forum Oficjalne Aktualności
Czy panujesz jeszcze nad swoim księgozbiorem?
Przywiązywanie się do rzeczy materialnych jest naturalną cechą każdego człowieka. Ludzie lubią mieć. Dlatego tak trudno jest się rozstać z przedmiotami, które uznaliśmy za swoją własność. Miłośnicy literatury na przykład często mają problem z oddaniem lub sprzedaniem nawet jednego elementu swojego zbioru.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [118]
Selekcjonuję książki. Są książki, których się nie chce pozbyć. Natomiast resztę oddaję do biblioteki, daję znajomym na wieczne oddanie. Książka to przede wszystkim zawartość, a jeżeli wiem, że po nią nie sięgnę, to może ktoś inny przeczyta. Nie potrafię sprzedawać książek. Muszę się tego nauczyć i zacząć wystawiać na LC.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
jatymyoni Zastanawiam się jak to jest, że nie masz problemu z oddaniem książki do biblioteki albo podarowaniem jej znajomym, ale już ze sprzedażą tak?
PS."Książka to przede wszystkim zawartość, a jeżeli wiem, że po nią nie sięgnę, to może ktoś inny przeczyta"- mądre słowa :)
Jeśli chodzi mój domowy księgozbiór, jestem jak Smeagol-Gollum. My preciousss...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postDla mnie,to nic trudnego.Oddać do biblioteki,innym posłużą.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Kiedyś miałem,problem.Z tym,ale doszedłem do wniosku.Że,z bólem ale trzeba.Bo innaczej,brak miejsca.Wiem,że w bibliotece trafią w dobre ręce.
Mam,jednak autorów.Jak Rollins,Masterton.Bonda czy Radecki,co będą ze mną na zawsze.
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
To,nie znaczy.Że,za parę lat i ich nie oddam.Różnie bywa.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Wiesz,kiedyś z bólem serca oddałem Jodi Picoult.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
@LetMeRead Dlaczego się czepiasz ludzi? Czy w ten sposób się dowartościowujesz? Od nikogo z nas nie wymaga się tutaj precyzji logika tylko pisania tego co myślimy i czujemy, w taki sposób jaki nam odpowiada.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Jest jeszcze jeden aspekt:) Coś czego nigdy nie oddalibyśmy 20 lat temu, dziś może już nas tak nie rzucać na kolana... Wtedy łatwiej oddać:)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
@LetMeRead To jest forum ogólne.
@Beata zgadzam się.Sama kiedyś kolekcjonowałam książki, które już mnie nie interesują, lub dochodzę do wniosku, że i tak do nich już nie sięgnę.
"Wiem,że w bibliotece trafią w dobre ręce." taa zapewne gdzie książka po 3 czytelnikach wygląda jakby przeżyła ze dwie wojny wrrrrr
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postCzy ja mam szczęście. Korzystam z dwóch, czsami z trzech bibliotek i nie mogę narzekać na stan książek. Niestety nie przyjmują książek wydanych wcześniej niż, kiedyś to było 2000 rok. Ja mam dużo wcześniejszych.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Ja jednak zaryzykowałabym że odcięcie ręki jest bardziej bolesne ale fakt że oddawanie książek powoduje pewien dyskomfort :-)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Zamiast sprzedawać ukochane książki, których jest za dużo, wolałabym zainwestować w nowe półki. Ciężka jest dola książkoholika ;)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Użytkownik wypowiedzi usunął konto