forum Oficjalne Aktualności
Raporty czytelnictwa w Polsce za rok 2015
Biblioteka Narodowa udostępniła wyniki badania stanu czytelnictwa w Polsce za rok 2015. Zestawiamy je z raportem Polskiej Izby Książki, który został opublikowany niewiele wcześniej. Analitycy w obu przypadkach są zgodni: w 2015 roku lekturę co najmniej jednej książki zadeklarowało 37% badanych.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [182]
"Co ogranicza Pana(i) kontakt z książkami? Czytanie w moim środowisku jest źle widziane"
JA #%%&@$
Na prawdę? W jakim środowisku trzeba żyć żeby czytanie było źle widziane?
Jeszcze bardziej przerażające jest to ile osób w ogóle coś czyta. 8,4% ludzi przeczytało w 2015 7+ książek? Przecież to spokojnie można zrobić w miesiąc. Po przejrzeniu tych wszystkich słupków i...
W jakim środowisku jest źle widziane? A wyobraź sobie reakcję "dresów", którzy widzą kolegę-dresa czytającego "Lolitę" lub choćby "Harry'ego Pottera" ;)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Dresy to spoko chłopaki :) Zawsze jak koło nich przechodzę to pyają się, czy mi pomóc. W sensie rozwiązwania problemu...
A tak na serio, to nie potrafię tego zrozumieć. Nawet taki dres może czytać.
Chociaż tu na lc jest użytkownik, który czyta tylko w autobusie, bo w domu nie może. ;)
Nie wal głową w ścianę tylko idź poczytaj :D
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postW gimnazjum miałem kolegę-dresa i jakoś nigdy nie czepiał się mnie że czytam, a zdarzało mi się na przerwy brać jakieś lekkie urban fantasy. Dresy potrafią być dobre chłopaki, nigdy nie mów nigdy :P
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post"7+ książek? Przecież to spokojnie można zrobić w miesiąc." Aha. Zazdroszczę życia. To wychodzi jedna książka na 4 dni. Niektórzy studiują i/lub pracują, mają ponadto obowiązki w domu, nie wspominając nawet o opiece i wychowywaniu dzieci i nie mogą wygospodarować tyle czasu, żeby "spokojnie" przeczytać jedną książkę w 4 dni. Jak ja przeczytam książkę tygodniowo to jestem z...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejDziękuję za nazwanie mnie pasożytem, bardzo uroczo z twojej strony. Nadal uważam że 7+ książek na rok to niedużo :) Polecam ograniczyć facebooka, to na prawdę zwiększa tępo czytania.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postnaprawdę piszemy łącznie :) A facebooka nie mam, polecam nie oceniać innych, ale cóż. Ktoś kto czyta jedną książkę na 4 dni pewnie wie wszystko.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Ja czytam jedną książkę na cztery dni. Wiem wszystko.
Stolica Węgier? Budapeszt
Rok bitwy pod Grunwaldem? 1410
Jak miał na drugie Piłsudski? Klemens
Kto dowodził wojskami rzymskimi w bitwie pod Kannami? Warron
Nawiasem - Dzięki za komplement. Dopiero 7 minut nowego dnia, a już obsypują mnie komplementami.
Nigdy nie potrafiłem zrozumieć ludzi wytykającym innym błędy w...
Nie wytykam błędów. Gdybym była nazistą gramatyki to z poprzednich wypowiedzi mogłabym wypisać ich całe spektrum (chociażby "tępo"). Jednak nieznajomość tak podstawowych słów, uzywanych nie tylko powszechnie, ale też zwyczajnie często przez każdego z nas po prost razi w oczy. Aż ciezko uwierzyc, że ktoś tak oczytany ma problemy z pisowanią.
Ja natomiast potrafię zrozumieć...
Prywatnie najbardziej rozbawiło mnie (bo ogólnie patrząc na te słupki należy płakać) pytanie "Co ogranicza Pana(i) kontakt z książkami?" i seria kiepskich wymówek. Brak czasu? Żeby przeczytać przeciętną książkę 300-400 stron potrzeba pochłaniać 10-12 stron dziennie. Czy to tak dużo? Rozumiem jeśli ktoś pracuje na dwa etaty i ma gromadkę dzieci, ale przy normalnym...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejTak, 25-35, a nawet bywa, że i 40-60 zł to jak dla mnie duży wydatek na książkę, którą często bywa, że przeczyta się raz i o raz za dużo. Co prawda jest jeszcze ewentualna opcja, że ktoś ją od nas odkupi, ale wciąż twierdzę, że proporcje w cenie książki są niemiarodajne. Dlatego przyznam się bez bicia, że książki kupuję dosłownie od święta. Jednak zgadzam się, że i ten...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejco do cen: ja uwielbiam książki kupować, mam ogromna frajdę, jeśli w dobrej cenie znajdę to, co lubię - a moi przyjaciele, wiedząc o tym, bez skrępowania ode mnie pożyczają. De facto prowadzę nieformalną bibliotekę dla bardzo wąskiego i bardzo zaufanego grona osób, które czasem mają inne priorytety finansowe, a czasem inne książki na półce (te od nich pożyczam z kolei ja)....
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejSeriale aktualnie, to już nie te same(raczej dość głupie) sitcomy i obyczajówki co jeszcze 10-20 lat temu, można było nie zauważyć, ale po 2005 roku zmieniło się bardzo wiele w tej kwestii, a i ekranizacje książek mamy coraz lepsze (coraz częściej lepsze niż tekst oryginalny), ja sama w tym roku widziałam więcej oryginalnych i inteligentnych seriali niż podobnych książek....
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
@Simek a kto powiedział, że trzeba z wszystkiego rezygnować? Wystarczy podzielić swój czas na kilka zainteresowań.
Co do gier to jest tylko kilka, które można zaliczyć do esportu - lol, dota, sc2, cs:go itd, reszta to jakby nie patrzeć - garbienie się godzinami przed ekranem komputera (pomijam już, że odsetek osób, które na tym zarabiają jest mały).
Tak myślę, że z tym Sienkiewiczem to wcale nie jest tak, że go ludzie faktycznie czytają. Po prostu statystyczny, nieczytający, wyrwany z letargu Polak, na pytanie jaką książkę ostatnio czytał odpowie:
- Yyyyy, Sienkiewicza