Mogę Pana zacytować na moim facebooku?

Mogę Pana zacytować na moim facebooku?

jasne! Tylko Panią ;)

jasne! Tylko Panią ;)

Dzięki! I przepraszam za pomyłkę :)

Dzięki! I przepraszam za pomyłkę :)

No właśnie. To ciekawa sprawa, bo takich czytelników jak Pan jest mniejszość. Większość prosi, żeby Dawid się nie zmieniał. Nie będę tutaj zdradzał wiele, powiem krótko - jeśli bohater "Wampira" Panu nie podszedł, to obawiam się, że w "Zombim" nie zmieni Pan zdania na jego temat. To od początku miała być taka postać - egoistyczna, wkurzająca, wredna. I zrobiona trochę w kontrze do Mortki.
Pozdrawiam!

No właśnie. To ciekawa sprawa, bo takich czytelników jak Pan jest mniejszość. Większość prosi, żeby Dawid się nie zmieniał. Nie będę tutaj zdradzał wiele, powiem krótko - jeśli bohater "Wampira" Panu nie podszedł, to obawiam się, że w "Zombim" nie zmieni Pan zdania na jego temat. To od początku miała być taka postać - egoistyczna, wkurzająca, wredna. I zrobiona trochę w...

Proponuję więc aby napisał Pan artykulik "5 powodów dla których warto, aby główny bohater serii kryminałów był odpychający" (o ile nie jest to seryjny morderca, rzecz jasna :-)). Będę się wtedy mógł z tezami tego artykułu nie zgodzić. Ten jest o czymś innym i nie mam serca go zaśmiecać.

Proponuję więc aby napisał Pan artykulik "5 powodów dla których warto, aby główny bohater serii kryminałów był odpychający" (o ile nie jest to seryjny morderca, rzecz jasna :-)). Będę się wtedy mógł z tezami tego artykułu nie zgodzić. Ten jest o czymś innym i nie mam serca go zaśmiecać.

Pomyślę, pomyślę :)

Pomyślę, pomyślę :)

Mnie też Dawid w „Wampirze” irytował i tamten tom mnie nie przekonał, wolałam cykl z Mortką. Ale po lekturze „Zombie” muszę zmienić podejście – ta książka jest po prostu wciągająca, pomysł jest ciekawy, napięcie trzyma do końca... Trochę boję się sobie wyobrażać, co dalej może się dziać w tym cyklu, ale nie pogardzę kontynuacją :) Ważna sprawa – Dawid nie jest jedynym pierwszoplanowym bohaterem książki. Jest dwóch na moje oko równorzędnych bohaterów plus szerokim gestem zarysowane pozostałe postaci dramatu. Zmiana perspektywy co jakiś czas jest dobra dla narracji. Naprawdę nie trzeba się wstrzymywać przez niechęć do Wolskiego ;) Brawo, Wojtku, moim zdaniem „Zombie” ma nawet lepsze szanse w przyszłym roku na WK niż „Osiedle marzeń” miało w tym rozdaniu. Ale nie dziwię się, że pisanie tej historii było wyczerpujące...

Mnie też Dawid w „Wampirze” irytował i tamten tom mnie nie przekonał, wolałam cykl z Mortką. Ale po lekturze „Zombie” muszę zmienić podejście – ta książka jest po prostu wciągająca, pomysł jest ciekawy, napięcie trzyma do końca... Trochę boję się sobie wyobrażać, co dalej może się dziać w tym cyklu, ale nie pogardzę kontynuacją :) Ważna sprawa – Dawid nie jest jedynym...

Z szansami poczekajmy jeszcze na to, co pokażą inni. Za kilka dni kolejny kryminał Kańtoch. Potem Ćwirlej. A na jesień pewnie też się ukaże kilka mocnych tytułów. Cieszę się, że książka się podobała.

Z szansami poczekajmy jeszcze na to, co pokażą inni. Za kilka dni kolejny kryminał Kańtoch. Potem Ćwirlej. A na jesień pewnie też się ukaże kilka mocnych tytułów. Cieszę się, że książka się podobała.