczywiście nie powiedzą, że część wyklętych była mordercami! Takie lektury zniechęca jeszcze bardziej uczniów do czytania. Ale po co im umiejętność czytania. Ważne by chodzili do kościoła, robili kolejne bombelki i głosowali na PiS.

Bogoojczyzniany bełkot i jeszcze więcej martyrologii. Sami sobie strzelają w stopę. Wprowadzając JP II do kanonu lektur szkolnych więcej uczniów się do niego zniechęci i odwróci od kk. Historia Polski to pewnie więcej żołnierzy wyklętych. Czyli polski romantyzm w najgorszym wydaniu. Oczywiście nie powiedzą, że część wyklętych była mordercami! Takie lektury zniechęca...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Czarne Słońce będzie idealną lekturą dla polskich dzieci

Czarne Słońce będzie idealną lekturą dla polskich dzieci

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post